Dlaczego jest fenomenem? Chociażby dlatego:
- strzelił 91 goli w ciągu jednego roku kalendarzowego (2012), rekord wszechczasów
- strzelił 50 goli w jednym sezonie La Liga (2012), rekord wszechczasów
- w sezonie 2011/12 strzelił 73 gole we wszystkim rozgrywkach, rekord wszechczasów
- cztery razy z rzędu był królem strzelców LM (2009-2012)
- strzelił najwięcej goli w ciągu jednej edycji LM - 14 (2012), rekord
- w sezonie 2012/13 La Liga strzelał co najmniej jednego gola w każdym meczu w którym grał
- http://www.youtube.com/watch?v=-1dYjfkwIo8
- http://www.youtube.com/watch?v=s1Z7qCLFPP4

Żaden z piłkarzy których wymieniłeś nie osiągnął czegoś takiego. Teraz rozumiesz fenomen Messiego? Jeśli, nie to znajdź mi jakiegokolwiek piłkarza w historii który powtórzył to co Messi, nie znajdziesz bo takiego piłkarza nigdy nie było.

O, jest wpis.Dlaczego jesteś taki zjadliwy? Napisałeś jak ktoś, kto uważa, że każdy ma go szanować. Uważasz strzelanie bramek za najlepszy wyznacznik jego piłkarskiej klasy. Dla mnie to gracz konsolowy. Sprawny jak bączek na dywanie i w dodatku produkt laboratoriów. Gdyby zaaplikować takie leczenie komuś równie zdolnemu, efekt pewnie byłby taki sam. Usain Bolt powiedział o Messim, ze gdyby wobec piłkarzy stosowano takie restrykcje antydopingowe jak wobec lekkoatletów, to Messi nie miałby nawet prawa wejść na stadion.

Sam jesteś produkt laboratoriów. Jeśli ktoś kto bije wszelkie możliwe rekordy strzeleckie i zdobywa tyle świetnych goli z rzutów wolnych nie jest dla Ciebie fenomenem to, wybacz, nie znasz się po prostu albo jesteś zwykłym hejterem Messiego.
Piłkarze których wymieniłeś są lepsi od Messiego bo umieją lepiej potańczyć z piłką? To nie jest "Taniec z gwiazdami" tylko piłka nożna, liczy się efektywność, nie efektowność.

Hejter:
http://www.miejski.pl/slowo-Hejter
Przeczytaj sobie definicję, przecież to jest dokładny opis Ciebie.

Czyli używasz słownictwa spod bloku typowego dla młokosów.

Gdybym używał to na pewno znaleźlibyśmy wspólny język.

Sofistyczne odbijanie piłeczki. W pierwszy poście nie użyłem twojego slangu. Zresztą to nie ja prosiłem ciebie o wpis.

Nie, to tylko ty odwracasz kota ogonem pisząc takie posty ponieważ nie potrafisz zaprzeczyć, że jesteś hejterem.

Nie jestem hejterem. Hejterem może być jakiś namiętny 13-latek grający w kółko w God of War. Czy jeśli ktoś nie lubi murzynów, to jest rasistą? czy ktoś, kto nie lubi homoseksualistów, jest "homofobem"?

" Czy jeśli ktoś nie lubi murzynów, to jest rasistą?"

Zły przykład podałeś ponieważ jest różnica między zwykłym nielubieniem a głośnym wyrażaniem swojej opini. Jeśli ktoś nie lubi murzynów to nie jest rasistą, ale gdy ktoś nie lubi murzynów i pisze o tym obrażając ich to już jest rasizm. Podobnie jest z hejtowaniem. Gdy ktoś zwyczajnie nie lubi np. piłkarza to nie jest hejterem, jednak gdy ktoś nie lubi piłkarza i wszędzie go obraża (tak jak Ty to robisz) to jest hejterem.

A gdzie i kiedy obrażałem Messiego? Swoją drogą nie sądziłem, że moje poglądy na jego temat mogą być aż tak kontrowersyjne. Okazuje się, że mogą. Messi jest jak Pan Jezus - każdy ma go kochać za to, co robi.

