To akurat nie jest problem, bo zawsze można kręcić w taki sposób, żeby widz tego nie zauważył. Bardziej razi to, że jak na modelkę to Maite jest "za gruba". Mimo wszystko jest piękna i z przyjemnością się na nią patrzy

Fakt może jest i "za niska" i "za gruba" jak na modelkę, ale za to uważam, że jest bardzo piękną dziewczyną, aż jej zazdroszczę! ;)
Mnie taka modelka nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Bardziej zrażają mnie chude, długie patyki uważane za ideał modelki... ;p

Jakby była szczuplejsza to nie rzucałoby się w oczy to że jest niska, a tak to mnie to troszkę drażni gdyż moje oko nie jest przyzwyczajone do "modelki" o takich wymiarach, poza tym rusza się troche nieporadnie i jak dla mnie, nie jest to rola dla niej choć jest bardzo ładna, ale to jak większość latynoskich aktorek, grających główne role ;)

Zgadza się. Pal licho jej wzrost, bo widz tak naprawdę nie ma pojęcia czy aktorka ma 160cm czy 172cm, ale jej figura razi. Owszem, jest piękną, zgrabną dziewczyną, ale wszyscy doskonale wiemy, że świat modelingu jest bezlitosny. Trzeba być naprawdę szczupłym (żeby nie powiedzieć chudym), aby mieć w ogóle jakąkolwiek szansę w tym biznesie. Poza tym modelki mają być po prostu manekinem, bez mimiki twarzy i dużej ilości makijażu. Niestety aż trudno uwierzyć w prawdziwość tej telenoweli, gdy widzi się wypacykowaną jak choinka bożonarodzeniowa Maite na wybiegu, z uśmiechem od ucha do ucha i sukience w rozmiarze 38-40.
Jeszcze raz powiem: to piękna dziewczyna, ale ta rola zupełnie do niej nie pasuje.

A nie pomyśleliście, że jeśli nie jest to zamierzone, to może się to stać dobrym motywem popierającym światowe akcje, że modelki są za chude? Przyszło mi to do głowy czytając Wasze wypowiedzi, bo całkowicie się zgadzam, że Maite nie pasuje do współczesnego kanonu modelki... Mi się to podoba, tym bardziej, że padło tam zdanie typu"sprzedały się tylko sukienki, które prezentowała Maria". Ja też bym prędzej kupiła sukienkę prezentowaną przez ładną modelkę o moich kształtach, bo widziałabym w tym siebie, a nie przez, np.: Anję Rubik...

Nie sądzę, że jest to zamierzone. Moim zdaniem Maite zagrała tę rolę tylko dlatego, że producenci zdawali sobie sprawę, iż samo nazwisko Perroni przyciągnie przed telewizory sporą widownię.
Nie wydaje mi się też, że ktokolwiek z agencji modelek zechce zatrudniać dziewczyny o takim typie sylwetki jaki posiada Maite tylko ze względu na to, że w jakiejś meksykańskiej telenoweli padło stwierdzenie, że sprzedawały się tylko ubrania prezentowane przez kobietę, która nie jest "patykiem".

W tym zawodzie są inne kanony piękna i choć było prowadzonych wiele akcji mających na celu uświadomienie dziewczynom, że chude wcale nie jest piękne, to nic to nie dało. Zorganizowano też kilka pokazów mody, w których wzięły udział kobiety o nieco krąglejszych kształtach. Efekt? Media sobie, kampanie sobie, a moda na bardzo szczupłe modelki jak była, tak jest i ma się dobrze.

Ja równiez nie uważam żeby to było zamierzone, piękna buzia i tylko tyle... Nie pasuje do tej roli i powtarzam to poraz kolejny., a stwierdzenie typu"sprzedały się tylko sukienki, które prezentowała Maria" było do przewidzenia, gdyż gra główną role, nawet gdyby byla jeszcze grubsza i mniejsza to by się wszystkie sprzedały i nikogo by to nie zdziwiło. Zresztą już tego nie oglądam gdyż za bardzo mnie zaczęło denerwować to że nic sie tam nie trzyma kupy, więc już nie zabieram głosu.