TW "Bliźniak" przez 16 lat donosił na najsłynniejsze postaci polskiego świata aktorskiego. Spotykał się z oficerami wywiadu 76 razy, a kontakty z SB zerwał dopiero w 1989 roku. Tym agentem był znany aktor Maciej Damięcki - dowiedział się "Dziennik".
Według "Dziennika" TW "Bliźniak" donosił m.in. na Daniela Olbrychskiego, Marka Kondrata, Piotra Fronczewskiego i Gustawa Holoubka. Za swoje informacje nie brał pieniędzy.
Damięcki najpierw zaprzeczył "Dziennikowi", by współpracował ze służbami. Jednak, gdy zobaczył zobowiązanie przez siebie podpisane, przyznał krótko: Ja pierniczę. Moje - przyznał. No dobra. Przypominam sobie. Głupio mi było się do tego przyznać - dodał.
SZOK!!!!!:0000
JEDNAK PO GłEBSZYM ZASTANOWIENIU STWIERDZAM,ZE JEDNAK MNIE TO NIE DZIWI....PEWNIE CHłOP NIE MIAł WYJśCIA...ALBO NIE WIEM....POWINNI ZROBIć LISTE TYCH CO NIE WSPółPRACOWALI.....
Co to znaczy nie miał wyjścia? Umarłby gdyby nie dostał prawa jazdy które mu zabrali za jazdę po pijaku?
Hmmm.... no to już wiadomo dlaczego towarzysz Molibden wpadł na trop Ochódzkiego;) Chłopina (Ochódzki) z narażeniem życia przemycał radiostację, a tu się okazuje że wszystko na nic;) hehehe