bo pije i pali, i w ogole rozne inne rzeczy robi, ktorych zaden nastolatek czy dwudziestoparolatek by nie zrobil - zwlaszcza w polsce - bo to karygodne i powinna sie wstydzic, w dodatku zaloze sie ze uprawia seks przedmalzenski i uzywa antykoncepcji a przeciez papiez zabronil!!!! napewno pojdzie do piekla...
gdyby zmadzala i zaczela chodzic do kosciola co niedziela jak ojciec dyrektor przykazal to wtedy bylaby bardzo dobra aktorką i by dobrze grala w filmach
jesli piszecie to szczerze to jestescie dwojką najglupszych userow filmwebu jakich spotkalem przez kilka lat jak tu jestem
zapraszam tutaj yntelygencie
http://pl.wikipedia.org
poszukaj takich trudnych slow jak parodia czy (skup sie mocno) ironia
Dołożyłeś zachowaniu Lohan takiej filozofii jakby była mesjaszem albo pierwszą sprawiedliwą Ameryki.
Gra dobrze. Przyzwoicie, ale głównie w słabych filmach, chociaż sa wyjątki jak Wredne dziewczyny czy Bobby. Może się jeszcze rozwinie.
I proszę Cię bardzo, nie wmawiaj ludziom, że piętnują ją za to, że uprawia seks przedmałżeński itd.. Czytałam, że chce się wyprowadzic z Hollywood, bo sama doszła do wniosku, że robi źle, a może nie tyle źle, co za intensywnie. Jeśli ona sama doszła do takiego wniosku, to sorry, ale uważam, że wie lepiej niż ty. I nikt nie mówi tu, że jeśli ktoś pije czy pali jest zły i pójdzie do piekła...
sory ale ja czytajac komentarze odnioslem wrazenie ze masa ludzi uwaza ja za zla aktorke tylko dlatego ze 'zle sie prowadzi' - dla mnie moze codziennie imprezowac z paris hilton, a i tak bedzie dobra aktorką i bede ja lubil
i nie chodzi o to ze ja podziwiam za te intensywne imprezowanie, po prostu mnie to malo interesuje, dla mnie jak ktos nie splodzil sobie dzieci, ktorymi musialby sie opiekowac moze 'zle sie prowadzic' do woli az go glowa rozboli - no moze poza takimi wyczynami jak jazda po pijaku, za to bym jej zabral prawko i zamknal na rok w pace - to co mialem na mysli to, ze jej zycie osobiste nie ma zadnego zwiazku z jej umiejetnosciami aktorskimi, i jak ktos pisze ze nie bedzie ogladal filmow z nia bo jest glupia, rozpieszczona gwiazdeczka i jej za to nienawidzi no to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac
a czy to ze grala w slabych filmach czyni ja zla aktorka? nie sadze...
oczywiscie to bardzo fajnie cenic sie wysoko i czekac po kilka lat wylacznie na zaproszenia od najlepszych rezyserow do najlepszych filmow i gardzic reklamami, ale czy mozna winic kogos za to ze w miedzyczasie gra w slabszych filmach bo dostaje za to kupe kasy?
Tak czyni, ją to gownianą artystka, ktora podąrza tylko i wyłącznie w strone komercjalizacji - pamiętaj człowieku, nie bądź takim materialistą...trzeba się wyluzować ;-))
Wybacz Chłopie, ale jak ktos pisze,((motając się przy tym)) że Lindsay odpierdala takie "rakiety", których żaden "młodzian" by nie robił, to wg. mnie jesteś chory psychicznie. A skoro już tu jestem, to skorzystam z okazji i zaytam się coś Ciebie ok???....Wnioskuje, iż jesteś młodym człowiekiem...i co nie wypijesz sobie "odrobine" alkoholu, kiedy jestes w doborowym ((swoim)) towarzystwie??? Drugów jednak radze Ci unikać, bo to nie są zabawki...Chyba nie tykasz tego co???
I jeszcze jedno. Gdy jestes z kobietą i ma do czegoś dojśc ((sytuacja dwuznaczna))to mówisz "NIE STOP BABY" nie bedziemy tego robić, poniewaz nie jestesmy małżeństwem, a pozatym śp.Papież ((niech mu ziemia lekką bedzie, wkrótce na cmentarzu więcej ich przybedzie)) zakazał, więc lepiej chodzmy do świątyni na droge krzyżową?!?!? Jeżeli tak postepujesz to, albo jestes impotentem, albo sodomitą...
Ja już miałem tutaj debatę odnośnie Lindsay, gdzie staralem sie przekonac userów do tego, że niejaka młoda niewiasta, nazwiskiem Lohan jest osobą bez żadnych wartosci i aktorką z nienajwyzszjej półki - ta "krwawa" kampania powiodła się w 80% - dużo???...Jak dla mnie calkiem przyzwoity wynik...
