Pewnie już wiecie, że nowa płytka LP wypłyneła do sieci. Mam pytania do osób, które już ją posiadają..... I jakie wrażenia?? Podoba Wam się nowe LP?? Który utwór jest najlepszy?? pozdrawiam
mi sie plyta bardzo podoba tlyko troche za duzo nastrojowych piosenek a za mało ostrych kawałkow. moje ulubione to - given up, no more sorrow in beetwen.włąsciwie to mi sie wszystkie kawałki podobaja z wyjątkiem what i've done (jak dla mnie najgorsza)
No płytka jest naprawde fajna :D
Najlepsze utwory?
- No More Sorrow
- Given Up
- Hands Held High
- i oczywieście What I've done
Pozdrawiam.
Leave Out All The Rest
Given Up
No More Sorrow
Valentine's Day
What I've Done
btw troche jednak ta płytka jest za delikatna ale ogólnie to spoko xD
Mam do Was jeszcze jedno pytanko czy w In Between śpiewa tylko i wyłącznie Mike?? Słyszałam ją tylko raz i nie jestem pewna.... Pozdrawiam :*:*
on śpiewa zwrotki i on jest głównym wokalem, ale w refrenie chyba lecutko pomaga mu Chester... ale i tak jest super !!!
Mike 1-szy raz spiewa zamiast rapować, a gdybyście słyszeli bonusowy track z Minutes to midnight...ohhh.... "No Roads Left (But One)" jest wiele szybsze niz In Between i tez spiewa tylko Mike....
MTM jest prawie w 100% świetna
popieram morrisa, szkoda kasy:/ lepiej jakby już nie było tego zespołu, bo ta płyta jest strasznie plastikowa. Lepiej aby sie rozpadli i byli obwani legenda zesp0ołu wszech czasów a tak nie będzie niesttety:/ nie nadaje się do słuchania, według mnie, nie wiem po co oni wydali ta PŁYTE, niesety panowie się zestarzeli wraz ze swoją muzyka i zrobili kompletna kaszane sorry za szczerośc ale to moja OPINIA przykro mi ale nie mam pochlebnej opinni, mimo wszystko pozdrawiam
Płyta MTM Linkin Parka nie jest może arcydziełem, lecz jest to album bardzo dobry.
1.Wake - instrumentalne intro, bardzo fajnie zrobione tylko ZA KRÓTKIE. Ledwo sie zaczęła ostrzejsa gitarka a tu już urwany koniec.
2. Given Up - energiczny kawałek nwiązujący lekko do wcześniejszych dokonań LP, jednak z lekkim punk rockowym rytmem. Kilka dość mocnych przekleństw i prawie 20 sekundowy głośny krzyk Chestera oraz wpadający w ucho refren. Bardzo fajne choć te wulgaryzmy nieporzebne.
3. Leave Out All The Rest - spokojna ballada z bardzo fajnym elektronicznym podkładem w pięknie śpiewanych przez Chestera zwrotkach i perkusja oraz gitara w refrenie. Naprawdę bardzo ładne !
4. Blled It Out - energiczny, imprezowy kawałek przypominający poprzenie dokonania Linkinów. Rapowanie Mike'a i energiczny, zezłoszcznoy śpiew i krzyczenie Chestera. Kilka przekleństw Mike'a tym razem. Bardzo fajne
5. Shadow Of The Day - kolejna spokojna ballada z ładnymi zwrotkami i zaskakującymi niespotykanymi wcześniej u LP niezłymi solówkami na gitarze. Krytycy znaleźli tu nawiązania do U2. Całkiem ładne.
6. What I've Done - pierwszy singiel z płyty. NIezła gitara i ten bardzo ciekway zegar non-stop w tle. ładnie śpiewane zwrotki i troszkę ostrzejszy refren. Bardzo fajne gdyby nie troszkę denerwujące "Na,na, na.. na,na,na.." MIke'a pod koniec.
7.Hands Held High - hip-hopowy wolny utwór Mike'a Shindoy przywołujący do wspomnień "Like Toy Soldiers" Eminema. Ładna muzyka Bardzo ładnie, szczególnie śpiewany pod koniec (przez Mike'a! refren). Niektórych może denerwować chórek śpiewajacy "Aaaammmeeennnnn., Ammmeeennn..."
8. No More Sorrow - kolejna mocne (metalowe?) nagranie na albumie. Genialna perkusja i świetna gitara. Energiczny reren i mocne zwrotki. Bardzo dobra robota. Kolejny niezły krzyk Chestera.
9. Valentine's Day - zaczyna się piękną balladą z lecitką ładną gitarą w tle i po jakimś czasie nadającą rytm perkusją. Po 2 takich piękncyh zwrotkach zaczyna się refren. Wiele bardziej rockowy. Włącza się mocniejsza, głośniejsza gitara i Chester zaczyna głósniej śpiewać. Baaaardzo fajne!
10. In Between - zaskakujacy wielce utwór na tym albumie. Bo gdy usłyszałem Mike'a który zwykle tylko rapował śpiewającego refren do swojej hip-hopowej piosenki "Hands Held High" pomyślałem ze pięknie śpiewa, ale że na tej płycie ędzie tego an tyle. A tu całe "In Between" śpiewane jest przez Mike'a. I to baaaardzo ładnie!!!
