Ją można uznać za pierwszą celebrytkę. Różne skandale, w których miała swój udział wpłynęły na zachowanie przyszlych gwiazd. Inne zobaczyły, że można tym sposobem przedłużyć swój "żywot" w mediach. Swoistym dziedzictwem jej można uznać Madonnę, Britney Spears, następnie Selenę Gomez, Milley Cirrus.
Celebryci istnieli na długo przed Marilyn Monroe. Gwiazdy złotej ery Hollywood (lata 1930-1950) wiodły zdecydowanie ciekawsze życie niż Monroe, obfitujące w wiele skandali. Nie bez przyczyny Hollywood tamtych czasów zwane było Sodomą i Gomorą.