Nie widzę większych wartości artystyczno-muzycznych w Linkin Park. Jeśli chodzi o to, że każdy ma inne upodobania, to sądzę, że kryteria jakimi kierują się fani pl są powierzchowne. Fani muzyki tworzonej przez tą grupę kierują się zasadą "gdy coś jest cool, to jest dobre". Co gorsza w wielu przypadkach zasada kryteriów muzycznych brzmi "to jest cool, bo wszyscy tego słuchają". Jeśli chodzi o drugą zasadę, to może wydac się na pierwszy rzut oka nieprawdziwa, tak absurdalna, że ciężko uwierzyć, że tak jest. Jednak zagłębiając się bardziej w tym temacie mogę potwierdzić moją tezę. Rzućmy okiem na przykład na reklamy emitowane w telewizji. Te kierowane do młodziezy nie wyjaśniaja prawie nigdy działania danego produktu. Głosza tylko swe hasła w stylu "i masz image". Mało kto wie jak wielki jest wpływ reklam na podświadomość. Młody człowiek jest na to najbardzien podatny. Załóżmy, że kilku młodych ludzi kupi jakiś produkt, na przykład spodnie nowej marki i przyjdzie w tym do tej samej szkoły. Pozostali uczniowie widzą paradujących na przerwie w nowych ciuchach kolegów. Mimo, że reklama ich nie skłoniła do kupna, to jednak koledzy utwierdzają ich w przekonaniu, że ciuch jest trendy. Bo przecież trendy i cool jest to, co sie "teraz" nosi! Tak napędza się automat handlu uruchomiony przez reklamę. Analogicznie jest w przypadku płyt Linkin Park. Oto takemnica tego zespołu, chodź oczywiście nie tylko tego. Pozostaje zadać sobie pytanie: dlaczego średnia wieku wieku fanów Linkin Park jest tak niska? Niska jest również średnia wieku ludzi, słuchających dźwięków typu techno i pochodnych. Krytycy muzyczni w znacznej większości nie uznają muzyki typowo elektronicznej za muzykę, jednak nie przeszkadza to młodym w masowym kulcie tych brzmień. Chcę przez to powiedziec, że nie każdy jest na tyle świadomy muzycznie, by wybierać to, co troche bardziej ambitne. Nie każdy ma na tyle ukształtowany artystychnie charakter. Do wrażliwośco muzycznej trzeba przecież dojrzeć.
No i widze ze sie dogadalismy:) jak zobaczylam teledysk do BIO to moja pierwsza myślą było,że jak tylko spotkam Hahna to mu nakopie do d...xD
pozdrawiam:)
Racja xD ja nie wiem co on sobie myślał robiąc to "arcydzieło"xD, mam nadzieje, że teledysk do SOTD będzie lepszy, niż Chester gwałcący mikrofon:P
A tak jeszcze apropo tytułu tematu-"LP jest bez wartości"...ich wartością jest właśnie muzyka jaką tworzą.
Pozdr:)
łaaaa,pierwszy raz w życiu ktoś mi powiedział,że napisałam coś z głową xDDD
Teledysk do Bleed it Out naprawdę mnie rozczarował...to moja ulubiona piosenka z MTM i miałam zupełnie inne wyobrażenie tego klipu.Ten jest poprostu nudny i bezsensowny.
Dzisiaj widziałam teledysk do Shadow of the Day-ten jest już lepszy,ciekawszy-powiedziałabym nawet,że jest całkiem fajny...jednakże z wszystkich teledysków z MTM najlepszy jest chyba What I've Done.
