Przeciez to symbol kina, wielka aktorka, ikona popkultury... Uwazam, że ludzie nisko oceniający jej talent to banda ignorantów... chociaż o gustach sie nie dyskutuje...:P
którzy naczytali sie chamskich i oszczerczych artykulow o MM pisanych przez zawistne babiszony Wkurza mnie to,ze te szmaty staraja sie przedstawic MM w jak najgorszym swietle i caly czas jakis smiec stara sie zarobic na jej smierci wymyslajac to coraz bardziej gorszace i ponizajace ja "fakty " z jej zycia Zawisc i podlosc ludzka nie zna granic to zadziwiajace,ze ludzi az ta boli,ze MM byla i jest kochana i podziwiana przez miliony osob na swiecie i starajasie niszczyc jej wizerunek Moze MM nie byla idealem,ale po co robic z niej az takiego potwora???Ona byla wrazliwa ,niesmiala,zalekniona kobieta z problemami psychicznymi i trudnym zyciem.
a wy jesteście super tolerancyjne ;D to co wyprawiacie to jest dopiero ignorancja ! MM nigdy nie dostała porządnej roli w której mogła się wykazać tym "talentem" , więc wasze zapewnienia są chyba nieco na wyrost ... ale jakie to ma znaczenie, prawda ?:P
a co ty widzialas z MM? słomianego wdowca i pewnie może jeszcze mężczyźni wolą... to rzeczywiście masz masz full picture jak większośc zreszta..
zapewne tak jest ,do tego naczytala sie tabloidow ,twoich stylow i mailerow oraz innych plotek o MM i teraz krytykuje
To ty nie jestes tolerancyjna ,gdybys taka byla,to nie bolaloby cie tak niemoralne zycie od 50 lat niezyjacej MM i innych gwiazd ,ktore dopuscily sie niemoralch czynow Normalnemu czlowiekowi to zwisa,bo ma swiadomosc,ze ta osoba sama za to odpowie, ale ty nie mozesz sobie darowac i chesz wlazic z buciorami w cudze zycie
Wielki aktor nawet w kiepskiej roli w kiepskim filmie potrafi sie wykazac,MM sie do nich zaliczla I przestac w koncu trollowac i hejtowac MM oraz jej fanow swoimi szyderczymi postami
Ty chora chyba jesteś ... zabraniasz mi robić tego co sama robisz tu w stosunku do wszystkich ktorzy maja odmienne zdanie i w stosunku do innyc ( o dziwo nawet tych zupelnie nie kontrowersyjnych ) ikon stylu/ kina na forach FW. Niby u Ciebie to tez nic nowego .... niby zajeta jestes i juz nie masz czasu na "takie bzdety" :P nie pisz już do mnie, bo nie chce mi się z Tobą gadać, a ty nie wiesz kiedy przestać ... z komentowaniem faktu mojego macieżyństwa na czele (!) ; to poniżej wszelkiej krytyki ...
to ty pierwsza mnie zaczepilas,a teraz sie oburzasz,ze ci odpowiadam. A jakie ty masz prawo krytykowac zycie prywatne Marilyn i ją samą tylko na podstawie uslyszanych czy przeczytanych o niej plotek w szmatlawcach typu twoj styl,na ktory sama sie tu powolywalas w ktoryms z postow ???sama teraz widzisz ,jak to jest byc ocenianym i krytykowanym przez zupelnie obca osoba,ktora gowno wie o tobie i twoim zyciu.Poza tym ja nie atakuje kazdego,kto nie lubi MM i nie jest jej fanem,tylko tych,ktorzy po chamsku po niej jada ,tak jak np ty ,wielce burzac sie jej niemoralnym zyciem i wyrazajac sie o niej jak o jakims smieciu i totalnym zerze,depczac jej dorobek i wklad w historie kina Jedna z rzeczy, ktorych nienawidze to falszywa moralnosc internetowych tchorzy,ktorzy bezkarnie obrazaja zupelnie nieznane sobie osoby,cieszac sie,ze sa w tym bezkarne.Skoro wy nie szanujecie innych,to nie oczekujcie,ze ktos inny bedzie was szanowal. Ty tez burzylas sie ,gdy zaatakowalem audrey,sama widzisz,jak to jest ,gdy ktos atakuje twojego idola A niekontrowersyjnosc to pojecie wgledne .Hepburn zostala wykreowana na święta,a być może wcale taka nie była Krytykujesz fanow MM ,ze sa zaslepieni i media,ze niepotrzebnie kreuja MM,bo jest zlym wzorem do nasladowania,a ty sama uleglas wykreowanemu przez media wizerunkowi Audrey. A prawda jest taka,ze gdyby nie ladna buzia i zgrabna figura,to nie zrobilaby kariery.Wielu jej tzw fanow wielbi ja tylko za urode ,a nie za jej dzialanosc dobroczynna,przejzyj fora,jesli w to nie wierzysz
Nie używaj słowa tolerancja ,bo go nie rozumiesz.Zaczepiasz,prowokujesz jak typowy śmierdzący troll ,a potem ,jak ktoś cię porządnie zbluzga,tak jak sobie na to zasługujesz ,to lecisz na skargę do administratorów.Hipokrytka.