11. In Pieces - zaczyna się bardzo wolno, balladowo (znów? :)). PO 1szej zwrotkce włacza się jednak mocny rytm, skrecz Joe'go Hahna i mcniejszy energiczny śpiew Chestera. Piosenka przyjmuje wesoły rytm z lekko zauważalym wpływem Red Hot Chili Peppers. I ŚWIETNA solówka gitarowa!!!! Bardzo fajne!!
12. The Little Things Give You Away - Baaardzo wolna piosenka. Typowa ballada. Kolejna solówka gitarowa(!).
Ładny śpiew. Denerwująca końcówka. Całkiem Niezłe!
13. BONUS: No Roads Left. Pioseka znajduje sie tylko na przedpremierowcyh zamówieniach "i-tunes"BONUS: Zowu śpiewana prze MIke'a tym razem mocniejszza, energiczna piosenka. BArdzo fajne!!
OGÓLNIE: NIE JEST TO ARCYDZIEŁO. jEDNAK JEST TO PŁYTA BARDZO DOBRA. łADNA I MIEJSCAMI ENERGICZNA. wIDAC ZE LP DALEJ CZUJĄ SIE DOBRZE W TYM CO ROBIĄ.
POLECAM!!!
Mam ta plyte i wczesniejsze tez... ta mi sie bardzo podoba... najlepsze kawalki moim zdaniem tobleed it out leave all the rest,valentine's day i in between;]
MtM jest bardzo fajna. Ostatnio często spotykam się z krytyką - nie jest gorsza od pozostałych, jest po prostu inna. Mi też najbardziej podoba sie No More Sorrow, reszta też jest świetna, ale ta jakoś tak najbardziej utkwiła mi w pamięci po pierwszym przesłuchaniu.
Moim zdaniem płyta jest gorsza od poprzednich, ale i tak zarąbista... Zresztą jest niewiele gorsza od Hybrid Theory... Tam też miałem tylko dwie ulubione piosenki(One Step Closer i In The End), ale przy Meteorze musiałbym pomyśleć, która jest najlepsza(to moim zdaniem jak na razie najlepszy album Linkin Park), ale chyba byłyby to Faint, Breaking the Habit, Numb, Somewhere I Belong... Eee to nie ma sensu... Wszystkie są dobre ;)... Tymczasem przy najnowszej płycie moje ulubione to No More Sorrow i Given Up, a mam już dosyć przereklamowanego "What I've Done"
Nieco jestem zdziwiony waszymi komentarzami na temat "tej" płyty,bo moim zdaniem chłopakom się nie bardzo chciało i poszli na łatwiznę.Utwory na płycie są takie strasznie schematyczne i zapachniałe komercją ,że ciężko mi tego słuchać ,a LP na tej płycie to czyste emo.Jedyny kawałek ,który ujdzie i jeszcze jest w miare to "wake" w którym nic nie śpiewają.Zresztą można było się spodziewać skomercjalizowanie tego zespołu po płycie z Jayem-Z ,"Zawsze trzeba próbować nowych wrażeń, przygód i doświadczeń"pozostawie to bez komentarza... Goku powiedziałeś ,że ten album jest nie wiele gorszy od "Hybrid Theory",hmm ja jestem nieco innego zdania,ale pozostawię to dla siebie:)
Podsumowując są gusta i guściki i nie każdemu musi się wszystko podobać ,a mi ten album cholernie nie przypadł do gustu.Pozostaje mi jedynie czekać na ich nową płytę ,ale nie iszcze jakichś większych nadzieii.
Mówiąc już o nadzieii...
to głęboko wierze ,że Metallica zaskoczy nas czymś dobrym i świeżym:]
Płytka prezentuje solidny poziom, oczywiście daleko jej do poprzedniczek, ale nie jest taka zła jak o niej piszą. Jak dla mnie trochę za mało mocniejszych kawałków, za dużo ballad (choć niektóre jak Shadow i Leave out są całkiem niezłe).
Mam nadzieję że następna płytka będzie "mocniejsza", ale powtarzam jeszcze raz: ta nie jest zła.
Do osoby, która napisała " że chłopaki poszli na łatwiznę" to się mylisz, bo w moim przekonaniu to musieli się sporo tyrać, żeby stworzyć nowy styl i odejść od wcześniejszego.
oj nie....
na łatwizne to oni nie poszli na pewno... co to to nie!
płyta jest bardzo dobra. inna niż poprzedniczki, ale nadal świetnie sie tego słucha. Obawiam sie, że cokolwiek LP stworzy kicha z tego wyjść nie może... No i MTM to pierwsza o ile się nie myle płyta LP na ktorej wyst. solówki gitarowe [tak!] - np. w /Shadow Of The Day/, /The Litle Things Give You Away/ czy /In Pieces/.
A same piosenki są bardzo zróżnicowane - od mocnego, energicznego Given Up, poprzez podobne do starego LP wesołego Bleed IT out, kilka ballada [każda inna, każda świetna] do hhpowego, madręgo - Hands Held High jest spora droga. Oj nie... Lp nie poszło na łatwizne.