Trzymamy kciuki za jak zawsze niesamowitą Meryl. :-)

Mam zamiar oglądać jutro Oscary;P A co do naszej Meryl, to niestety nie sądzę, żeby dostała Oscara, co oczywiście nie umniejsza jej roli w AOC, otrzyma go Cate Blanchett, z czego bardzo się cieszę, gdyż zasłużyła na niego.

cieszmy się z nominacji :) a czy wygra to zobaczymy :) miejmy nadzieję :)

Sama Meryl chyba nie liczy na Oscara. Ponoć nominacja tak ją zdziwiła,że napisała długi, osobisty mail do Emmy Thompson poddając w wątpliwość zasadność własnej nominacji i szczery żal, że to Thompson nie dostała nominacji za "Ratując Pana Banksa".

też to gdzieś czytałam. w sumie moim zdaniem Emmie też się należy chociażby nominacja za "Ratując Pana Banksa"

Szkoda Emmy, szkoda Toma i szkoda filmu - paskudnie go pominięto w walce o Oscary.

Na pewno bardziej nominacja należała się Thompson, niż Amy Adams, ale idzie się przyzwyczaić do niesprawiedliwych nominacji, ten proceder trwa od lat.

Chyba nie powinnam wypowiadać się na ten temat, bo w ogóle nie kupuję "American Hustle" - strasznie kiczowata powiastka pełna zdziwaczałych postaci odegranych w sposób przyzwoity acz na pewno nie powyżej standardów - mój głos nie dołącza do peanów nad wspaniałością kreacji aktorskich nominowanych...

Ten film to mocny średniak,a lansowanie go na inteligentną komedię kryminalną to istna farsa. Lawrence wyszła zwyczajnie żałośnie, przekroczyła granicę śmieszności w swojej grze, ale oczywiście się widzom wmawia, że tak miało być, że to celowy zabieg. Na szczęście widz głupi nie jest i wyczuwa fałszywe nuty w mig, a jej kreacja wielu poirytowała. Cooper to denny aktor, niestety, ale takie są fakty. Fajny facet, ale cienki jak doopa węża aktor, koniec, kropka. Adams nie pokazała kompletnie nic, poza tzytzkami. Jedynie Bale jakoś się broni, no ale to nic dziwnego. Film do niczego, z uwagi na jego wielki lans i pretensjonalność.

Oglądałeś "Sierpień w hrabstwie Osage"? Pytam, bo tam pretensjonalność przekracza wszelkie granice. Tak samo jak gra Meryl Streep, która chyba chciała się popisać tą rolą i postanowiła w każdej scenie szarżować do oporu.
No ale pani Streep dostałaby nominację nawet za zagranie trupa w "Szeregowcu Ryanie". Dobrze, że sam film mało kogo zdołał oszukać.

No właśnie tu się nie zgodzę.
Zaczęło się od tego, że jakiś krytyk, chyba z New York Timesa, ale mogę się mylić, zarzucił Streep zbytnią ekspresyjność w "Sierpniu w hrabstwie Osage" i nagle faja hejtu rozlała się po necie. Ta fala dotarła także na filmweb, ale nikt nie potrafił jej uzasadnić. Po prostu Meryl przesadziła ze środkami wyrazu, koniec kropka. Nikt nie wziął pod uwagę tego, że w "Sierpniu" Meryl grała ciężko uzależnioną lekomankę chorującą na raka, w dodatku popieprzoną i bez tego, więc jak ją niby miała zagrać? Niech ktoś uzasadni dlaczego ta rola była pretensjonalna, przesadzona, histeryczna, czy co tam jeszcze.
Moim zdaniem zagrała świetnie, a ten krytyk czepił się jej zupełnie z doopy. Może rola rzeczywiście była napisana trochę na wyrost, ale to nie wina Meryl. Ze swojego zadania wywiązała się 10/10.
I żeby nie było, to nie jest moja ulubiona aktorka. Po prostu, cokolwiek gra, gra genialnie. Trzeba patrzeć obiektywnie.

Dokładnie, Meryl w jakimś programie o tym mówiła, chyba u Ellen, że była zdziwiona, że Emma Thompson nie dostała nominacji.

Oglądamy, oglądamy : ) jak co roku. Jak zwykle będę trzymał kciuki za Meryl i jeśli nie dostanie oscara to będę wielce zawiedziony. Rozumiem, gdyby nominowana była Emma i to ona dostała - ok, zasłużony, ale Cate? Lawrence? Adams? ja się pytam za co...?

Zapraszam również na coroczny chat z okazji oscarów : )
Pozdrawiam

Meryl Streep ma pecha z tymi nominacjami. W tym roku naprawdę zasługuje na Oscara, ale jest też znakomita Cate Blanchett...
A co do Emmy Thompson, to rzeczywiście zasługiwała co najmniej na nominację :)

No właśnie to jest najgorsze, że w tym roku Meryl rzeczywiście zasługuje na Oscara za rolę Violet w AOC, ale w ostatecznym rozrachunku z Cate Blanchett, to właśnie tej drugiej przypadnie statuetka. Chyba, że jakiś cud się stanie, ale to jest mało wątpliwe, Cate zgarniała po drodze prawie wszystkie możliwe nagrody.