Według mnie robił świetne miny a'la pan Darcy: obojętne, marudne i wyniosłe. Potem jednak jego obycie zupełnie się zmienia a i oczy nabierają maślanego blasku co do Lizzy.
Jako Darcy - bardzo przystojny. Jednak poza tym, nie :/
do Firtha mu hen, hen! daleko.
ale niech będzie.
tylko tej Knightley nie mogę znieść ://
Mnie się wydaje,ze świetnie wczuł się w rolę i także mnie ujął:) Te jego maniery, zachowanie i tajemniczosc są świetną częscią atmosfery jaka panuje w tym filmie.
P.S Szkoda, że teraz już nie ma takich gentlemanów ;P
Tak, ewidentnie. Niech się wypcha ten cały Firth. Doprawdy nie mam pojęcia, co mogło się podobać w tamtym panu Darcym. MacFadyen jest wspaniały jako Darcy, fenomenalny!
W "Dumie i uprzedzeniu" zagrał znakomicie.
Nie należy do grona przystojniaków, ale ma coś ujmującego w sobie, roztacza wokół siebie pewien rodzaj magii i blasku i właśnie tym przyciąga kobiety... ;)
no... Zgadzam się ;) odkąd obejrzałam ten film jestem fanką Darcy'ego!! Po przeczytaniu uznaję że świetnie się wczuł :)
Przystojny i z tym głodem miłości w oczach pod koniec <3 cudo
no... Zgadzam się ;) odkąd obejrzałam ten film jestem fanką Darcy'ego!! Po przeczytaniu uznaję że świetnie się wczuł :)
Przystojny i z tym głodem miłości w oczach pod koniec <3 cudo