"A gdzie i kiedy obrażałem Messiego?"

Och, było tego trochę i dziwi mnie, że w ogóle zadałeś takie pytanie. W tym temacie:
"A Messi? Niby szybki, mały silny knur. "

I kilka z tego tematu:
http://www.filmweb.pl/videogame/FIFA+14-2013-684014/discussion/Okładka,2184422

"kurduplowata szumowina"

"Tylko że kuracja poprawiła jego wydolność,
sprawiła, że jest małym, silnym knurem."

"To ty tak po mnie pojechałeś z powodu tego argentyńskiego
kurdupla."

Wystarczy?

"każdy ma go kochać za to, co robi."

Kto tak powiedział?

Kurdupel, knur? Jaja sobie robisz? "Kurdupel" to coś obraźliwego o kimś niskim, owszem. "Knur" to wzbogacenie słownictwa, aby nie pisać ciągle "kurdupel". "Szumowina" to ktoś mający niejasne interesy, a z tego, co wiem, co Messi oszukał fiskusa.

Knur to samiec świni, często obraźliwie nazywa się tak ludzi otyłych. Nazwanie Messiego knurem jest obraźliwe.
Kogoś kto ma niejasne interesy można nazwać np. krętaczem lub oszustem, a szumowina to już zupełnie co innego, oznacza człowieka podłego, łobuza, takiego z kim nie warto się zadawać i jest to obraźliwe słowo, miejski slang używany przez blokersów.

Jest przysadzisty. Ciekawe, czy to działanie hormonu wzrostu czy czegoś jeszcze? FC Barcelona przyznaje się jedynie do zafundowania Messiemu kuracji hormonalnej, która pomogła piłkarzowi urosnąć. Zaraz pęknę ze śmiechu.

O, zabawny tekst: "Podkreślić należy, że nie mówimy w tym przypadku o niedozwolonym wspomaganiu farmakologicznym, a jedynie wyrównaniu szans w porównaniu z rówieśnikami u dorastającego chłopca". Aha, czyli jak będę wolniej biegał od rówieśników i zacznę brać różne specyfiki, a potem zacznę ich gromić we wszystkich zawodach, to mogę powołać się na casus Messiego. Czy dobrze zrozumiałem?

O czym ty koleś w ogóle piszesz? Dyskutowaliśmy o twoich obraźliwych słowach, nie o kuracji hormonalnej Messiego, jeszcze przytaczasz jakiś tekst nie wiadomo skąd. Nie zmieniaj tematu.

Normalnie kulam się ze śmiechu.

Ty nawet nie masz jaj żeby pokazać swoją.

Człowieku, wrzuć na luz i przestań bronić tego śmiesznego karzełka. On za trzy lata będzie emerytem albo kipnie od tej chemii na boisku.

Wrzuć na luz? I kto to mówi? Gdy pożartowaliśmy sobie z tego śmiejżelka Ronaldo to broniłeś go zawzięcie jak tygrysica młode. Więc nie wypominaj mi tego, że bronię piłkarza bo akurat Ty masz w tym fachu większe doświadczenie.

Wara od CR7. Jeśli nie dostanie w tym roku Złotej Piłki, to rozpierdzielę wszystko dokoła. Mam już dość torsji po wymuszonym wynagradzaniu Messiego i ciągłego podkreślania, że to w dodatku zawodnik grający fair play.

Teraz mogę napisać: wrzuć na luz i przestań bronić tego śmiejżelka. :D

Bo Ronaldo jest najlepszy i przynajmniej się nie szprycował.

