pomimo ze uważam ze jest naprawdę ładna i bardzo podobala mi sie jej rola we Władcy Pierscieni, to gdy obejrzalam wczoraj Armageddon (który mimo milionow niscislosci nawet mi sie podobal) to stwierdzilam ze jako aktorka to nie potrafi za wiele. w władcy Arwene zagrala dobrze, ale była taka troche bładząca postacia , mało emocjonalną. a grajac Grace, to juz trzeba sie troche wykazac. ja bym sie chyba "troszke" bardziej zalamala gdyby moj ojciec byl miliony kilometrow ode mnie i mowil do mnie ostatni raz przed smiercia tylko przez ekran telewizora. w tym filmie jej rola byla naparwde marna. wiele stracila jako aktorka w moich oczach.