(bo ogólnie to nie potrafię wybrać pomiędzy Papercut,In the End a Faint XDDD)
Ok, hmm... Ilość odpowiedzi na tym forum na pewno o czymś świadczy. O ilości fanów tyego zespołu, oraz przeciwników. Nie określa dokładnej liczby jednych i drugich, ale i takie dokładne dane nie byłyby odpowiedzią na myśl przewodnia tematu: czy LP jest bez wartości. Gro odzewów jest jednak świadectwem potwierdzającym fakt, że tródno jest przejśc obijętnie obok tego zespołu. Zakładając ten temat i używając określenia "LP" miałem na myśli muzykę. Chciałem podyskutować o wartości tej muzyki. Oczywiście dyskusja cały czas toczy się pod tym kontem, ale jednak cały czas zachacza o określenia osobowości artystów jako idoli, ich kompetencji i prawach do przekazywania tego i owego w akurat taki, czy inny sposób. Również tego jaka jest zależność pomiędzy poszczególnymi artystami, ich doskonałością, lub pozerstwem, a ich muzyką. Dziwią mnie te wszystkie wątki, ponieważ chciałem dyskutować o samej muzyce. Zaqleżności oczywiśćie są, lub ich nie ma, ale nie chcę w to wnikać. Po prostu artysta ma prawo tworzyć coś nowego i innego, a odbiorca ma pełne prawo by to oceniać. Oceniać abstrahując od wszystkiego innego poza tym, co stworzył, także poza nim samym. Przed rozpoczęciem dalszej dyskusji o SAMEJ MUZYCE spod szyldu "LP" można leszcze cylko spytać o jakiej ich muzyce dyskutujemy, o których piosenkach, których albumach. Ktoś na tym forum napisał, coś w stylu "co z tego, że ten album jest dużo gorszy, skoro tamten jest super", ktoś inny "ten utwór jest the best, a słaby jest tylko jeden inny". Sądzę, że najobiektywniej można wypowiedzieć się o tej myzyce rozpatrując ją całą - wszystkie albumy i wszystkie piosenki. Zauważając te dobre i złe, ale uzasadniając co akurat wartościowego jest w danym utworze, że przewyższa bezwartościowość dwóch następnych. Upodobania dużej ilości fanów nie zawsze sa dowodem na wartościowość muzyki. Oczywiście mogą być. Ale zawsze można je podważyć krytyką przeciwników "tej" muzyki, których tu akurat też nie brakuje (nieważne których jest więcej). Więc chwaląc i krytykując PL nie powołujcie się na gusta, na porównania z innymi kapelami, czy na cokolwiek innego, tylko podawajcie konkrety. "LP tworzy dobrą muzykę. Warto zwrócić uwage na to i na to..." "LP ogólnie tworzy kiepska muzę. Świadczą o tym to i to w tym i tym utworze, a tylko w tamtym to mają dobre, a i tak co innego przeciętne (naprzykład sola gitarowe)". Co Wy na to?
Voldo zgadzam sie w zupełnosci z Tobą:) nie bede sie rozpisywac bo siedze na informatyce,dlatego napisze tylko kilka słów...no więc weźmy np.What I've Done. I teledysk i piosenke. NIe rozumiem,jak mozna twierdzic,że piosenka jest "bez wartości" Rozumiem ze moze sie komuś nie podobac,ale od razu,że bez wartości?? To co niby ma wartość?? Tekst tej piosenki jest szczery (czasami zdarza sie to i Linkinom:P) prawdziwy i wiele przekazuje,nie jest to kolejna piosenka,żeby tylko podrzeć ryja i poskakać. A teledysk znakomicie ukazuje to,co LP chciało pokazać. Oczywiscie jest kilka piosenek i teledysków w tym stylu,ale to nie chodzi o to,czy stowrzy sie coś zupełnie nowego i oryginalnego bo tak sie poprostu nie da! zawsze jak cos stworzymy bedzie to podobne w małym lub duzym stopniu do czegos innego...dlatego LP ma u mnie duzego plusa za piosenke i teledysk,które mają wartości. Heh,a nawet nie wartości lecz OGROMNE wartości. No i to narazie tyle:) Mam nadzieje,ze nikogo nie uraziłam. Oczywiscie widze tez mnóstwo wad LP,gdyż oni wad mają prawie tyle co zalet...no ale napisałam juz to co chciałam. Uupss,troszke tego wyszło:) ale ja juz tak mam,nie potrafie wyrazic tego co chce w kilku słowach:P pozdrawiam wszystkich i fanów i antyfanów LP:) szanujmy się
Oni są fantastyczni, pod każdym, dosłownie każdym względem. Podziwiam ich upór w dążeniu do sławy. Jeszcze nie tak dawno, gdy ktoś się pytał o tą kapele nikt nie wiedział o kogo chodzi. Teraz, każdy zna Linkin Park i każdy powinien ją doceniać, nie każdemu musi się podobać ich muzyka, bo w końcu są różne gusta, ale nikt nie ma prawa mówić, że nie ma w nich większych wartości.
