Od dawna uważam Panią Maję za dobrą aktorkę, ale to co pokazała w "Lawie" było po prostu znakomite.
Dodam, że wiem, że miała wiele większych ról, ale zrobiło na mnie szczegolne wrażenie to w jaki sposób odegrała Guślarza. Przyznam, że płynność z jaką wymawiała te chyba najbardziej znane fragmenty "Dziadów" naprawdę była bardzo naturalna.