smutne to, ale odszedł kolejny talent... plują się na Wajdę, a nawet nie osiągnęli 1/1000 tego, co Mistrz
Dokładnie, kiedyś pracował z Schweigerem, Hurtem, a teraz robi jakieś durne, obyczajowe seriale (3 części "Oficerów" się nie liczą, bo to akurat całkiem nieźle się ogląda) teraz ten "Chichot Losu" doszedł. Sprzedał się dla kasy. W takich chwilach cenię takiego Smarzowskiego chociażby.
Prawda! Zamiast marnować czas na durne seriale powinien wrócić do produkcji takich jak ,,300 mil do nieba" czy ,,Bandyta". Niestety, ale takim reżyserom jak on (czyt. nie podążającym za komercją) jest niewiele, więc rozumiem go. Przecież za coś musi żyć, prawda?