Kolega tak serio? Pytam bo osobiście uważam, że był niezwykle sztywny i bez emocji.

Ja też jestem pozytywnie zaskoczona. Zagrał ciepło i ujmująco. Polubiłam go w tej roli.

Prawda jest taka że jak na jazzmana to zagrał świetnie.

A czy to ma znaczenie? Gra to Gra... I moim prywatnym zdaniem wypadł słabo nawet jak na naturszczyka (którym chyba bym go nie nazwał). Jednakże... spoko, że się komuś podobał. Film był tak okropny, że chociaż tyle z tego macie.

spoko, takie jest twoje zdanie

Może coś więcej napiszesz? Dlaczego uważasz że był okropny?

Kolego... z chęcią. W sumie nawet się to należy komuś komu się film podobał.

-Film absolutnie nie wciąga... losy bohaterów są mi obojętne
-Realizacja na poziomie dobrego studia filmów ślubnych.
-Aktorzy mnie zawiedli... i Starzy i młodzi.
-Fabularne dziury i głupoty... Jak zapłonęła przystań w 2-3 min? Co robił w tym czasie Urbaniak?
-Film streścił w całości zwiastun (niby wina zwiastuna, ale co to za film którego można zamknąć w 2min opakowaniu?)
-Motyw nauczycielki i Chłopaka... Nauczycielka wygląda na 20lat (ciut za młoda), chłopak jak szczawik... ani przystojny, ani wygadany, ani ciekawy... nie kupiłem tego.
-Ogółem sama fabuła... nie poruszyła mnie. Przewidywalna (do bólu), mało rozdrapująca psychikę, raczej nużąca... wydarzeniem filmu jest uwaga... śmierć Psa (i niezwykła reakcja Urbaniaka... "Koleś...oh"). Ogółem sporo tu zagrań raczej niskich lotów. Byle polecieć po najbardziej oczywistym.

No i po prostu mnie znudził... fabularnie schemat na schemacie... klisza na kliszy. Aktorsko już pisałem. Nie powiedział niczego nowego, niczym nie zaskoczył, nic nie przekazał... Widać maczanie rąk TVN i do jakiego odbiorcy jest to skierowane (inne ich produkcje są równie niskie).

Naturalnie na świeżo po seansie miałem więcej zarzutów... teraz została ledwie mgiełka.

Najpierw odniosę się do tego że jeśli nie wiesz jaka jest płeć to nie strzelaj bo trafiłeś kulą w płot.
Co do Twoich argumentów- film wybitnie nie dla Ciebie, nie będę diagnozować z jakich przyczyn bo to bezsensu.
Chyba oglądałam inny zwiastun.
Nauczycielka - a dziewczyny 25 letnie to jak wyglądają?
Kolega ocenia wygląd chłopaka- cóż Tobie podobać się nie musi, wygadany-ojca miał bajerować?
Skoro nic Tobie nie przekazał to jesteś uboższy o doświadczenie, dziękuję za dyskusje

By uniknąć takich pomyłek radzę zmienić sobie nick na coś bardziej kobiecego :-).

Widocznie oglądałaś inny bo ten mój zdradził wszystko co najważniejsze, oszukał mnie i właściwie na tych 2min mogło się to zakończyć.

Uboższy nie jestem :-) widziałem to samo w 100 innych filmów z tym, ze subtelniej, ładniej i ciekawiej... nie jak wykład dla przedszkolaków. Może to ty jesteś uboższa o przynajmniej te 100 filmów dlatego gniot robi na tobie wrażenie... ale nie będę tego diagnozował... to bezsensu :-)

Pozdrawiam.

ps. Ale przyznaje rację... film wybitnie nie dla mnie... bo nie lubię jałowych, słabych filmów.

Amen!

Szczepan,uwazasz ze Urbaniak zagral w filmie sztywno i bez emocji? Czlowieku,mialem zly dzien ale poprawiles mi humor,dzieki:) Przeciez jego rola wymagala by zagral pozbawionego (na zewnatrz) uczuc ojca i wg mnie wywiazal sie z powierzonego mu zadania znakomicie(a czy to z powodu jego kunsztu aktorskiego czy jego braku to w to nie wnikam,grunt ze mu wyszlo). Co do filmu uwazam ze wybitny nie jest ale ogolnie ciekawa historia z dobrym klimatem,ogolnie na plus. Ps.Przepraszam za brak polskich znakow.

Kino ma ponad 100 lat... pełno było już postaci " bez emocji" na zewnątrz, we wewnątrz... gdzie chcesz. Widywałem lepsze w kinie klasy B. Uważasz, że zagrał ok? Ciesz się tym. Dla mnie sztywniactwo niesamowite... możemy sobie do tego dopisywać ideologie, ale to efekt Kuleszowa. SPOILER scena śmierci psa, perełka w kat. "jak to źle zagrać": :-).

Też mi poprawiłeś dzień :-D.

"Też mi poprawiłeś dzień :-D." widzisz jak niewiele trzeba dwojgu osobom o odmiennych poglądach , by poprawić sobie wzajemnie humor;-)

Faktycznie :-)

Faktycznie, zaskoczył na plus. Co z tego, skoro ten 76-letni muzyk od 46 lat mieszkający na stałe w USA ostatnio błysnął myślą, czy rozbiory nie były najlepszym rozwiązaniem wobec Polski (!!!) - i miał czelność twierdzić, że Polonia o Polsce obecnej nic nie wie, ale on sławny Urbaniak i znawca od rozbiorów wie wszystko.