Nie ważne jaki jest ten film. On zagrał świetnie! Gdyby nie on, ten film nie miałby prawie nic do zaoferowania ^^
jak dla mnie, to była jego najlepsza rola do tej pory. W końcu pokazał coś więcej. Musiał wykreować postać.
Też go nie poznałam i mimo że grał gnoja, to postac charakterystyczna i jeżeli cos z tego filmu zapamiętam to właśnie jego:)
Jego postac uratowała ten film, chociaż właściwie nie było nawet czego ratowac:) Pamiętam, że wkurzało mnie jak po sukcesie Wszystko co kocham udzielił kilku głupich wywiadów, ale cieszę się że broni się graniem. Obejrzę każdy film w którym zagra, teraz czekam na Baczyńskiego. Czuję, że to będzie rola jego życia:)