Co by nie trąbić że teraz gorzej kręci że komercja i ble ble :P to Scorsese naprawdę wiele zrobił dla filmu. Pokazał że historia ludzi z marginesu może być ciekawa "Ulice nędzy" , że zakończenie kariery sportowej i stoczenie się na dno to tez może być dobry początek "Wściekły byk". Jego filmy często były bezpośrednie nie ubrane w piękne słowa w "amerykańskim stylu" (jak to kloszard poucza doktora o sensie wszechświata :P ) . Tak czy siak daję mu 10/10 bo chyba,heh napewno zasłużył .
PS.
Zapraszam na mój blog szukam(y) wypowiedzi reżyserów ;)