Przereklamowany band. Wokale Flynna słabe, utwory bardzo często przedłużane na siłę, bez pomysłu. Dodatkowo płyty są tworzone wg schematu "co się aktualnie najlepiej sprzedaje" - rodził się groove metal, to dostaliśmy Burn My Eyes, wchodzi era nu-metalu, gramy nu-metal, thrash wraca do łask - BOOM, 'The Blackening'. Ostatni singiel tylko udowadnia, że ten zespół nie ma własnego stylu - grają to, co najlepiej się sprzedaje w obecnym momencie. Już nawet Metallica, mimo że wydali niedawno konkretnego gniota, jest bardziej wiarygodna od Flynna i jego kompani. Do kosza z nimi.
I BTW. Wpie.rdol to Flynn i Demmel spuszali na "Eternal Nightmare" i "Oppressing The Masses" Vio-lence - to jest moc, a nie jakieś Davidiany: https://www.youtube.com/watch?v=KjoVw1YmSnk