Lindsay Lohan

Lindsay Dee Lohan

7,6
7 812 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Lindsay Lohan

Przynajmniej na te 5-6 lat. Dlaczego? Z aktorki stała się jakąś lalką, o której ciągle słyszy się że chodzi na odwyki. Czy aktorka, powinna łączyć swoje prywatne problemy z zawodowymi?

Oczywiście nie, aktorstwo, to część pracy - odgrywana przez ciebie postać zostaje w garderobie, w której szykujesz się na plan. Potem wracasz do domu, i zasiadasz przed telewizorem, by przed snem coś obejrzeć. Tymczasem - Lindsay jakby od paru miesięcy odgrywała publicznie rolę smarkuli, która walczy z uzależnieniami, a całą otoczkę prywatności jakby wpycha w swoją pracę, przez co jej filmy zaczynają być niestety coraz gorsze. Po prostu wydaje się, że jej nowe postaci jakby odgrywane "na haju" - jakieś tekiej większej symaptii widza nie wywołują - conajwyżej nużą słabizną... a w przypadku Lindsay warsztat jest już przynajmniej średni - a nałogi i osobiste sprawy wpełzają w jej karierę - powodują, że ze średniej aktorki młodego pokolenia, staje się słabą by nie powiedzieć kiepską.
Ja na jej miejscu - zanim podbisałbym kontrakty na następne filmy, które być może mogą okazać sie klapami, przy tego typu prowadzeniu się - natychmiast ogłosiłbym przerwę w karierzę, by ostatecznie poukładać swoje własne życie. Bo jak widać, Lindsay jest w rozsypce, jeśli chce zostać dobrą aktorką, to powinna najpierw wziąc się za samą siebie.

Przede wszystkim zdjęłaby z siebie otoczkę gwiazdy, jak i nałożyła nasadę prywatności. Co chwila słyszymy że idzie na odwyk, ucieka, potem wraca - i takie koło. Komu to jest potrzebne? Może gdyby nie taki nagłos medialny wyszłaby wreszcie z nałogów? W przypadku jej nałogów - nie pomoże jej nikt - musi pomóc sobie sama, człwoiek uczy się na błędach, a nałogi są jej własnymi dziećmi - w końcu mając tyle hajsu, mogła sobie pozwolić na wszystko... ale za jaką cenę?

Tak więc polecam panno Lohan - dłuższą przerwę w karierze, i doprowadzenie się do pożądku, by przyszłe pokolenia, mogły kiedyś powiedzieć... "A taka jedna, nawet niezła aktorka z niej była"... bo narzie - niestety Lindsay chyba sama nie może siebie odnaleźć... ja na jej miejscu nie zapuszcząłbym się dalej w las - bowiem dalej jest już tylko tragiczny koniec Britney.

użytkownik usunięty
akira894

Nie musi czekać na tragiczny koniec bo on już dawno się zaczął.
Zagrała faną rolę w Zakręconym piątku i Wrednych dziewczynach ale za to że zrobiła z siebie Hollywoodzką szmatę al'a Hilton nie nawidzę jej.

We Wrednych Dziewczynach była jeszcze przyjemna ale teraz to nie mogę ani na nią patrzeć ani o niej słyszeć. To koszmar co sobą reprezentuje... powinna zrezygnować i to na długo, żeby troszeczkę otrzeźwieć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones