Pierdoły opowiadacie. Marylin jako 18 - latka na pewno wyglądała inaczej niż dwudziestoparo latka - też widziałam ten program. Zmieniła się prawda, ale to bardziej kwestia makijażu niż operacji. Przyjrzyj się jeszcze raz. MOże coś tam poprawiła, ale bez przesady.

Każdy przecież dorasta, w wraz z nim zmienia się twarz, sylwetka...
Ale bez przesady! MM jak młoda dziewczyna była równie piękna i czarująca, nawet jako 30- latka! Przefarbowanie włosów to nie grzech, a co dopiero wyprostowanie zębów... Matko, o takie głupoty się niektórzy czepiają..
Szkoda słów

To są takie pierdoły, że aż szkoda gadać. Ale nie ma co tutaj pisać , bo ten Bzykant to tak lubi gadać bez żadnego pokrycia.
On by się nadawał do tabloidów, bo tylko czytelnicy takich portali czy gazet są w stanie zidentyfikować z takimi bzdurami.
Czemu Ty jeszcze na Pudelka się nie przeniosłeś? wiesz ilu kolegów byś znalazł?

http://marilyn.superhost.pl/norma/dienes029.jpg
http://marilyn.superhost.pl/fotograficy/jasgur01.jpg
http://marilyn.superhost.pl/norma/dienes047.jpg

to jest twoim zdaniem brzydka kobieta?

Hmm kobieta PIĘKNA to moim zdaniem kobieta o idealnych, współgrających ze sobą rysach twarzy i posągowej figurze,zawsze idealna i taka sama. Tak wyobrażam sobie piekną kobietę.

Zaś Marylin określiłabym jako Prześliczną, gdyż ma raczej ona "buziunię" dziecka i roześmiane oczy, do tego pełne policzki i usta. Istna pyza, rozkoszna.A do tego jeszcze naiwna ! I raczej nie wzbudzałaby żadnego pociągu gdyby nie jej ciało. Miała cudowne ciało, ciało idealne. niezbyt szczupłe, ale pięknie wyrzeźbione nogi, miękki gładki brzuch i pełne piersi. To dlatego Marilyn stała się fenomenem. Była połączeniem rozkoszności dziecka i seksapilu dojrzałej, płodnej kobiety. Jesli dodać do tego traumatyczną przeszłość, pragnienie miłości i sławę otrzymujemy niezwykłą mieszankę. Daleko bardziej powalającą niż nudny ideał.

Oczywiście, potem próbowano zbliżyć ją do kompletnego ideału, wyszczuplono nos, powiększono oczy, poprawiono podbródek.Jednak to weszystko tylko podkreśliło jej fenomen, nie straciła nic ze swojego uroku. Była jak nieosiągalny posąg.

Powiększono oczy? Wyszczuplono nos?
Co to za brednie?!

No akurat nos to ma poprawiony ewidentnie, na każdym zdjęciu zauważysz, że z kluski stał się wzorcowy (wzorcowy, a nie tak maleńki, jakie to obecnie robią szał). Co do oczu - tez nie wiem o co chodzi.

ehh wiedziałam - chodzi o makijaż oczu mocno je powiększający (cięzkie grube krechy eyelinerem)

Z nosa usunięto jej niewielki guzek.
Zauważyłam, że jeżeli chodzi o Marilyn to wszyscy wypominają jej operacje plastyczne. Nagle wszyscy stają się zagorzałymi wyznawcami naturalnego piękna, ale (przepraszam za wyrażenie :) jak widzieli nagą Pamelę Anderson albo inną babę po WIELU operacjach plastycznych, a szczególnie piersi (a my oczywiście wiemy, że MM miała naturalne piękne piersi), to "walili konia"!!!

Ludzie, zanudzacie już trochę;)

W tej dyskusji dominują dwa skrajne stanowiska:

MM dawała dupy, mało tego miała operacje plastyczne, więc jest głupią dziwką, poczytajcie sobie!
oraz
MM była cierpiętnicą, nad wyraz wybitną aktorką, operacje plastyczne to nie jej bajka, zobaczcie sobie jest tak samo piękna na zdjęciach sprzed lat!

Oba równie idiotyczne.

A sprawa jest prosta - MM MIAŁA operacje plastyczne, lekcje jak się odpowiednio uśmiechać, makijaż cytuję za koleżanką "wielkie, grube krechy eyelinerem powiększające oczy". A ja się pytam: NO I CO?

Chciała to sobie zrobiła operacje tam gdzie uważała to za stosowne (moim zdaniem na plus, bo nie przesadzone tak jak się to robi obecnie, niewidoczne noski i usta jak poduchy). Wystudiowany uśmiech? - która aktorka nie uczy się swojej mimiki i panowania nad nią przy lustrze? To niezbędne w tym zawodzie ćwiczenie. Makijaż uwydatniający zalety a ukrywający mankamenty? - no proszę was, bez komentarza.