Ronaldo się nie szprycuje? Przejrzyj na oczy człowieku, myślisz że od czego on ma ten żel, żeby ładniej wyglądać? Bez kitu, ten żel zawiera EPO które przenika przez skórę i poprawia wydolność organizmu przez co Ronaldo zapieprza jak mały samochodzik. To samo Bolt, tylko że on zażywa przez strzykawkę, jeden efekt taki sam. Kto wie co oni tam jeszcze biorą. I to naprawdę nie są żarty, to jest udowodnione naukowo, wszyscy o tym wiedzą tylko ty nadal się upierasz. Nie zdziw się gdy policja nie długo wpadnie do domu Ronaldo, ale będzie afera, dożywotnia dyskwalifikacja i odbiorą mu tą jedyną Złotą Piłkę jaką zdobył. A w piłkę będzie grał już tylko ze strażnikami w więzieniu, jak w tym filmie "Mecz ostatniej szansy".

Buehehehe.

Buhehehe

"Powinien być inwalidą, a nie "najwybitniejszym piłkarzem w dziejach"."

Jesteś zerem jeśli na serio tak myślisz. Szkoda z Tobą dyskutować.
Jeżeli uważasz, że nie powinno leczyć się ludzi chorych zgodnie ze sztuką lekarską i wskazaniami wiedzy, doświadczenia medycznego, to jesteś tak płytki i głupi, że aż strach. Tak, Messi przeszedł kurację hormonalną jako młody chłopaczek - bo był CHORY, to było leczenie, rozumiesz??? Chyba średnio... Żegnam.

Też żegnam. Jesteś zerem.

Stary jak czytam Twoje wypociny to mi słabo, Messi jest fenomenem! Zobacz jak Rozgrywa piłkę jakie ma inteligentne podania. Skupia na sobie 5 piłkarzy czym daje miejsce innym zawodnikom po czym genialnie podaje. Zobacz jakie gość ma rajdy, napisałeś, że Cruyff miał dobre wejścia w pole karne rywali... Zobacz na to
http://www.youtube.com/watch?v=uZl-averJbQ
Wszystkie rekordy należą do niego, Barca wcale nie gra pod niego, jak wchodził do składu to strzelał po 3 bramki Realowi Madryt a miał takie gwiazdy obok siebie jak Ronaldinho, Henry, Deco, Iniesta ale ciężką praca i głównie geniuszem piłkarskim i talentem zyskał sobie uznanie najlepszych. Jeden z najlepszych technicznie piłkarzy w historii. Wiec ogarnij się ;)

Fakt, gdyby nie sterydy, nie trzymałby się tak dobrze na nogach. Jego kości są drobniejsze jak u Maradony, a w wieku 26 lat ma bardziej przysadzista posturę. Oby dożył do trzydziestki. Na razie łapie kontuzje i to nie przez wstrętnych rywali, którzy go faulują, a przecie nie powinni, bo to sam Messi. Łapie kontuzje, ponieważ organizm został sztucznie zbudowany i sił starczyło na kilka lat. Dla mnie to zwykły szprycer, ale muszę przyznać z wielkim talentem. Fani Messiego o tym w ogóle nie chcą rozmawiać. Mało tego, fakt przyjmowania hormonów wzrostu (przeczytaj, czym jest somatotropina i jakie ma działanie długofalowe) uważają za nieprawdziwy i niepotwierdzony. Po prostu Messi był leczony na karłowatość przysadkową i się wyleczył, bo trochę urósł.

To poczytaj sobie, jak działa hormon wzrostu.

To ty poczytaj w jakich OKOLICZNOŚCIACH brał ten hormon. Nie brał go żeby sobie poćpac albo zęby dzięki niemu wygrywać.Brał go bo był poważnie chory i przestał na długo przed rozpoczęciem dorosłej kariery w Barcelonie .Ja wiem , że ty uczyniłbyś go kaleką na całe życie i zabronił mu brać ten hormon ale na szczęście , są ludzie bardziej czuli od ciebie

No niestety ten świat jest tak urządzony. Są dni, są chwile, są ludzie i debile. Chyba po to istnieją tacy idioci aby stanowić przeciwwagę dla mądrych ludzi, żeby świat nie był zbyt inteligentny. :D
Widzę "użytkownik usunięty". To daje jasno do zrozumienia jakim człowiekiem był ten użytkownik, bo przecież za mądrość nie banują.

