Marilyn Monroe to najslawniejsza seksbomba wszechczasow !!! (talie moje zdanie).
Nieszczesliwie samotna i zdesperowana zyciem kobieta popelnila samobojstwo [*] <teraz by miała 84 lat>

A ja sie dziwie,ze tyle ludzi wciaz wierzy w to,ze ona popelnila sammobojstwo.
Ci ktorzy ja dobrze znali,zawszes stanowczo mowili ze Marilyxn nie byla typem osoby ktora by tak zakonczyla swoje zycie - miala wiele planow, ambicji i poza tym takze nature wojownika.
Wedlug mnie juz bardziej byl to spisek,albo tez tragiczny wypadek z lekami i alkoholem

Wiecie, że Marylin miała wadę wymowy. Oczywiście tego nie słychać w wywiadach czy filmach, bo miała zajęcia z logopedą, ale w prywatnym życiu nigdy się tego nie pozbyła. To dlatego ona nie mówiła swoim głosem, słyszeliście w jaki sposób mówiła w filmach, w prywatnym życiu mówiła inaczej, miała niższy głos. Prawdopodobnie z powodu tego, że brała leki podczas kręcenia ostatniego filmu powróciło jej jąkanie i ją wyrzucili. Przeczytałam to w którejś z jej biografii.

Wyniki ostatniego śledztwa ws. jej śmierci:
http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=487

To dość możliwe. Nie czytaj komentarzy, bo nic o niej nie wiedzą.

Sprawa charakteru M.M. nie jet taka łatwa. Ona miała BPD. Z jednej strony była szczęśliwa, cieszyła się, że jest symbolem seksu, z drugiej strony nie, wiedziała , że wygląd to nie wszystko. To bardzo ciężka i tajemnicza choroba. Dlatego psychiatrzy mieli z nią problemy. Ale ta właśnie choroba pchnęła ją w górę.