Toż to pop jest:D Ale bicik taki typowy disco polowy... Wsłuchaj się:)

To jest konkretniej pop-rock, a utwór robiony specjalnie pod film, więc co byś chciała, hardrock?

To nie jest rock kochaniutki. Tam słychać tylko bicik i śpiewanko delikutaśne Mike'a i Chestera. Zero rocka. Sam głos z popu rocka nie zrobi. Przecież Michał Wiśniewski rocka nie gra.
Hardrocku bym nie chciała, ale chociaż odrobinę gitarki, która mogłaby zaznaczyć, że ta piosenka zalicza się do rockowych. Niestety tego nie bylo. Sam bicik i śpiewanko. Britney Spears "Oops i did it again" jest bardziej rockowe niż to gówienko Skarbie:*

Nie jestem Twoim skarbem, więc nie życzę sobie takich tekstów. I masz rację... to nie jest rock, bo jak mówiłem, jest to pop-rock. W tym gatunku może być zarówno więcej popu, jak i rocku. Nie słyszysz gitar? Współczuję bo od 2:35 utwór się rozkręca, wchodzą gitary i perkusja wyraźniej słyszalna. Tyle w temacie bo po pierwsze ten temat nie służy od rozmów o gatunku, a po drugie nie będę rozmawiał o muzyce z kimś, kto nie dość, że się na niej nie zna, to jeszcze ma problemy ze słuchem.

Żal mi Cię, naprawdę. Na tej stronie powinno być jakieś ograniczenie IQ przy rejestracji, dla takich jak Ty.

Mam 139 IQ, sprawdzałam ostatnio;) Myślę, że nie jest tak źle..