Oglądałem ten spektakl teatru telewizji już chyba kilkadziesiąt lat temu. Szefa diabłów w piekle, oganiającego się od much grał stryj Marka Kondrada , - Józef Kondrat. To nie film, a sztuka teatralna, jednak wspaniała. Rywalizacja Kondrada i Mariana Kociniaka niesamowita. Nie ustępował im w roli diabła Jerzy Kamas.