powrót do forum osoby Małgorzata Socha 
Dla mnie Małgosia Socha jest młodą, piękną, utalentowaną posiadającą ogromny potencjał polską aktorką, ale niestety poniewieraną po polskich serialach nad czym ubolewam. Wierzę, że jeśli ktoś ją wydobędzie z tego bagna zwanego sitcomami, to zaskoczy nas bardzo, bardzo pozytywnie :)
O...filozof... Dla mnie Małgorzata Socha jest równiez młoda, piękna, ładna, utalentowana, ale nie dawałbym jej od razu dychy... Uważam ją za dobrą aktorkę, ale nie za bardzo dobrą... 7/10...
Przy mojej ocenie nie kierowałem się twoim zdaniem dzieciaku, które przyznam szczerze... wcale mnie nie interesuje...
To co tu napisałem jest moją subiektywną oceną potencjału aktorskiego Małgosi Sochy, a nie jej dorobku aktorskiego. Dorobek niestety ma na razie słaby, ale to nie jest jej wina. Racz nie podważac mojego oceniania, bo twoje jest bardzo dalekie od obiektywizmu. Najlepszym tego przykładem jest to, że dałeś dyche E=MC2, co świadczy o tym, że według skali Filmwebu uważasz ten film za arcydzieło kinematografii. Bez komentarza...
Napisałeś, że dla Ciebie Małosia Socha jest piękna i ładna. To jest najlepszy dowód na to, że nie wiesz co te dwa słowa oznaczają. Rozjaśnię twoje... ech... zapomniałem, że Ty nie masz szarych komórek...
A więc, rozjaśnię to coś co masz w głowie, o ile wogóle coś masz w co szczerze wątpię. Słowa "piękna" i "ładna" oznaczają to samo z tym, że słowo piękna jest bardziej dobitne i słowem "piękna" możesz określać kobietę, która Ci się nade wszystko podoba. Ty nie znając znaczenia tych słów zdublowałeś to co mogłeś wyrazić jednym słowem. Podsumowując, bardzo Cię proszę... Zmykaj z Filmwebu, bo z tego co tu piszesz wynika, że jeszcze bardzo mało wiesz o życiu... Jak podrośniesz i będziesz miał coś ciekawego do powiedzenia to wtedy wejdź sobie tutaj i się kulturalnie, podkreślam !kulturalnie! (a nie jak dotychczas) wypowiedz.
Kolego Marcin 174, jesteś idiotą... Człowieku, napisałem ci wcześniej- naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem dopiero możesz się wypowiadać... To pierwsza sprawa... Druga- zarzucasz mi, że moja ocena niektórych filmów nie jest zgodna z filmwebem, a czy twoja jest zgodna?... Oceniasz Gosiaczka tylko po jej potencjale aktorskim, a nie bierzesz pod uwagę dorobku aktorskiego... Gdyby była tak dobrą aktorką jak ty mówisz dostałaby po prostu więcej ról filmowych... I piszesz coś takiego: " racz nie podważać mojego oceniania , bo twoje jest dalekie od obiektywizmu"... Sam sobie kopiesz grób przedszkolaku... Piszesz, żeby nie podważać twojego zdania- czyli generalnie chodzi ci o to, że każdy ma swoje zdanie, a potem piszesz, że moje zdanie jest dalekie od obiektywizmu- czyli je oceniasz... W zdaniu gdzie użyłem słów piękna i ładna chodziło mi tylko o to, że Małgorzata Socha posiada wspaniałą urodę... Zresztą, po co ja się będe przedszkolakom tłumaczył... Ale najbardziej denerwujące w tobie kretynie jest to, że mnie obrażasz z powodu mojego własnego zdanie... Człowieku, zrozum- portal filmweb to portal w którym każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania... Ty uważasz, że moje zdanie jest idiotyczne, ja uważam że twoje zdanie jest idiotyczne... Jednym słowem jesteś dla mnie debilem i nie mam zamiaru odpowiadać na twoje kretyńskie komentarze przedszkolaku...
Po pierwsze ja nikogo nie obrażam i tego samego wymagam wobec siebie. Po drugie w przeciwieństwie do Ciebie nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem. Po trzecie nie rozumiem z jakiej paki dowalasz się tylko do moich postów. Zauważ, że ja twoich ocen nie podważam, mało tego ani razu nie skomentowałem twojego posta. Ty natomiast, nie dość, że dowalasz się do wszystkiego co napiszę i za każdym razem krytykujesz to, to w dodatku płaczesz jak w odwecie skrytykuję Ciebie. Powtarzałem Ci już wielokrotnie, że moja ocena jest moją subiektywną oceną, a więc nie krytykuj jej. Ty masz prawo mieć inne zdanie, które ja szanuję i którego nie komentuję (chyba, że będziesz pierwszy zaczepiał w ten sposób mnie, tak jak to było do tej pory). Małgosię Sochę oceniam po tym co widzę na ekranie i rzeczywiście jestem pod wrażeniem jej gry. To, że ona nie dostaje lepszych ról nie wynika wcale z tego, że jest słaba, lecz z tego, że nie ma takich znajomości jak polscy aktorzy (niektórzy słabi) z "najwyższej półki". Wielu jest takich aktorów, którzy nie mając znajomości nie mają możliwości ujawnić swojego talentu szerszej widowni, a są również tacy, którzy marnują go grając w sitcomach, tak jak Małgosia. Widzę, że nadal nie rozumiesz, że używając równocześnie słów piękna i ładna poprostu dublujesz swoją myśl, ale to nie jest twoja wina. Jak podrośniesz, zrozumiesz co te dwa słowa oznaczają. Piszesz, że ja Ciebie obrażam, a kto tu kogo obraża każdy widzi. Nie będę tego cytował, wystarczy spojrzeć na post, który znajduje się nad moim. Podsumowując... nie jest twoją winą, że Ci słoma z butów wystaje, poprostu nie masz za grosz kultury, ponieważ tak Cię uchowali. To był mój ostatni post, którym odpowiedziałem na twoje gówniarskie zaczepki i na twoje kolejne prowokacje (przypuszczam, że będę sądząc po twojej płytkiej inteligencji). Na koniec dodam, że twoja obecność na Filmwebie mnie nie dziwi. W końcu ludzie z marginesu też mają możliwość rejestrowania się (niestety). ŻEGNAM.
JA dla odmiany powiem krótko - a zaczepiał cię on? Chyba że "filozof" jest dla ciebie wyzwiskiem. Jeśli nawet, nie masz prawa odpowiadac mu tak jak odpowiedziałeś, Marcinie. Michaleczek ma inne zdanie i trzeba je uszanowac, a ty się zachowujesz jak małe dziecko, które uważa że zawsze ma rację i narzeka, że inne dzieci wchodzą do JEGO piaskownicy. Żeby nie było, ja Małgosi dałem 9, więc chyba jestem bliżej twojej opinii...
Nie, "filozof" nie jest dla mnie wyzwiskiem, ale Michałeczek_7 użył tego zwrotu z widoczną ironią, co świadczy o tym, że to on nie szanuje mojego zdania. Ja zawsze szanowałem, szanuję i będę szanował czyjeś zdanie, dlatego tego nikt nie ma prawa mi zarzucić, ale równocześnie oczekuję, że moje zdanie będzie również szanowane. Na przykładzie Michałeczka_7 widać, że tak niestety nie jest...
Niestety polska kinematografia stoi na tak niskim poziomie, ze dla młodego aktora jedyna szansą na przetrwanie jest gra w takich głupkowatych serialach albo praca w teatrze.
