Tak sie zastanawiam, co LP robi w filmwebie. Zdaje sie, ze to jest portal filmowy, a nie muzyczny. A moze sie myle.... (sorki za brak polskich liter - pisze z angielskiego kompa).
A nie pytaj się nawet, bo cię wyzwą... Jest wiele zespołów, których być nie powinno BĄDŹ (jako alternatywa) nie powinno być możliwości ich oceniania na równi z ludźmi filmu. Nie da rady jednak niestety. Wojownicze chłopczyki ze scyzorykiem zaraz będą Ci płakać na forum i twierdzić iż jesteś bezguściem;]
Poziom na forum LP, nie da rady inaczej...
E tam. Nie boję się. Już mam za sobą tyle kłótni na filmwebie, że to już kompletnie nie robi na mnie żadnego wrażenia.
FW to baza danych. Składa się z produkcji filmowych, aktorów i osób / zespołów, które brały udział (nie koniecznie grały) w tych produkcjach. Czy to dobrze? Nie wiem. Nie mam zdania. Ale dlaczego jeśli ktoś / zespół wystąpił w czymś co jest u nas w bazie, to jego / ich ma tutaj nie być? Pomyślcie...
Mi chodzi o to, że może sobie być, dlaczego nie. Nie powinno być jednak możliwości oceniania muzyków, którzy wystąpili w filmie :ich piosenka była na napisach końcowych. Pomyślcie. Och, powtórzyłam się znowu. Przeczytaj wypowiedź wyżej. Ocenianie na równi z aktorami filmami i ludźmi filmu nie jest ok.
Teraz tak się zastanawiam, bo widzę, że usilnie próbujesz zaistnieć w społeczności, która słucha tego zespołu... kompleksy? Zgwałcili Cię na koncercie i się mścisz?
Teraz odniosę się... hmm... do roli muzyki w filmie? Możliwość oceniania muzyków, zespołów itd. tworzących soundtracki do filmów powinna zostać usunięta? Interesujące, bo mi się wydaje, że muzyka w filmach ma duże znaczenie, w niektórych nawet bardzo duże. No i chyba muszę uświadomić was, że tutaj nie ocenia się "aktorów" tylko "ludzi filmu". o,O?
Dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że Chester Bennington zagrał w Pile zasługuje na średnią powyżej 9.
"Teraz tak się zastanawiam, bo widzę, że usilnie próbujesz zaistnieć w społeczności, która słucha tego zespołu... kompleksy? Zgwałcili Cię na koncercie i się mścisz?"
Nie mszczę się, poza tym już jakiś czas temu zakończyłam wojnę tutaj. Tutaj nie chodzi mi o obrażanie wszystkich fanów Linkin Park, a zaledwie garstki, która jest nieco przewrażliwiona na punkcie tego zespołu i dostaje trzęsawicy na myśl, że ktoś coś złego na niego mówi. Traktowałam to bardziej jako powód do śmiechu aniżeli leczenie kompleksów;]
Masz 100 % racji muzyka jest bardzo ważna w filmie jest jego tłem ... pozbawiając film muzyki to jak byśmy się pozbyli tła w obrazie .... film bez muzyki jest jak obraz bez tła ... a obraz bez tła nie jest już taki piękny ... podobnie jest z filmem jak pozbawisz film muzyki pozbawiasz film dynamizmu a jednak muzyka nadaje dynamizm akcji a przede wszystkim film bez muzyki brzmi sztucznie , sucho , słychać wszystkie niedoskonałości więc owszem powinno się oceniać muzyków na równi z aktorami i reżyserami bo muzycy mimo wszystko to też LUDZIE FILMU bo pełnią też ważną rolę w filmie podobnie jak reżyser, scenarzysta, producent, aktor itp.