Ja mu życzę, żeby wziął się w końcu do roboty do której jest przeznaczony czyli aktorstwa. Nie wiem co on robi aktualnie, ale jestem pewna że nie kręci nic specjalnego. Wziąłby się za jakiś serial, tyle teraz dobrych seriali powstaje jest w czym wybierać. Już nie mówię o jakimś dobrym musicalu, bo to w sferze marzeń póki co.
W jakims niemieckim pisemku przeczytalam, ze spedza duzo czasu ze swoja zonka, ale w planie szykuja sie ponoc jakies hity filmowe o ktorych bedzie w swoim czasie glosno
Obyś miała rację. Był ostatnio u Grahama Nortona z resztą X-menów, i mówił że się ściga :/ Boże drogi! Dlaczego on nam to robi??? Na kij mi wyścigi, nienawidzę wyścigów (najgorszy typ sportu jaki dane mi było oglądać), ja chcę go oglądać w jakichś filmach! Albo serialu. Teraz premiera nowy X-menów, może zatęskni za sławą i fleszami aparatów i się weźmie do roboty. Ponoć coś ma kręcić z samym Melem Gibsonem, na imdb ma to w planach, może coś się ruszy.
Ja tak se myślę, że to wszystko to jakiś spisek... przeciw Fassy'emu, ten Gosling jest mocno podejrzany, aktor z niego taki se, nie ma nawet porównania z Michaelem, a dostaje role właśnie w sam raz pod Michaela pisane, normalnie za każdym razem wizualizuję sobie Fassy'ego w rolach Goslinga. Ktoś to robi specjalnie, z premedytacją.
To samo robił juz swietej pamieci Paul Walker i z jakim skutkiem? To chyba taki trend wsrod aktorow sie rozpowszechnil dla zabicia czasu gdy nic nie kręcą.... czekam juz z niecierpliwoscia na Mroczną Phoenix i ponoc maja powstac jeszcze 3 filmy z x- menami po 2020 :)
Ojej przegapiłam jego urodziny w tym roku :( Zła ze mnie fanka :( Ale co się dziwić, skoro Fassy nic teraz ciekawego nie robi i nie mam nawet na co czekać (błagam o kolejną współpracę z McQueenem i proszę tym razem o tryptyk radości!). Nie mówię, że ma grać we wszystkim jak leci, ale na pewno w przeciągu całego roku znajdzie się choć jeden dobry scenariusz, z którego może powstać genialny film/serial/cokolwiek.
Fassy weź się do roboty chłopie!