Jest wychudzony bo grał chorego na AIDS w "Witaj w klubie". Do samej roli aktor schudł ponad 20 kilo, co niestety widać. Ale z pewnością wróci do poprzedniej wagi.

Dokładnie tak. Grał wtedy w Dallas Buyers Club i grał tam śmiertelnie chorego wiec tak też musiał wyglądać.

Wydaje mi się że już wrócił do starej wagi, więc wszystko w porządku :)

i właśnie za to dostał Globa za "Witaj w klubie".

mam nadzieje że jednak wróci do swojej sylwetki,ale facet nieźle sie poświecił.
Matthew McConaughey to świetny aktor mam nadzieje, ze dostanie Oscara. Chyba jak go wszyscy skreslili to wziął sie do roboty i potem same bomby aktorskie: zaczyniając od Zabójczego Joe, Magic Mike, Pokusa, Uciekinier, Wilk z Wall Street kończąc na Witaj w klubie. W przyszłym roku zagra główna postać w nowym filmie Nolana, warto było brać kontrowersyjne role. Sądze że to co pokazał w bardzo kontrowersyjnych rolach w Pokusie i Killing Joe odrobiło jego marke i zaczał dosatwać wieksze role które bedą chwalone.

Schudł do roli, ale też uważam, że wygląda tragicznie. Niech trochę wróci do poprzedniej formy, bo naprawdę wygląda na chorego, no ale o to mu przecież chodziło:)

Taki wychudzony pasuje idealnie do roli w Detektywie. Potęguje to jeszcze bardziej wrażenie człowieka z problemami.

Zgadzam się, w "Detektywie" wygląda niesamowicie i jeszcze lepiej gra.
Chudość mu służy.

Szkoda że te dwa filmy były w jednym roku bo w wilku wygląda okropnie, a tak na prawdę to jest cholernie przystojnym facetem :D chociaż w sumie to on już ma 44 lata więc na pewno nie będzie wyglądał tak jak w wieku 30 lat.. :/