Oczywiscie,ze proste , bo ludzie tacy jak ty wola krytykowac jej zycie osobiste,jej wyglad i postepowanie,a nie aktorstwo Sa do niej uprzedzen,bo naczytali sie plotek i zanizaja jej przez to ocene A ty dodatkowo masz pretensje do jej fanow o to,ze sa jej fanami.To samo ja moge powiedziec o twoich ulubionych aktorkach i jej fanach ,ze sa beztalenciami ,a ich fani to banda zaslepionych oszolomow .Sorki,ale to ty tu jestes niedoinformowana ,bo prawdziwi fani MM maja o wiele wieksza wiedze o niej,niz ty .Wystarczy przejrzec to forum,gdzie ludzie pisza tylko o jej wygladzie i zyciu,a nie o aktorstwie ,trudno takich ludzi inaczej okreslic ,ty tez jestes do niej uprzedzona,bo naczytalas sie plotek , dlatego i jej aktorstwo ci sie nie podoba.Tylko dziwne ,ze Lee Strasberg ze wszystkich aktorow ktorych uczyl cenil sobie tylko ja i Marlona Brando
bo wiele osób ocenia ją przez pryzmat urody, blond urody, niedostrzegając jednocześnie jej talentu. a przecież jest on oczywisty - piękna kobieta pozbawiona umiejętności aktorskich bardziej razi niż przykuwa. MM hipnotyzuje.
Monroe zdecydowanie miała Coś w sobie, była ikoną i symbolem. Ba! Nadal jest! Jednakże mnie czasem drażniła swoją grą aktorską. Nie umiem znaleźć słowa na wyjaśnienie czemu. Grała taką słodką do porzygu w filmach, które oglądałam. :P
Może takie było zamierzenie, ale nie przemawiała do mnie. Niedługo zabiorę się za 'Niagarę', więc może moje zdanie się zmieni, zobaczymy.
@asj
Pitu pitu, o gustach się dyskutuje, inaczej byłoby nudno. Bo jakże to, bez żarliwych rozmów przetrwać? Jedynie należy pamiętać, żeby gustów cudzych nie krytykować i nie hejtować wszystkich w koło. ;)
Koniecznie zobacz jeszcze "Proszę nie pukać". To filmy, w których MM nie gra słodkiej idiotki, tylko udawadnia, że umie grać. W "Przystanku autobusowym" też zagrała nietypową dla siebie postać.
Dobra wyprostujmy , to MM nie była dobrą aktorką, ponieważ :
Często była pijana ( w filmie ,,Pół żartem pół serio ) Jack Lemmon powiedział , że najgorszą rzeczą w tym filmie było to , że powtarzano scenę pocałunku jego i MM . Stwierdził , że całując ją czuł się jakby całował żmije .
Była już tka gwiazdą i uznała , że pójdzie na plan, kiedy zechce i jak zechce widać, to w filmie ,,Mój tydzień z <M"
Hollywood miało już jej dosyć i, gdyby nie zmarła tak młodo na starość nikt, by jej nie pamiętał . Stała się dzięki temu ikoną seksu . Tak samo jak Titanic, gdyby nie zatonął rdzewiał, by sobie zapominany na starość .
Dostawała przez (między innymi) filmy, gdzie grała głupią blondyneczkę i społeczeństwo ja zaszufladkowało ją .
