w jednym wywiadzie, gdy dziennikarka zagadnęła do niej, że jest najlepszą aktorką ever,
Meryl dodała, że i najbrzydszą. zawsze, gdy ktoś cytuje tą wymianę zdań dodaję, że na 100%
jest jedna brzydsza.
moim zdaniem Meryl Streep brzydka nie jest. i piszę to całkowicie obiektywnie.
nie jest jej fanką, ani antyfanką. jestem kobietą, więc to chyba o czymś świadczy, że
doceniam jej urodę. można by powiedzieć, że jest mi kompletnie obojętna, gdyby nie te
ukłony, które jej składam jako fanka kina za jej warsztat i dobór filmów.
naprawdę jest ona dla mnie urodziwą kobietą. może nie piękną, piękna była Jane Fonda,
ale Meryl brzydka też nie jest.
wiekiem może i jest stara, ale czas okazał się dla niej bardzo łaskawy i tak bardzo staro nie wygląda, ja bym nie przesadzała.
poza tym, wydaje mi się, że ona zawsze była uważana za taką mało urodziwą aktorkę, nawet gdy miała dwadzieścia lat.
Właśnie, słowo dojrzała bardziej do Niej pasuje. Z całą pewnością Meryl Streep nie jest brzydka! Jak na swój wiek naprawdę dobrze wygląda. Wiadomo,że nie każdemu może się podobać, ale jedno jest pewne starzeje się z godnością, też tak bym chciała wyglądać w Jej wieku.
Mi np. bardzo się podoba :) Dla mnie jest idealna, nic bym w niej nie zmieniła; nawet to, że ma trochę zmarszczek dodaje jej uroku. Co tu dużo mówić, po prostu ma w sobie to coś
Dla mnie też jest idealna;p A w młodości jaka była piękna... no i te Jej długie blond włosy - miodzio!:D też bym takie chciała:p
Według mnie(a prawdopodobnie jestem mało obiektywna bo darze Meryl wielką sympatią) Meryl jest piękna. Ma piękne kości policzkowe no i oczywiście te jej blond włosy:)). Sama mam takie, więc wiem że prawie każda dziewczyna chciała by być właśnie naturalna blondynką.Tak więc jeśli komuś uroda MS się nie podoba nie musi na nią patrzeć. :P
Jeśli ktoś nie lubi Meryl Streep to nie musi Jej oglądać, każdy robi co chce. My tu obecni Ją lubimy i masz rację, dla nas jest boginią i osobiście mam gdzieś to, co myślą inni;]
Zgadzam się w 1000%. Lepiej bym tego nie ujęła. Jak dla mnie to ona jest najpiękniejszą kobietą na świecie.
A kto tu mówi, że jest boginią piękna? Pisząc bardziej obiektywnie to Meryl jest po prostu ładna(chociaż i to jest może za dużo dla cb). Wiadomo, że podziwiamy ją za jej talent, a uroda jest tylko dodatkiem do tego wszystkiego. Nawet sama Meryl kiedyś mówiła, że ona nigdy nie stawiała na wygląd. No i dobrze na tym wyszła:))
No właśnie, ja też ją podziwiam za jej talent aktorski przede wszystkim. To, że jest ładna to po prostu dodatek, tak jak pisze iwona1996.:) A że dobrze na tym wyszła to każdy gołym okiem jest w stanie zauważyć;D no może nie każdy...;)
O ile mi wiadomo to Maryja jest tylko jedna, ale mogę być źle poinformowana;) A co do Meryl każdy ma prawo mieć własne zdanie i my tego zdania o niej nie zmienimy tylko ze względu na Ciebie, bo niby dlaczego? Jeśli nie lubisz Meryl albo drażni Cię to o czym tutaj piszemy, to po co tutaj zaglądasz... Idź sobie nie wiem, może na forum fanów Justina Biebera, być może tam poczujesz się lepiej.. Jeśli chodzi o Meryl jako boginię to mogę Ci zagwarantować, że nikt nie traktuje jej jak bożka i się do niej nie modli:D
Meryl Streep też jest przecież jedna. Jeśli chodzi o gusta to każdy może mówić to co chce (oczywiście w dobrym tonie i bez wulgaryzmów), po to jest to forum. Jednak jeśli aż tak boli Cię każdy komentarz, który nie wychwala Meryl to może ty powinnaś gdzieś pójść. Wydaje mi się że to Ty masz problem , ja staram się po prostu sprawiedliwie ją ocenić.
Ale to nie ja zaczęłam te słowne przepychanki... Może rzeczywiście nie lubię jak ktoś o niej źle mówi, ale nie modlę się do niej i jej nie wielbię, po prostu ją lubię tak, jak większość tu obecnych. A Ty masz prawo do swojego zdanie i tego nie neguję:) tylko nie czepiaj się innych przy okazji.
Sama się wtrąciłaś w moją rozmowę z Iwoną i skomentowałaś moją wypowiedź dwa razy więc jednak zaczęłaś xD
Osobiscie mi zawsze wydawala sie... no niezbyt urodziwa. Nie calkiem brzydka, ale ladna na pewno nie. Choc musze powiedziec, ze na tym zdjeciu, to wyglada... raarr :D