Matthew powinien dostać w tym roku dwa oscary drugi za drugoplanową rolę w "wilku" mistrzostwo świata
Problem polega na tym, że jego rola w "Wilku" była epizodyczna, a nie drugoplanowa, a za epizody Oscarów nie dają.
Judi Dench dostała Oscara za niespełna 8-minutową rolę w "Zakochanym Szekspirze", a z tego co pamiętam i tak nie jest rekordzistką.
Co nie zmienia faktu, że takie role są zdecydowanie za krótkie, żeby je podciągać pod drugoplanowe, więc tym razem Akademia postąpiła wg mnie słusznie (chociaż McCounaughey był świetny).