Marilyn to postać. Charakterystyczna, wiecznie usmiechnięta, seksowna. To była jej broń. I prosze, nie mowcie, ze była gruba, bo to żałosne... Wygląda na szczęśliwą, choć niekoniecznie taka była. Ten uśmiech to nie tylko wielki atut, ale i coś niepowtarzalnego w jej wizerunku.