Powyższe fakty w niczym nie umniejszają jej aktorstwu, tak jak liczne romanse nie czynią z niej dziwki.
W życiu wycierpiała wiele, ale nie znaczy to, że jej historia, gdyby była silniejsza psychicznie nie mogła skończyć się dobrze.

MM nie była ani biała ani czarna, była pełna sprzeczności, różna, jedyna, podobna, inna, potargana i perfekcyjna. Jak każdy człowiek.

Nazywanie jej zwyczajnym człowiekiem to też nie jest trafne określenie. Czy gdyby była kompletnie zwyczajna zaszłaby tak daleko?!

przez takich ludzi jak wy, Marilyn wylądowała na kozetce u Greensona co doprowadziło Ją do przedwczesnej śmierci.

BŁA HA HA! W tych czasach jak by miała operacje to by nie miała jednego oka a ucho obok nosa nie mówiąc o ustach!(Operacje plastyczne w latach 50!)

"BŁA HA HA" radzę się podszkolić w temacie. Oczywiście, że były operacje plastyczne, ale niewielu podejmowało ryzyko. Marylin je podjęła bo nie miała NIC do stracenia jako Norma.

http://img368.imageshack.us/img368/2459/marm3646979ky7.jpg

http://www.ctie.monash.edu.au/hargrave/images/radioplane_marilyn_1_500.jpg

http://2.bp.blogspot.com/_7JDPMTweaaI/SoBRpfkGyiI/AAAAAAAAAjs/DAMRLzgAqEc/s400/m myoung2.jpg

http://81.img.v4.skyrock.net/819/norma-jean-baker/pics/719477826_small.jpg

http://81.img.v4.skyrock.net/810/marilynmonroe2/pics/387857733_small.jpg

http://marilyn.superhost.pl/biografia/norma%20by%20conover.jpg

http://2.bp.blogspot.com/_7eszLgakn8c/Rb45V122UgI/AAAAAAAAAJI/kacySZWEtMI/s320/C 1.jpg

http://stanislaskazal.canalblog.com/images/norma.jpg


Według mnie to w niej zmieniły się tylko trzy małe rzeczy:
-Kolor włosów
-Pieprzyk(namalowany)
-No i schudła

A te "operacje" to tylko (świetny:D) makijaż

miała operację, miała. ;P sama Marilyn o tym mówiła.

Ok! Powiedzmy że miała tę operację.Może ktoś wie, w którym roku???(To nie jest pytanie z ciekawości po prostu chcę wiedzieć czy w jakimś filmie była przed operacją)

Był taki film dokumentalny, gdzie to wszystko mówił jej chirurg,z precyzją kiedy był nos a kiedy półksiężyc w brodzie, ale nie pamiętam jakże on się nazywał, więc trzeba by poszukać.

Pewnie, że w latach 50. były operacje plastyczne! :P
Rita Hayworth, Marilyn Monroe i wiele innych przeszły przez operacje, gdyż
zmusiły ich do tego wytwórnie.
Nie martw się, kochanie, wtedy już znano elektryczność.

Chyba w 1949r. Marilyn usunięto niewielki guzek z czubka nosa oraz
umieszczono silikonową protezę w kształcie półksiężyca w dolnej linii
dziąseł. Po 49 r. zmienił się trochę jej wygląd. Miała również wyprostowane
zęby i wybielone.

UUUUUUUUU! Trochę tego dużo! A wszyscy mówią że to jedyna naturalna kobieta... (I tak ją uwielbiam :D)

A zaś nie tak dużo! Ja uważam, że maleńko. Jeśli chodzi o zęby, to
normalne. Zęby raczej się prostuje, a wybielonych nie musiała mieć, bo i
tak miała je z natury śnieżnobiałe.

tego guzka nawet widać nie było.
a zęby zawsze miała ładne. tylko ta proteza poprawiła jej wygląd.

No racja bo na pierwszy rzut oka tego nie widać. Zauważysz dopiero jak się porządnie przyjrzysz.

