Za co? Za to, że grywa w tych marnych "rimejkach" klasycznych filmów Disney'a. Tylko popatrzcie:
"Parent Trap", "Herbie" czy "Freaky Friday" - to wszystko to kiepściutkie filmy dla nastolatek, które
zepsuły piękna oryginałów. Zresztą w tamtych czasach to Disney miało prawdziwe dziecięce
gwiazdy, a teraz to... ech... niestety Lohan, Gomez, Cyrus itd.
O tak. Tę produkcję Disneya ostatnio spadły na psy. Ale co Lindsay, to nie jest najgorsza, tylko wybiera nędzne produkcję, a szkoda...
Nie żebym się czepiał ale co ma Lohan albo inne aktoreczki grające w filmach Disneya do tego że filmy Disneya zeszły na psy? Czy tobie się może wydaje że to one piszą scenariusze do tych filmów? A co do tego że w nich grają no cóż nie one to inne zagrają, łaski nie robią producentom że zgadzają się zagrać (zwłaszcza na początku jak to ich pierwsza czy druga rola) to raczej producenci/reżyserzy im łaskę robią że im role dadzą ;) A dlaczego się zgadzają? no cóż pragnienie sławy i bogactwa robi swoje i nie pierniczcie że jakbyście miały/mieli okazje zagrać w filmie (nawet najgłupszym) to byście nie skorzystali bo nieładnie jest kłamać ;) Nie twierdzę że wszyscy ludzie pragną sławy ale chyba każdy chciałby mieć tyle kasy żeby nie musieć martwić się o emeryturkę ;)
A wracając do aktorek które grają u Disneya no cóż mają mniej więcej taki wybór aktorka/kelnerka/prostytutka (lub podobne profesje) więc obstawiam że nadal będą grać xD