Oczywiście te role grała dobrze i kocham ją od moich narodzin, dlatego 10/10 ♥
Brak profesjonalizmu nie siadczy o tym,ze ktos nie ma talentu Jedno drugiemu nie zaprzecza Ilu jest profesjonalnych aktorow z profesjonalnym podejsciem do zawodu,a wypadaja przed kamera dretwo???? MM miala talent,co potwierdzaja ci,ktorzy ja znali ,mimo,ze denerwowal ich jej brak profesjionalizmu Poza tym jej brak profesjonalizmu wynikal z jej nalogu We wczesniejszych etapach swej kariery byla bardzo obowiazkowa i nigdy sie nie spozniala,miala bardzo profesjonalne podejscie - tak twierdza ci,ktorzy wtedy z nia pracowali Ale coz,najlepiej jest wyciagac brudy z czyjegos zycia i czyjes wady ,pokazywac kogos w zlym swietle,zwalasza wtedy ,gdy jest martwy i nie moze sie bronic Wszystkie pleciuchy i szumowiny tak robia
Nie zgadzam sie,ze gdyby nie przedwczesna smierc,nikt by juz o niej nie pamietal.Mysle,ze MM przeszlaby do legendy bez wzgledu na to,kiedy by umarla Jej fenomen nie powstal po jej smierci,ale juz za jej zycia Byla wyjatkowa i zupelnie inna od tych wszystkich symboli sexu i ikon kina dzieki swej osobowosci i urokowi Czemu ma tylu fanow do tej pory i to wsrod nawet starych ludzi ? Dlaczego nie wyrosli z fascynacji nia? Czemu do tej pory powstaja o niej ksiazki i filmy ? Inne symbole i ikony popkultury jakos przeminely i cichnie zachwyt nad nimi,a nad nia nie.
Madonna podobnież nie umie śpiewać ale robi show mm też robiła była ikoną sexu itd. Ale aktorką dobrą nie była , zabiło ją to , że żyła nie dla siebie lecz dla innych itd .
Nadal się z tobą nie zgadzam.Była nieprofesjonalna i miala fochy na planie,ale miała talent i potrafiła grać,co oznacza,ze była dobrą aktorką Wielu dobrych aktorow miewa fochy na planie W rankingu AFI jest na 6 miejscu przed Taylor i kilkoma innymi zdobywczyniami Oscara Potrafila grac sama mowa ciala ,jak mowia znawcy aktorstwa Gdyby grywala w ambitnieszych filmach,an pewno zostalaby lepiej doceniona jako aktorkaNiestety nie dano jej szansy wykazac sie w rolach dramatycznych ,mimo,ze sie o nie ubiegala
chyba TWÓJ zachwyt cichnie :P urok i osobowość to ma wielu ludzi , w show- biznesie również . Fenomen MM na pewno w znaczącym stopniu polega na tym, że Ci męższczyźni co obwieszali jej zdjęciami ściany czy póki nigdy nie zobaczyli jej starzejącej się,więc nadal pozostała ucieleśnieniem ich fantazji ... takie są realia krzywdzącedla reszty kobiet, których starość zobaczy świat i już nikt o nich nie powie "Była niesamowita" , "była boginią" ,"była ideałem" ... bo starość jest niestety zaprzeczeniem tych wszystkich cech :/
Myślisz, że nikt o Brigitte Bardot czy Sophi Loren nie mówi: "Była niesamowita" , "była boginią" ,"była ideałem" ..? :)
widzisz ,sama sie przyznajesz do swojej ignorancji Elizabeth Taylor,audrey hepburn po ich smierci,mimo,ze zdarzyly sie pomarszczyc i zestarzec na oczach ludzi, takze przedstawia sie w popkulturze jako mlode i piekne ,idealizuje wiec powinnas miec o to pretensje do wszystkich gwiazd,a nie ciagle MM trolujesz
Widze ze masz straszne kompleksy i boisz sie starosci hehe ...I na tym samym polega fenomen twojej idolki ,audrey , zaden mezczyzna ani jej fanka nie wiesza sobie plakatow z pomarszczona,stara audrey ,tylko z mloda i piekna ,choc to jej piekno jest jak dla mnie watpliwe( widzisz,nie kazdy uznaje jej boskosc i jest fanem jej typu urody ) Audrey takze wykreowano na najpiekniejsza ,przez co inne kobiety,grubsze i brzydsze czuja sie zapewne gorsze od niej
