A to mnie zdziwiłeś. Ledwo kojarzę faceta i zarysował mi się w pamięci jako całkiem okej facet, nawet przystojny, a tu mi mówisz, że buc.
Mnie się wydaje, że jak się mawia, gdy nie wiadomo o co chodzi, to i tu chodzi o pieniądze!
On coś tam ma na koncie i jakieś tam kontakty w show biznesie też ma, a ona... ona była goła i pewnie wesoła w USA jako emigrantka z Chile...
Jestem pod wielkim wrazeniem tej opinii. Jak bardzo lubie poczytac komentarze na tym portalu, tak wlasnie ten Twoj tak bardzo mi zaimponowal. Prosze, blagam, podaj swoje zrodla wiedzy. Jakie jest Twoje zdanie na moj temat? Trudno ocenic, prawda? Google, czy portale plotkarskie, badz informacyjne nie za wiele sie na moj temat rozpisuja. Jestem chyba nikim, tzn wroc, na pewno jestem nikim. Doszedlem do takiego wniosku, bo rozumiem, ze to co wyczytam w internecie jest ta jedna jedyna prawda. Moglbys napisac o kims jeszcze? Nie znam Pana Eli Rotha, nie znam np tez Pana Keanu Reeves'a, ani Pana Sylwestra Stallone. Papieża tez nie, nie rozmawialem, wodki nie pilem z Panem Adamczykiem. Ba, Ciebie tez nie znam. Lekkosc w opiniowaniu i ocenianiu zycia prywatnego doslownie mna wstrzasnela. Czekam z niecierpliwoscia na wiecej "prawd" ;)
I na co Tobie to wszystko? Forum internetowe jest od tego, żeby osądzać ludzi z pozorów i na podstawie własnych przemyśleń. Szukanie w internecie czegoś wartościowego intelektualnie, to jak szukanie miłości w burdelu. Głowa do góry! Ja na przykład pokłóciłem się po raz enty z mamą, bo ona lubi PiS, a ja nie. Wczoraj stwierdziłem, że takie napinanie się nie ma sensu.
Wiesz co? Zdania nie zmienie, jesli chodzi o wycieczki w zycia osobiste innych ludzi. Nawet tych, ktorzy te swoje zycie sprzedaja w mediach. Po namysle... zwlaszcza tych ludzi, ktorzy swoje "prywaty" na widok publiczny eksponuja. Mysle, ze w tym punkcie mnie rozumiesz. Po prostu nie. Nie chce mi sie. Ale! Uznajmy moj poprzedni komentarz za maly falstart, nieopanowanie chwili slabosci. Zobaczylem post, zly i przewrazliwiony bylem, "poplulem sie", przepraszam. Widocznie tego potrzebowalem, ale chyba jeszcze bardziej potrzeba mi bylo malego wstrzasu i otrzezwienia. Nabrania dystansu, o ktorym napisales. Restartu. Widze, ze dobrze trafilem, takze dzieki wielkie Vermes za odpowiedz. Skuteczna. Pozdrawiam.
Forum filmowe jest od tego oby oceniać jej grę aktorską - Rozumiem że jest publiczną osobą, ale uważam że każdy ma prawo wybierać z kim chcę żyć .
Forum aktorskie? To jest forum filmowe, chociaż od lat są tu także gry, a pewnie za jakiś czas będą tu także promocje z Biedronki. Dlaczego chcesz narzucać ludziom charakter i zakres dyskusji. Ładna aktorka - nie wolno chwalić jej urody, ale tylko grę aktorską, bo to dyskryminacja. Przystojny aktor - nie wolno pisać, że przystojny, lecz należy skoncentrować się na jego grze aktorskiej. Czego ty chcesz ludziom zabronić? Ten głupi kraj 30 lat temu wyszedł z totalitaryzmu, ale nawet wtedy nie było aż tylu szaleńców, którzy chcieliby kontrolować cudze poglądy i cudze wypowiedzi. Doprawdy nie rozumiem, co jest nieodpowiedniego w zachwycaniu się urodą Rachel McAdams, skoro jest kobietą wyjątkowo urodziwą? Skoro do szkół aktorskich robi się selekcję młodych pań, wyznacza limity dolne wzrostu, wagi, ogląda komisyjnie ich buzie, nogi, ramiona, pupy, mimikę, to znaczy że do aktorstwa bierze się najładniejszych. W każdym filmie serwują mi zestaw kilku wyselekcjonowanych lasek od 18 do 45 roku życia, a ty mi mówisz, że mam oceniać tylko ich grę aktorską? Jeśli łamię regulamin, to niech mnie stąd wyrzucą. Poprawność to zaraza, gorsza chyba od kobiecej zazdrości.
Przecież napisałem że jest to forum filmowe :) -
''W każdym filmie serwują mi zestaw kilku wyselekcjonowanych lasek od 18 do 45 roku życia, a ty mi mówisz, że mam oceniać tylko ich grę aktorską'' . - Owszem tutaj się z tobą zgodzę, szkoda tylko że uroda bardzo często nie idzie w parzę ze zdolnościami aktorskimi .
Nie zabraniam ci też mówienia o jej życiu prywatnym, natomiast uważam że od tego są portale plotkarskie a nie FIlmweb .