Są komercyjni...kiedyś ktoś mądry powiedział, że wszystko jest na swój sposób komercją jeśli chce się za to choćby grosik. Ja się z tą tezą zgadzam. Nie jestem żadnym fanem LP. Kiedyś byłem, ale zaczałem słuchać ciekawszej (według mnie) muzyki. Jednak wciąż wracam do niektórych utworków. A MTM to dla mnie kicha. Myślę, że schodzą na psy i jeśli dalej będą podążać stylem tej płyty to będę ich nazywał zespołem POP.
Pozdro :)
no sorry,oni juz są zespołem pop. no,może pop-rock. ale nadal mają w sobie to coś,czego nie ma żaden inny zespół,dlatego ich lubie:)
To coś , to znaczy pełny kurs na kase, i zasłanianie się w wywiadach wypowiedziami jakcy to oni nie są "autentyczni".
Ich problem polega na tym, że chcą być dla młodych kimś na wzór Bono , te ich teledyski ...
Tyle tego jest i prawie każdy zespól o tym traktuje w swojej twórczości , więc LP nawet orginalny nie jest ...
Pozatym, sama muzyka jest po prostu kiczowata, pisana pod "radio" - według mnie.Pierwsza płyta była świetna , na drugiej (studyjnej, z nowym materiałem) Było ze 6 kawałków na poziomie , a reszta to komercja w złym tego słowa znaczeniu.
Fuck it. lets go bowling ...
Jeśli dla ciebie muzyka LP jest wartości to ty wcale nie masz pojęcia o muzyce. Hybrid Theory i Meteora to bardzo wyjątkowe płyty, ambicja przekaz wręcz kipi z tych utworów. Rozumiem że twój poziom rozwoju muzycznego zatrzymał się w dobie ery Disco pollo. i to by świadczyło jaki ty jesteś płytki jeżeli chodzi o muzykę.
Koleś który napisał, że ktoś ( bo nie wiem kto) jest na poziomie disco pollo czy o co tam chodziło, jest żałosny.
Po pierwsze primo : Dico Pollo się pisze "Dico Polo" to każdy analfabeta w kraju wie.90% populacji tego kraju spędzało weekendy z "Dico Relax" więc to potwierdzą.
Po drugie primo : Oceniać muzykę przez pryzmat ambicji, wcale nie potwierdza tego, że muzyka jest wartościowa. Np. Doda jest zapewne ambitna , ambicja wręcz kipi z jej utworów.
Po trzecie primo : Ty wcale k.... nie znasz tego kolesia po "ciemnej stronie księzyca"(apropo muzyki, jeżeli kojarzysz ciemną strone księzyca to wiesz co to jest dobra muzyka) więc co sie popisujesz swoją "psychologiczną wiedzą na temat psychiki kolesia z "ciemnej strony księżyca" ? wieje mi tu kaczyzmem, czy wiesz kto to jest makiawelista ? bo również piszesz jako takowy , tak mi się wydaję , aczkolwiek nie jestem w 100 % pewnien, może byłbym pewnien gbybym posiadał taką wiedzę "psychologiczną na temat psychiki kolesia z "ciemnej strony księżyca"" jaką posiadasz ty ?
Pozatym, spojrz prawdzie w oczy (jeśli ją spotkasz) Linkin Park , się sprzedał , to jest fakt , a nie moja subiektywna opinia.