Btw...Polska młodzież ((i nie tylko)) jest mocno zdemoralizowana i niech robi co chce - dla mnie za swoje czyny, mogą iśc nawet do piekła - w końcu u "Lucyfera" cieplej i weselelej, niż w niebie nie?!?! ;)
nie do wiary - jestes jeszcze glupszy niz myslalem - normalnie jak skrzyzowanie paris hilton i georga busha
Dziekuje za komplement - miło mi, mam na imie Zygmunt, gdzie sie spotkamy ;)) Zauważylem, że zaprzeczam sam sobie w tym co piszesz ((Pierwszy post, a przed-i-ostatni))
tak! masz cholerna racje ze sobie zaprzeczam! - moze popros rodzicow zeby ci wytlumaczyli o co w tym wszystkim chodzi
Enjoy mam do wypielenia ogródek - "piszesz" się na to???
Btw...To nie reputacja, a raszey FilmWebowa marka ;-))
jestem davemaster, zapraszam na mojego bloha zostawic komentarz do aktualnego tematu (tegoroczne i zeszłoroczne produkcje filmowe + oceny)
zobaczmy czy masz podobny gust chociaż.. :D
a lubie cię za śmieszne texty na forach FW, chociażby ostatni na forum nowej wersji "Ataku na posterunek" odnosnie kolesa który twierdziłz ze film jest fajny bo cały cimeny był i zadnej jasnej sceny nie bylo a ty mu pocisnłąes ze proponujesz poszukac jakiegos pokretła na monitorze :P
nie nie, jesli ktos kogos wyzywa to wlasnie ty - ja tylko czytam twoje posty i na ich podstawie oceniam twoje IQ - zajzyj do slownika bo o tym tez pewnie nie slyszales
PS umiesz sam znalezc slownik w internecie czy ci pomoc?
Panowie, panowie dajcie se po jednym i basta; na jakiego czorta mają nam znowu topic zablokować. A tak apropo's to ty Enjoy, jako pierwszy zaczales nam ublizac, po czym zglosiles jeden z moich postow, ktory byl napisany bez zadnych inwektyw do usuniecia.
hmm nie pamietam juz ani czy to bylem ja ani co tam napisales ale skoro go moderator zablokowal to chyba mial jakis powod
Czy tylko mi wydaje się, że Twój post był ironiczny, a nikt inny tego nie załapał?; czy to raczej ja jestem dziwna i dużo sobie wyobrażam?
o matko ten fiołas to jakis yhmm.. no troche nie tego. że tak to okresle to paru klepek mu brakuje, a w głowie to piłeczka pingpongowa zamiast mózgu. no ale bywa, przykra sprawa :P
Swoją drogą to na pierwszy rzut oka widać ze Enjoy robi sobie zlewe z was a wy dajecie sie nabrac maaatko.. a ja tez uwielbiam Lindsay. a to że pije i no cóż, nienajlepsze ma życie prywatne to jej sprawa, przykra ale nie będzie to wpływało na ocene jej aktorstwa któe ja b. lubie
i w ogole to zlewa z tych dwóch, fiołas i sonny czy cos takiego? oboje jesteście z tej niższej półki xD
Sam twój nick już mówi, o tobie calą prawde. Jesteś tylko marchewą kałczukowo-ogórkowo-bananową, ktora nadaje sie tylko i wylacznie, jako przecier na sok/nektar do Pysia, Qbusia, Oranzady, Limonki, Fila, Marysienki, Korbola, Jabola, Siarkofruta/u - Pepsi, Heineken, Carlsberg, Martini, Bols, Tinto Blanco, a nawet płyn do spryskiwaczy, są poza twoim zasiegiem, wszak ty zwykła "bakusiowa"....Qmasz raszplo???
Nie skacz do mnie i nie oceniaj mnie na całej linii ((zwolenniczko "krzyżówki" Stasia Łyżwy z Lindsay Lohan)) boś ty do mnie za krótka!!! Zresztą widać gołym okiem jakich fanów ma to bydle L.L. - niedoedukowane, puste, pryszczate panienki w wieku 9-15 lat.
"Stosunkowo" udanej nocy zycze ;-)
BTW Profil- cytuje "szalona, spokojna"...
Nie wiem kto cie dmuchał w dzieciństwie, ale trzeba miec mocno z głowa żeby wypisywac takie bzdury.
O stary, ale się uśmiałem z tych poduktów ;-) ;-) ;-)
Jako mojego, dawnego "wroga" zapraszam cię tutaj: http://www.filmweb.pl/topic/721794/APEL%21%21%21.html dorzuć coś od siebie, choć podobno lubisz Keire? ;-)
Oświeć mnie, proszę, lubisz Lohan? Tak czytam te Twoje pseudo-posty i się nad tym zastanawiam. Czy w którymkolwiek z postów posłużyłeś się kiepską ironią a ja po prostu jej nie zauważyłam? A może cierpisz na schizofrenie i bardzo często zmieniasz zdanie? Hmm ciekawy przypadek...
Jeśli ten temat nie jest napisany w sposób ironiczny, to:
A pomyślałeś o tym, że ona może jest niewierząca? Albo jeśli wierzy to w Boga a nie instytucję zwaną kościołem i jej przedstawicieli?
Pogubiłam się w bezsensowności Twoich postów.
Pozdrawiam wszystkich poza Tobą, dziwny przypadku.