"Jestem kibicem Realu, a nie Barcelony, więc stać mnie na większy obiektywizm ..."

Kupiłeś mnie. Racja. WSZYSCY KIBICE REALU BARDZO OBIEKTYWNIE OCENIAJĄ MESSIEGO. Jakbyś tego nie dopisał w końcowym fragmencie wywodu, to byłbym w stanie stwierdzić, że jesteś hejterem Leo... ale ok, jesteś kibicem Realu, więc sorry... na pewno to OBIEKTYWNIE oceniłeś wszystko. No, Messi jest taki sobie, rzeczywiście... każdy by tyle zrobił w Barcelonie, bo Xavi, Iniesta, Fabregas...

Ej człowieku, ty udajesz, trollujesz, czy nie znasz się na piłce?

A kto napisał, że Messi jest taki sobie?

Ale miał minę, kiedy ogłoszono, że Złotą Piłkę dostanie ktoś, kto zawsze był lepszy od niego. Messi się już kończy. Czasami tylko fajnie kiwnie i nic poza tym.

Złota piłka to syf, co chwile dostaję ją Messi , bądź Ronaldo, to żaden wyznacznik "geniuszu" Dla mnie Messi jest lepszy od symulancika Ronaldo, to jest moje zdanie, mam gdzieś "wojny" Barcelony i Realu , jeżeli ktoś uważa , że strzela tyle bramek bo ma świetnych kolegów w drużynie jak np. Iniesta to jest śmieszny, bo w reprezentacji też strzela :) Co do Zidane, to w 98 zabłysnął tylko w finale:) Więc też mogę napisać, że nie rozumiem zachwytu podczas tego mundialu nim. Choć piłkarzem był genialnym.

Zidane zabłysnął tylko w finale? O tempora, o mores! Gdzieś ty się ulung? A finał w 2006 pamięta? Messi nie doszedł nawet do ćwierćfinału. Czy wyznacznikiem są tylko rekordy? Wówczas obrońcy nie mają szans w takim rankingu, bo Złota Piłka jest tylko dla napastników.

Ile wart jest Messi bez owych kolegów, widać po tym, jak cała Barca straciła formę i się wypaliła. Tak samo w reprezentacji.

Czytaj ze zrozumieniem " Co do Zidane, to w 98 zabłysnął tylko w finale" w 98 napisałem. Barca się wypaliła? na pewno nie gra tak jak jeszcze parę lat temu, gdy zdobywali LM pokonując United czy Arsenalem. Argentyna nie doszła do do ćwierćfinału, bo piłka nożna to gra zespołowa i sam nie zrobi wszystkiego, fakt , że dopiero teraz się w kadrze rozstrzelał, ale nie można powiedzieć , że jest słabym piłkarzem.

"Błysnął tylko w finale" - Boże! Widzisz i nie grzmisz?!

Brak argumentów... Każdy ci powie , że na mundialu rozgrywanym we Francji nie był jakąś specjalną gwiazdą, oprócz wspomnianego meczu z Brazylią.

To ty naprawdę nie pamiętasz żadnego sezonu, w którym zdobył Złota Piłkę a nie strzelił nawet połowy tej liczby ilości bramko-goli, co twój bohater Karaluch napchany sterydami?

Kogo teraz obchodzi złota piłka? nie mój bohater, po prostu go lubię. Dla mnie jest bardzo dobrym piłkarzem, a Zidane? to typ piłkarza, który rodzi się raz na milion jak np. Del Piero, czy Pele.

Zidane to zawodnik o największych umiejętnościach w historii futbolu. To moje zdanie. Widziałem takich, jak Cruyff, Pele, Maradona, Platini, Baggio. Widziałem wielu. Jednak tylko Zidane z piłką przy nodze zapierał dech w piersi. Nawet nieudane przyjęcie piłki potrafił zamienić w dzieło sztuki z najwyższej półki.