PS z tej zajadlej zlosliwosci zjadlas slowo nie hehe Pewnie ,ze zachwyt nad nia nie gasnie,ale ty ,ignorantko,nie zdajesz sobie sprawy,ze MM do tej pory ma mnostwo fan,co widac chociazby po liczbie fanpagow i osob lajkujacych je .A takie gderacze,jak ty ,powszechne wsrod zawistnych polaczkow zawsze sie do czegos przyczepia i cos im sie nie spodoba Gderanie i psioczenie na inych,zwlaszcza na niezyjacych,to wasza cecha wrodzona hehe
Lubię MM. Chociaż nie jestem jej pasjonatką jak Ty. Hm.... jednak jestem prawie pewna, że gdyby nie jej przedwczesna śmierć nie była by aż do tego stopnia symbolem i legendą. Jasne, ikoną seksu była za życia. Ale gdyby się starzała, to by to cichło razem z nią. Jest multum aktorek, którymi się strasznie ekscytowano i aktorów i nadal się o nich pamięta, ale nie ma aż takiego popytu, bo żyją...albo umarli naturalnie w wieku starczym. Może się mylę, ale to samo przecież jest z Elvisem, Fenomen Nirvany i Kurt, jasne, że odnieśli sukces, ale nie było by boom gdyby nie jego samobójstwo/ domniemane zabójstwo. Multum innych zespołów po prostu powoli gasła, choć gdyby tragedia się wydarzyła jakaś, to by było promowane x5. To samo z Jamsem Deanem. Itp. Śmierć, tajemnica, tragedia... na to zawsze będzie popyt. MM niezaprzeczalnie była piękną i wspaniałą kobietą...
przychodziła na plan pijana nikeidy po prochach, spóźniała sie, nie umiała nawet krytycznie spojrzec na swoja role, jej nauczycielka za nia mówiła czy dobrze czy źle gra. według mnie ma wysoka ocene i to zasłużoną
jako ze od wielu lat interesuje sie marilyn monroe, i jestem jej fanka to pomimo to uwazam ze wielkiego talentu aktorskiego to ona nie miala, ale owszem miala w sobie to cos, ze chcialo sie na nia patrzec.
najlepiej wytykac wady,co??? wiele osob ,w tym nauczyciele aktorstwa i inni aktorzy,wypowiadali sie pozytywnie o grze i talencie aktorskim MM,jest w rankingu AFI na 6 miejscu to,ze przychodzila pijana czy spozniala sie,nie swiadczy o tym,ze nie miala talentu Poza tym ona w tak zlym stanie stawiala sie na planie u schylku swego zycia,bo przytloczyly ja problemy,a ty sugerujesz,jakby tak robila od poczatku
wiesz, ona sama te problemy wywoływala, zdrady męża, romanse, popadanie w wir pracy, to miao swoje skutki w przyszlosci. Sama soba nic szczególnego nie reprezentowała.
Nie twierdze że Była zła aktorką, jednak nie uważam że jest najlepsza aktorką.
Zasługuje na ocene jaka zdobyła, nie uważam ze powinna miec jeszcze wyższa.
Nie ona wywoływala te problemy,tylko źli ludzie z jej otoczenia przyczyniali sie do tego,ze tak postepowala np Wytwornia foxa,ktora nia pomiatala i nie chciala docenic jako aktorki i ci kur..rze,bracia kennedy,ktorzy ja wykorzystali A na cale zycie skrzywdzila ja jej stara ,przez ktora musiala tulac sie po sierocincach Jako osoba MM tez duzo soba reprezentowala,mimo,ze jest przedstawiana jako pusta lala - byla blyskotliwa,ambitna,wrazliwa ,miala poczucie humoru
MM to symbol sexu 20 wieku ,wzór kobiecości - połączenie sexapilu i niewinności dziecka ,jak mowiono o niej To przede wszystkim soba reprezentowala jako aktorka,dlatego jest legenda Mowienie,ze niczego soba nie reprezentowala to zwykle oszczerstwo
Z takim podejściem, że wszystko co Ci się nie udało w życiu i było Twoim zaniedbaniem (jak u MM ) odpowiadają inni, daleko zajedziesz , nie ma co :P Tyle podobno siedziała u psychologów to wiedziała,że aby nie zwariować na tym świecie, trzeba przede wszystkim nauczyć sie wybaczać i wziąsić odpowiedzialność za swoje życie, bo takimi przepychankami nigdzie nikt jeszcze nie zaszedł ... ale widzę, że Tobie jest to tematyka zupełnie obca, bo to chyba setny post w tym stylu ... no coż , sukcesów życzę :P
