Matt SmithXI

Matthew Robert Smith

8,3
20 252 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Matt Smith
lyjontko

A ja myślę, że na swój sposób mu dorównuje :)

Amelia Jessica

Po prostu w inny sposób odtwarza postać Doctora, do tego trzeba się przyzwyczaić!:)

curious_case

Dokładnie :) Ja na początku też się bałam tej zmiany, ale już po obejrzeniu 'Eleventh Hour' stwierdziłam, że on sobie poradzi. Wprowadził taki powiew świeżego powietrza. Wiecie, ta świetna mimika i w ogóle wszystko. Davida bardzo lubiłam w serialu, ale chyba mimo wszystko to Matt bardziej podbił moje serce ;)

Amelia Jessica

Pamiętam, że nie mogłam przeżyć, kiedy Eccleston odszedł z Doctora, ale kiedy zobaczyłam po raz pierwszy Tennanta, szybko się przyzwyczaiłam. Jeszcze nie widziałam serii ze Smithem, ale mam nadzieję, że również mnie nie zawiedzie ; )

użytkownik usunięty
lyjontko

Nie dorównuje. Lubię Jedenastego bo jest inny niż Dziesiąty (którego kocham ale był zas na zmianę) tylko, że Matt drażni mnie swoim zachowaniem czasem, sposobem ruszania czy głosem :/ O wyglądzie nie wspominam bo ponoć o gustach się nie dyskutuje :P

Siła "Doktora Who" polega na tym, że każda inkarnacja Doktora jest inna. I bardzo dobrze, że Smith jest inny od Tennanta, czekam na to, jak jego Doktor się będzie rozwijał. ;)

użytkownik usunięty
Rodion_Raskolnikow

Wiem, że na tym polega. Ale uważam Tennanta za lepszego aktora i to się przekłada na jego Doktora

Tennant jest rzeczywiście lepszym aktorem i zostawił Mattowi bardzo wysoką poprzeczkę, ale Smith się wybronił :) Pierwszy odcinek 5 serii jaki obejrzałam to "Vampires of Venice" i tam strasznie mnie wkurzał, ale po "The Eleventh Hour" i "The Beast Below" się nim zachwyciłam. Udało mu się złapać tą "doctorness", która się przewija od 1 (który był całkowicie inny od 10 i 11 przecież, a też na swój sposób świetny) do 11. David zostawił nam obraz bardzo ludzkiego Doktora, czasami nieco łzawego i patetycznego, z którym ciężko się uczuciowo pożegnać, mi przynajmniej.
Ale przecież o to chodzi - The Doctor is dead, long live The Doctor!

Myślałam że tylko mnie to drażni :)

lyjontko

jest swietny!!! ja tez na oczatku troche nie bylam co do niego przekonana zwlaszcza jak po taz pierwszy zobaczylam jego zdjecia i mowilam ze kolejnej serii ogladac nie chce. nie moglam sie jednak powstrzymac bo doctor to doctor i prawie od razu pokochalam matta. jest calkiem smieszny i czasami nie moge sie powstrymac od smiechu jak go widze. od tennanta roznie sie tym ze tannant zdawal sie byc nieco dojrzalszy a m smith jest roztrzepany. i to mi sie podoba
no i z roku na rok doctor jest mlodszy

lyjontko

Niesamowicie irytuje mnie ten typek.

skrpionka

a mnie DAvid :-) zwłaszcza End of Time

lyjontko

Jak można nie dorównywać. Facet jest po szkole aktorskiej, może po prostu nie przypadł Tobie do gustu. Siłą Doctora Who są ciągłe zmiany.

lyjontko

Z racji początku 6 sezonu, obawiam się co się stanie jak kontrakt ze Smithem wygaśnie... Choć oczywiście pewno z tego wybrną, ale jednak.

alsvithe

Matt podpisał kontrakt na 7 sezon, więc nie musisz się o to martwić:)

Luelle

Moim zdaniem kapitalnie wciela się w postać Doctora! Z 5 odcinków przyzwyczajałem się, na początku miałem mieszane uczucia co do zmiany Tennata na niego i mnie irytował swoim byciem, ale teraz sądzę, że nadaje się doskonale. Jest bardzo wyrazisty i potrafi zaskakiwać oraz zaczyna mieć takie klasyczne powiedzonka jak np. "Ohhh... Emy Pond...", tak jak u Tennat'a w stylu "Alonsy Alonso!"- świetne to jest! :D
Dobry aktor, a osoba prowadząca lego stronę powinna dostać bana.. ;P

bazant4

Nie zapominajmy o już słynnym "Geronimo!!", "Rory Pond", "Rory The Roman" czy "Roricus Pondicus" xD

użytkownik usunięty
lyjontko

Postać doctor'a została tak stworzona przez scenarzystów żeby każdy z aktorów mógł zagrać go na swój niepowtarzalny sposób a Matt właśnie to robi stworzył innego doctor'a takiego trochę fajtłapę ale też można by tu zobaczyć starca w ciele młodzieńca i o to właśnie chodzi. Choć ja też przyznam że David był rewelacyjny taki zakręcony ale cóż przyszedł czas na kolejnego Doktorka ;)