Nigdzie nie jest udokumentowane ze MM przeszła jakies operacje plastyczne. (po smierci zawsze znajdzie się jakiś chirurg który stwierdził ze ja operował, ale nikt jeszcze nie przedłożył zadnych dokumentów) Jedyne jakie maja potwierdzenie to usuniecie znamion na twarzy, zeszlifowanie i wyrównanie zębów ( zadne wybielanie), oraz wycięcie wyrostka. To tyle jezeli chodzi o skalpel. podobno podwiązała jajniki na rozkaz wytwórni , ale tak tylko ona twierdziła, a jak kazdy fan wie stulała głupoty. Póżniej twierdiła ze nie może miec dzieci, a "swiadkowie" twierdzili ze miała dziesiątki aborcji. Co jest prawdą? Nigdy nie było wiadomo czy MM mówi prawde czy fantazjuje.
Marilyn nie była brunetką, tylko ciemną blondynką - po prostu rozjaśniała cały czas włosy i to nie tylko na głowie :-)
Swietny makijaż, umiejętnść pozowania, drastyczne wachania wagi i fakt ze kamera ja kochała sprawił ze tak różnie wyglada na zdjęciach. Sama sztuka malowania ust, powodowała ze wydawały się dwukrotnie większe (osoby które ja znały, jednoznacznie okreslali jej usta jako małe) Zauwazcie ze prawie na kazdym zdjęciu ma rozchylone lub usmiechnięte usta, to optycznie poprawiało wygląd podbródka. Czy to operacje czy skuteczne inne zabiegi - nie wiem - pewno tylko ona sama wie. Fakt jest taki ze na ulicy w spiętych włosach, zwykłym swetrze i bez makijazu, tylko z kilogramem wazyliny na twarzy była nie do rozpoznania. (czyli taka se) Zwichrowana psychicznie, z rodzwojeniem jazni, ekshibicjonistka, dziecko w ciele kobiety, uzalezniona od używek, bezbronna ,mająca setki facetów ( ciekawe ilu tak naprawde zmysliło romans z MM :-), itd, taka była - ale i tak uwazam ze była CUDOWNA!!!

To masz kiepski wzrok bo przed rzekomymi operacjami wyglądała jak aniołeczek! I nie była brunetką tylko miała jak podają niektóre źródła: włosy kasztanowe albo rude, do tego mleczną karnację i piegi.
Litości ludzie! poczytajcie trochę i zobaczcie prawdziwe zdjęcia zanim będziecie pleść trzy po trzy ..Operacje się wmawia każdej ładniejszej aktorce żeby jakoś wytłumaczyć sobie jej niespotykany wygląd...
Dla niewtajemniczonych:

Po tym zdjęciu została zauważona.
http://images.wikia.com/genealogy/images/3/32/MarilynMonroe_-_YankArmyWeekly.jpg

To masz kiepski wzrok bo przed rzekomymi operacjami wyglądała jak aniołeczek! I nie była brunetką tylko miała jak podają niektóre źródła: włosy kasztanowe albo rude, do tego mleczną karnację i piegi.
Litości ludzie! poczytajcie trochę i zobaczcie prawdziwe zdjęcia zanim będziecie pleść trzy po trzy ..Operacje się wmawia każdej ładniejszej aktorce żeby jakoś wytłumaczyć sobie jej niespotykany wygląd...
Dla niewtajemniczonych:

Po tym zdjęciu została zauważona.
http://images.wikia.com/genealogy/images/3/32/MarilynMonroe_-_YankArmyWeekly.jpg

Ciąg dalszy:

Pierwsze sesje:

http://i3.squidoocdn.com/resize/squidoo_images/-1/lens6643722_1253763228Norma-Je an-Baker.jpg

http://www.blogcdn.com/www.mydaily.co.uk/media/2011/08/marilyn1.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-am3vDYhi-lQ/Tc28xSeBX1I/AAAAAAAACn0/0bla2I4DsbI/s1600/ Marilyn_bicycle.jpg

http://villainouslyvintage.files.wordpress.com/2011/10/sirkku-2009060541845-njbi kinitparvekkeella2-original.jpg

Po rozjaśnieniu włosów:

http://sp3.fotolog.com/photo/35/49/32/marilynmtribute/1302571977241_f.jpg

http://villainouslyvintage.files.wordpress.com/2011/10/young-marilyn-marilyn-mon roe-14088865-562-604.jpg

Już jako gwiazda:

http://media.salon.com/2011/08/the_evolution_of_the_mistress-460x307.jpg

http://styleandthensome.files.wordpress.com/2011/11/600full-marilyn-monroe.jpg

http://img.artknowledgenews.com/files2011nov/Marilyn-Jane-Chinese-Theatre.jpg

http://happinessonheels.com/wp-content/uploads/2010/08/tumblr_l4f0haX2pc1qathdoo 1_400.jpg


Jedyna operacja o jakiej piszą jej biografowie to operacja wycięcia wyrostka robaczkowego po której miała bliznę widoczną na poniższych zdjęciu:

http://blogtown.portlandmercury.com/files/2008/02/artwork_images_119012_266117_b ert-stern.jpg


I tyle w tym temacie..