Dziękuję za radę,pani psycholożko od 7 bolesci hehe .Pisalas kiedys,ze tez mials borderline,ale udalo ci sie wyjsc z choroby ,(o ile w ogole z czegos takiego da sie w pelni wyleczyc) ,dzieki wsparciu rodziny i psychologa.Cieszymy sie twoim szczesciem .Widac,ze biografie |MM znasz niedokladnie,doucz sie ignorantko,zanim zaczniesz krytykowac.MM nie miala rodziny,na ktora mogla liczyc,a jej psychologowi zalezalo bardziej na wykreowaniu sie na jej znanym nazwisku, a jej tzw przyjaciele zamiast pomoc w zwalczeniu lekomanii,sami jej te prochy dostarczali. Wszyscy promnowali sie na niej i nie miala jednej zaufanej osoby w swoim otoczeniu.Otaczala ja banda zawistnikow,ktora chciala ja wykorzystac i potem zniszczyc ,nikt jej nie docenial a wytwornia wyciskala ja jak cytryne ,traktowali ja jak smiecia i wyplacali glodowa pensja.Fragmetny dziennikow MM mowia najlepiej,jak ona sie czula i jesli ktos umie czytac miedzy wierszami ( niestety malo takich,bo wiekszosc to ograniczeni krytykanci ,ktorzy rzadaja zrozumienia dla siebie ,a innych bezdusznie ,czesto za to samo krytykuja) ,to zrozumie,dlaczego postepowala tak ,a nie inaczej. MM nikogo nie obwiniala za swoj los Obwiniala tylko sama siebie, zbyt wiele od siebie wymagala i za bardzo pragnela docenienienia jej jako aktorki.Czula sie jak smiec,jednoczesnie ukrywajac to przed tłumem .wiecznie skrzyuwionym polaczkom manifestujacym calemu swiatu swoje niezadowolenie trudnoi to zrozumiec ,dlatego tzw american smile ich drazni.
PS bo w jedynej ksiazce, jaka przeczytalas na jej temat,nie liczac oczywiscie tabloidow,ktore sa dla ciebie zrodlem info o niej,tak wlasnie jest przedstawiana -jako puszczalska wariatka,ktora sama zasluzyla sobie na swoj podly los,nic dziwnego wiec,ze ciemne masy sa do niej uprzedzone. Ja znam ludzi naprawde podlych i obludnych ,ktorzy gorsze rzeczy maja na sumieniu ,ale dzieki swoim lgarstwom i cwaniactwu wyszlli na prosta ,bo umieli odpowiedzialnosc za swe bledy przezucic wlasnie na innych i uwolnic sie od wszelkich skrupulow ,winiac swoje ofiary za wszystko Otaczaja mnie tacy ludzie na codzien Uprzedzajac twoje zarzuty -w ameryce aborcja nie jest w sumie czynem niemoralnym ,bo jest zgodna z ich prawem i na pewno takim nie byla w jej kregach To tak samo ,jak winienie chinczykow za to,ze jedza psy i koty,a nas za to,ze je sie u nas wolowine,co np dla hindusow moze byc karygodne hehe A takie dylematy i pretensje jak twoje biora sie z ignorancji ,uprzedzen i braku zrozumienia.Kazdego wrazliwego czlowieka poruszyloby jej nieszczesliwe zycie,a dla wielu osob z borderline jest ona pokrewna dusza,z ktora moga sie identyfikowac. Tylko dla takich bezdusznych,pelnych pychy i samouwielbienia suk bez problemow ,ktore nie doswiadczyly w zyciu zadnych cierpien ,jak ty i inne trolle los MM jest powodem do kpin i szyderstw.
Człowieku jaka znowu wielka aktorka... Grała słodkie idiotki i musiała sobie zrobić operacje plastyczne, aby ktoś ją zatrudnił. Karierę zrobiła przez łóżko. To jest fakt - poczytaj o tym. Popatrz na jej zdjęcia przed operacją - gdyby miała talent, nie musiałaby robić sobie operacji twarzy i nakładać tonę make-upu do każdej roli. Prawdziwe gwiazdy grają różnorakie role, wyróżniają się charakterem, osobowością, potrafią zagrać każdą rolę. Czy ona zagrała kiedyś postać z czarnym charakterem? Problemem dla niej było przygotować się do roli, w której miała wypowiedzieć parę słów. Jej największym atutem jest robienie słodkiej miny typu "ojej jaka ja głupia jestem". Prawdę mówiąc powinna mieć średnią zbliżoną do Kasi Cichopek-podobny poziom "aktorstwa".