Ta, to była dawno temu napisana wypowiedź. Moja opinia się zmieniła diametralnie, jest jednym z najlepszych doktorów. Świetny aktor, świetny doktor.

lyjontko

A moja opinia że nie dorównuje Tennathowi koniec i . ALONSO

Barti1155

Ja uwielbiam jedenastego,za jego specyficzny humor i dziwactwa np.fez,za jego pewność siebie większą moim zdaniem od tej którą miał 10.

Zanim obejrzałem pierwszy odcinek z jedenasty miałem pewne wątpliwości,bo po pierwszych jego zdjęciach wielu ludzi biadoliło "Ojej!Emo Doktor!",ale już od samego początku 1odcinka 5 serii mnie zachwycił,no i serial zmienił styl.
10-tego Doktora też uwielbiam,ale jego regeneracja była bardzo smutna,zregenerował się w samotności i smutku.

Kokoner571

Co regenaracji masz rację musiał wszystkich których znał , kochał opuścić ale żeby urwać się tak od przeszłości dla mnie jest to nie do zniesienia aktor nie jest zły ale wolał bym innego nie mówiąc już o towarzyszce Amy ruda wkur... że aż źle się patrzy ,

Barti1155

Co Wy macie z tą przeszłością? Nawiązań jest sporo, naprawdę sporo. Co do samego Doktora, to jak dla mnie Dziesiąty był świetny, ale zachowywał się trochę zbyt ludzko jak na kosmitę. Jedenasty moim zdaniem przeciwnie. W kwestii samych aktorów powiedziałbym, że tak Smith jak i Tennant są znakomici. (Nie tylko w DW)

Domin_X

Co do przeszłości do samego Doctora jest trochę a co z resztą ??????

Barti1155

To znaczy? Jaką dokładnie resztą?

Domin_X

Rose Tayler , Martha Jones , Donna Noble , Kapitan Jack Harkness i (nie wyjaśniona tajemnica czy on jest twarzą z Bo ) , Micky itd

Barti1155

Kapitan Harkness ma "swój" serial ( http://www.filmweb.pl/serial/Torchwood-2006-297661 ) który jak sadzę, znasz. Wątki Rose, Marthy i Donny elegancko pozamykano. Nie ma zbytniego sensu na siłę je przeciągać. Zresztą w tak zwanych "klasycznych" seriach (Doktorzy 1-7) też raczej nie nawiązywano do postaci, których już nie ma. A nie ma mowy o odcięciu się od przeszłości, bo Jedenasty często-gęsto wspomina (Lub rzuca aluzje) o wydarzeniach z serii poprzednich. No i jest jeszcze River, którą poznał przecież Dziesiąty.

Domin_X

Torchwood oglądam na bieżąco ale nadal ciekawi mnie z tą "twarzą z bo " .
River tak poznał ją dziesiąty , a co do pozostałych no mógł by coś powspominać itd
a co do serialu Jacka wg. mnie zrobił się zbyt amerykański .

Barti1155

Obejrzyj najnowszy odcinek DW - dostaniesz tam scenę, która powinna dać Ci trochę satysfakcji :)

Domin_X

Właśnie zassysam i jestem trochę ciekawy

Barti1155

Każdy Doktor był inny i miał urok. Ja pokochałam najbardziej 10, bo był zabawny, uroczy, zresztą sama postać 10 Doktora nie chciała odchodzić :) to była smutna scena. Ale ten nowy Doktor... nie mogłam się przekonać, ale teraz go uwielbiam i nie chciałabym już żeby Tennant grał. Chociaż uwielbiam Tennanta.

lapkaKot

Odejście 10 Doktora było smutne do 11 się coraz bardziej przekonuje i jednak nie zapomniał o swoich kompanach za poprzednich serii jak w najnowszym odc. kiedy chce włączyć interfejs głosowy była Rose, Marta i donna jak stwierdził , poczucie winy .
Coraz bardziej podoba mi się gra Smitha jeszcze trochę i będzie dobrze .

