Po 1670 entuzjastycznie ją oceniłem, ale potem obejrzałem Skazaną. I już wiem, że w 1670 uratował ją dobry scenariusz i dialogi, bo w obu serialach gra tak samo. Naburmuszoną, przemądrzałą a jednocześnie niezbyt rozsądną osobę (płytkie podejście do ekologii vs. absolutnie durne decyzje w Skazanej, za które cierpi jej matka).
Może jak po raz trzeci będzie grała córkę Bartka Topy, to choć trochę przejdzie na nią jego talentu aktorskiego.