Nie wypowiadaj się o aktorstwie osób,z ktorymi nawet jednego filmu nie widzialeś,ignorancie Gdybys znal jej tworczosc,slyszalbys o filmie pt Niagara ,Prosze nie pukac lub Skloceni z zyciem - tam nie grala slodkiej idiotki MM miala nietuzinkowa osobowosc - byla wrazliwa,miala poczucie humoru,wielka inteligencje Naczytales sie tylko plotek o niej i patrzysz na nia przez ich pryzmat Nie jestes godny wypowiadac sie o niej W porownaniu z osobami,ktore widzialy dokumenty i czytaly wiele publiacji i biografii o MM twoja wiedza o niej jest na żenującym poziomie kibla prosto z portali typu pudelek i ośmieszasz sie ,krytykujac ja i rzucajac takie argumenty wyrwane z kontekstu
Naprawdę ? "wrazliwa" raczej nie w stosunku do swoich nigdy nie narodzonych dzieci, którym odebrała prowo do życia , bo "ona chce zostać zapamiętana" co za absurdd ..
"miala poczucie humoru" nie gdy borykała sie ze swoim problemami i godzinami użalała nad sobą
"wielka inteligencje" bo ma parę fajnych wypowiedzi ? :P inteligencja torzecz dość ogólna mieści w sobie także zaradność i umiejętność ukladania kontaktów z ludzmi tak by wyjśćna swoje... KAZDY wie ze MM tego nie potrafiła ...i wyprzedzam Twoja gadkę ,że zostala skrzywdzona, wiec "to nie jej wina" że to tak nie działa ... każdy wyzwolony i biorący za swoje życie całkowitą odpowiedzialność ( "dorosły" ) człowiek o tym wie ...
xD Ty jeszcze bardziej jesli Twój światopogląd pozwala Ci na ocenianie kogoś po wypowiedziach na forum. Tak czytałam :P poza tym mam swój rozum i wiem na czym hollywood zbudowano ... czy wg. Ciebie inteligencja to nie zardność ? a co dobre wyniki w matematyce ? xD nie mam wiecej pytan ...
zaradnosc może byc efektem inteligentnych posunięc, ale te pojęcia to nie sa synonimy. nie oceniam Ciebie, tylko Twoją wypowiedź, bo wypowiedzi to jedyne źródło info. o innych jakie oferuje forum.
a ty oceniasz MM na podstawie przeczytanych o niej plotek ,wiec nie burz sie,ze ktos ocenia ciebie HIPOKRYTKO.Kurde,jak mnie wkurzaja takie zaklamane swinie jak ty,ktore roszcza sobie prawo do powierzchownej oceny czyjegos zycia i postepowania i do krytykowania go za to ,a oburzaja sie,gdy ktos to samo robi w stosunku do nich .Ty tez MM nie znalas ,a krytykujesz ,i nie dziw sie,ze prawdziwych fanow MM wku..wia twoj agresywny troling jej osoby
Bo MM nie byla tak prosta w obsludze jak ty,czy inni prosci ludzie hehe .Miala skomplikowana osobowosc i cechowala ja sprzecznosc w postepowaniu. Ale chyba nawet tak prosty czlowiek jak ty nie jest wiecznie wesoly czy wiecznie smutny,odczuwa rozne emocje ,prawda??? A co do oceny jej intelektu i rzekomych aborcji,to twoja opinie w tym wzgledzie idealnie wyraża aforyzm pewnego znanego filozofa - Nie jest głupotą błądzić,głupotą jest w tym błędzie tkwić.
miała wdzięk,magnetyzm i tego oczekuje sie od gwiazd,nie wybitnego czy dobrego aktorstwa,wtedy to jest rzemiosło,była niepowtarzalna,doskonała w komedii,Wilder swietnie to ujął - miał ciotkę-doskonałą aktorkę,ale nie dałby za bilet na jej film złamanego centa,gwiazda to coś więcej niż aktorka,to idol,ikona,nasze marzenie,gwiazdy się po prostu kocha