Barti1155

To było super :) on nigdy o nich nie zapomni. Ale tak sobie myślę. że on sam na siebie składa to cierpienie, jakby z jakimś facetem podróżował, albo z jakimś kosmitą co żyje dłużej niż człowiek to by na pewno nie było mu tak trudno się z nimi żegnać.

lapkaKot

Na pewno by było łatwiej ale wtedy serial może stracił by ten urok i już nie było by to samo .

lyjontko

Tu nie chodzi o to ,żeby np. mieli takie same odruchy i.t.d.
Chodzi o to aby pokazać ,że z każdą transformacją zmienia się nie tylko wygląd ale i charakter.
Każdy aktor ,który gra Doctora ma wręcz obowiązek wprowadzić coś od siebie!
Dzięki temu Doctor wydaje się trochę bardziej realniejszy.;)

EmilyJohnson

Tak jak już wyżej napisałam, ta opinia była przeze mnie wystawiona na początku serii ze Smithem, kiedy miałam jeszcze cholernie duże wątpliwości co do kolesia :)
Teraz tego aktora po prostu kocham :D

lyjontko

Ja zaczynam właśnie oglądać wojnę światów.

użytkownik usunięty
lyjontko

miałam dokładnie tak samo :D mówiłam 'jak mogą zabierać mojego ukochanego Tennanta?!', no a teraz... cóż, teraz Matt Smith jest moim ukochanym Doctorem :)

lyjontko

Pozwole odgrzebać temat i przyznam że nie chodzi o to że nie dorównuje ale odcinki od 5 sezonu są już na innej płaszczyźnie a cały ten scenariusz jest bardziej pokręcony a co najważniejsze robione na mniejszych planach. Sezony 1-4 nowej wersji doctora są po prostu w lepszym wykonaniu. 7 sezon będzie dalej z tym samym doktorem choć była mowa w 6 sezonie że kres jedenastego dobiegnie na pewno końca (ale kiedy?) może w 8 sezonie jeśli będzie.To tyle na razie :D

lyjontko

Ja chociaż uważam gre Davida jako absolutnie fantastyczną (to wlasnie Doktor kreowany przez niego był całą magią sezonów 2-4) to szanuję Matta, uważam że jako Doktor spisuje się dobrze.
Miał przecież bardzo wysoko pozostawiona poprzeczkę, i chociaż zapewne nigdy jej nie przeskoczy oscyluje gdzieś około niej co po TAKIM poprzedniku jest godne podziwu

Hannah_Dora

Niewiarygodne, że im więcej odcinków z Mattem- Doktorem widzę, tym bardziej zachwyca mnie on w tej roli. Na początku byłam sceptyczna, a teraz on mnie całkiem urzeka. Albo to ja się przekonuję albo Matt coraz bardziej się rozkręca :)

Hannah_Dora

Tak :) To niesamowite jak on się bawi na planie :) Z tego co widziałam z wywiadów z nim... on po prostu gra siebie w DW! Jest niesamowity i naprawdę rewelacyjnie gra. Patrząc w jego oczy naprawdę można uwierzyć, że ma ponad 900 lat :)

lyjontko

Nikt nie dorówna Davidowi Tennantowi, on był najlepszy.

gothic_girl69

Ogladam 4 serię na AXN sf i widziałam jeden z tym nowym i sam jego wygląd mnie irytuje. Tennant do najpiękniejszych też nie należał, ale był świetny To dzięki niemu tak się wciągnęłam w serial

blackfield1

Dokładnie,ja tak samo wciągnęłam się w ten serial jak zaczęłam go oglądać z Davidem Tennantowi.

gothic_girl69

Tennantem*

gothic_girl69

No to ja tu będę chyba jedyną osobą, która zdecydowanie ucieszyła się ze zmiany. David Tennant jako Doktor mnie osobiście strasznie irytował. Acz podkreślam, że to wyłącznie moje prywatne odczucie itede.

MofD21

Nie jedyna, nie jedyną. Mam podobne odczucia :-)

Domin_X

To super, już myślałam, że coś ze mną nie tak!

blackfield1

Oceniasz Matta ze względu na jego wygląd? Bez komentarza...

Wiecie, David Tennant to nie jedyny Doktor. Doktorów jest jedenaście (na razie) i każdy z nich jest inny. Każdy z nich jest naprawdę rewelacyjny i wyjątkowy, dlatego wkurza mnie, gdy ludzie oceniają innych Doktorów tylko przez pryzmat Tennanta. Owszem, David jest świetny. Tak samo jak i reszta Doktorów.