Radzę wybrać się do dobrego okulisty - to raz, potem zaopatrzyć się w dobrą biografię i przejrzeć wszystkie możliwe zdjęcia z jej życia a dopiero po tym wszystkim proszę się wypowiadać.
Nie cierpię bezmyślnych ludzi, którzy mówią o czymś o czym nie mają żadnego pojęcia.

Pozdrawiam.

jak ona mogła być symbolem seksu i piękna... gruba, raczej brzydka - z frontu najwyżej przeciętna, z profilu przypominała (bez złośliwości) świnię, totalnie nieproporcjonalna... gdzie ludzie mieli oczy 50 lat temu? tego chyba nie wie nikt, a może standardy piękna były tak niskie?

btw - miała zrobiony nos, wycięty kawałek z czubka, żeby był zadarty (który stał się jej domeną) a nie kartoflany, miała wyrównane przednie górne i dolne zęby oraz laserowo podniesioną linię włosów nad czołem no i rozjaśniła włosy, do tego miała bardzo owłosione policzki (jak na kobietę) - długie blond włosy dodawały jej lśnienia na zbliżeniach z przednim oświetleniem, na początku je goliła - po tym jak stała się znana zdecydowała się na laserowe usunięcie niechcianych bakobrodów, o zmianie imienia nie wspominam - jak na lata 40/50 miała tego całkiem sporo na koncie, chociaż de facto żadne z powyższych nie klasyfikuje się jako operacja plastyczna

Ciekawe skąd ty to wszystko wiesz, bo nic co tu piszesz nie jest prawdą.

Kilka fotek dla fanow wspanialej Marilyn!
http://sevasevol.blogspot.fr/2013/06/marilyn-monroe.html

Strasznie??? Jakim chamem trzeba być,żeby tak napisać o drugiej osobie?! Piszesz o niej ,jakby była jakimś paszczurem ,a prawda jest taka ,że wyglądała jak zwyczajna dziewczyna ,tak jak wyglądała większość aktorek (twoja ukochana ava też),zanim stały się sławne tzn ucharakteryzowane na gwiazdy . Założę się,że sam pięknością nie grzeszysz ,a czyjś wygląd to byś krytykował. A co do operacji plastycznych ,to jej sprawa . Usunęła garbek z nosa właśnie dlatego,żeby tacy j jak ty nie wytykali jej,że ma brzydki nos :P Ale takim drobiazgowym i powierzchownym człowieczkom jak widać nigdy się nie dogodzi .I tak źle i tak niedobrze . A naturalna uroda to jak dla mnie żaden powód do czucia się lepszym od innych czy do wielbienia kogoś za nią , bo to tylko życiowy fart,że otrzymało się dobry zestaw genów , sobie samym tego nie zawdzięczają :p PS Dla mnie ta twoja ava gardner ma męskie rysy twarzy i w ogóle nie jest oszałamiająca . Nawet MM przed operacją nosa i bez makijażu jest od niej 100x ładniejsza :p

Trzeba być człowiekiem, który stwierdza fakty. Tyle w tym temacie. Kobiecie, która nie byłaby piękna ale, która równocześnie nie jeździłaby na swojej dupie żeby zrobić kariery nigdy bym tego nie powiedział - że jest brzydka - gdyby była brzydka. Proste?

Ava Gardner była prawdziwą pięknością nawet bez makijażu. ! Według mnie najpiękniejsza aktorka Złotej Ery. https://64.media.tumblr.com/93532752512d5f3f0d7454f040c64bd0... Jej rysy twarzy były niesamowite stąd możesz mieć wrażenie o męskości ponieważ jej rysy były idealnie uwydatnione zresztą tak samo jak u Gene Tierney i Veronica Lake te kości policzkowe i kocie oczy Jak najbardziej się zgadzam ze stwierdzeniem, że Ava Gardner, Rita Hayworth , Gene Tierney, Veronica Lake , Vivien Leigh i Elizabeth Taylor były prawdziwymi pięknościami. Zaś to nie oznacza, że Marilyn nie była równie piękna. Marilyn zawsze miała bardzo delikatną i dziewczęcą urodę jak kupidynek:) ale uważam, że wyżej wymienione piękności reprezentują posągowy typ piękna zaś Marilyn jest kwintesencją urody seksbomby ( delikatna i dziewczęca ale cały czas seksowna ). Ten sam typ urody co Brigitte Bardot, Claudia Cardinale i Gina Lollobrigida. Uwielbiam każdą z tych ikon kobiecości były po prostu przepiękne i niepowtarzalne. A Marilyn rzeczywiście była niczym Afrodyta wśród żywych :) 
https://i.redd.it/qnitqdltfl921.png

Ava : https://64.media.tumblr.com/93532752512d5f3f0d7454f040c64bd0/78ac9926e929f797-90 /s1280x1920/92e55367774efcf21ac98272020f9225795afeb9.jpg