Łobuziaki ze szkolnej paki. Ach, te germańskie rysy : p Ale trzeba powiedzieć, jak Wspaniale trzymają się pomimo wieku. Podziwiam i Zazdroszczę : * Kocham ten spokój i tę niesamowitą pewność siebie jaka z nich bije.
Sorry, nie widze podobieństwa. Podobny typ urody, tyle. Mads wygląda dość typowo skandynawsko. Brązowe oczy, wyrazne kosci policzkowe.
Podobny typ urody = podobieństwo.
Ty nie widzisz, a ja tak. I co merytorycznego wynika z tej wyliczanki? To mój wpis.
Mam teraz niby zmienić zdanie?
A William ma niebieskie oczy, i co z tego? Nie napisałam, że to bliźniacy rozdzieleni po urodzeniu jak w filmie "Nie wierzcie bliźniaczkom", tylko, że imponuje mi ich niesamowity spokój, siła i pewność siebie. Plus świetny wygląd pomimo upływu czasu. Dbają o siebie. Może tak: nie zaniedbują się, co doceniam i o czym napisałam już na górze.
Ale za byk w nazwisku Williama oczywiście Przepraszam. On ma niemieckie korzenie, a i w naszym języku -s przed -ch lubi wystąpić, więc pociągnęło mnie trochę w złą stronę. Ale przynajmniej imię napisałam dobrze : )
To twoj publiczny wpis ktory kazdy moze skomentowac i nie kazdy musi sie zgodzic. Nie zgodzilam sie ale wyrazilam to spokojnie, kulturalnie. Nie musisz sie oburzać.
Mój wpis. Dokładnie.
Cześć. Witaj.
Każdy może, ale nie powinien.
Zostawiłaś publiczny komentarz, do którego ja się odniosłam. Zwłaszcza, że napisałaś go DO MNIE. Więc w czym problem?
Jeżeli uwaga o kulturze miała zawierać podtekst, że moja wypowiedź taka nie była, to jeśli Cię uraziłam, to przepraszam. Nie było to moim zamiarem, jednak jednocześnie chcę zaznaczyć, że z niczego się nie wycofuję.
Moja odpowiedź powyżej nie zawiera ironii ani pytań retorycznych.
Napisałam "podobny" i przedstawiłam na czym to podobieństwo polega.
Ale kłócić się nie będę, bo to tylko luźna refleksja z mojej strony, nie kolejna interpretacja "Zagubionej autostrady".
Genialny utwór
https://www.youtube.com/watch?v=aepBpZ3kXek
Typowy Skandynaw będzie miał niebieskie oczy; zimny klimat, mało Słońca: jasna skóra, jasne włosy, jasne oczy.
Oglądałam jakiś czas temu "Odrobinę chaosu" z 2014 i mogę śmiało dodać do swojej listy Matthiasa Schoenaertsa.
Nie lubię tych brytolskich, "wytwornych" klimatów, ale on był w tym filmie fenomenalny. I Piękny jak Dzieło Sztuki.
http://polzartem.pl/kazdego-robie-lubie-rozmowa-z-matthiasem-schoenaertsem
To musi być Ciekawy człowiek <3.
Na razie, White.