Bardzo dobra a także utalentowana i interesująca aktorka. Posiadała życie pełne smutków i tajemnic, jak na gwiazdę większego kalibru przystało, które wraz z nią poszły do grobu na wieczny spoczynek. Być może swoje za uszami miała, ale prawda jest taka, że w niebie nie znajdziemy żadnych interesujących ludzi... Niedługo już 47 rocznica śmierci, rest in peace, wielka Marilyn.
Noi znowu .. kolejny powtarzający się temat. Po co zakładasz następny, skoro jest ich już pełno ? (!)
A żeby było ich jeszcze więcej;) może ktoś chciał założyć temat w którym wyrazi swoje zdanie? Ty je wyrażasz. To daj komuś innemu. Nie rozumiem czego się czepiać. Skoro nie lubisz Monroe to po co wchodzisz na forum i wytykasz błędy jej fanom (dobra chyba napisałam odp na to pytanie w pytaniu;))? Znaczysie może masz takie hobby. Nie wnikam;)
Kto powiedział że nie lubie Monroe ???? Robcie co chciecie, tylko mowie ze nie potrzebnie zakladacie tematy ktore juz sa.
Wejdź na forum jakiegoś High School Musical czy Zmierzchu, tam to zakładają cały czas te same tematy. Tutaj od czasu do czasu cos napiszą, to jeszcze nie jest tak źle.;) nie lubisz Marilyn.. Generalnie to byłam o tym przekonana;) no ale może nie potrafię czytać między wersami;)
Nie do konca .. Ty pewnie myslisz ze nic o niej nie wiem i tak dalej, wiem i to sporo. Na poczatku kiedy zaczelam sie nia interesowac tez ja uwielbilam, mowilam jaka ona piekna itp. Zmienilam o niej zdanie, ale to nie znaczy ze jej nie lubie .. A co do tych HSM i Zmierzchow, to nawet tam nie zagladam, szkoda moich nerwow. A co do (MM) uzytkownikow zakladajacych niepotrzebne tematy .. , okej okej juz przestaje sie czepiac. Zadowolona ? ;)) Ale jak widze cos takiego http://www.filmweb.pl/topic/1171397/Braciszkowie+kennedy+j%C4%85+wyko%C5%84czyli .html to az mnie cos bierze.
Tajemnica śmierci Marilyn Monroe;) tych tematów to było dużo;) tak to jest to;) ja schylam się raczej ku samobójstwu, ale kto wie? Można dopisywać teorię spiskową, jest kilka dowodów, ale prawdę mówiąc tyci naciąganych, chociaż niszczenie dowodów przez służby specjalne jest trochę... ciekawe;). Bardzo chciałam wierzyć, że ktoś ja zabił, ale po głębszym zastanowieniu to raczej samobójstwo. A zresztą nie wiem. A co do samej Marilyn, to wiem, że do świetych nie należała, nie jestem zaślepiona fanką, która wierzy, że jej idolka jest idealna. Ja jakos nie moge jej nie lubić.;)