Cytując jedną z opinii - "kobieta z klasą robi dokładnie to, na co ma ochotę i nie potrzebuje na to przyzwolenia nikogo" - otóż klasa polega na byciu eleganckim, a elegancja to dyplomacja i takie egzystowanie, żeby nikogo nie urazić, ani nie onieśmielać, ani nie deprecjonować, ani szokować, a jednocześnie zachować swoje zdanie, podejmować samodzielnie decyzje i nie ulegać wpływom innych(tylko tu masz rację), a ta pani ewidentnie ulega wpływom łatwego pieniądza i złudnej sławy, co nie czyni z niej ani damy, ani kobiety z klasą.
Jest piękna fizycznie, atrakcyjna, bez wątpienia nie potrafiłbym się jej oprzeć, ale też bez wątpienia nie chciałbym być jej mężem ;-)