Hehehe.

To rzygaj sobie. A żebyś się nie porzygał nie czytaj jak tak Cię to wkurza i nie wchodź tutaj. Nie czytaj wiadomości na onecie, interii, wp, o2 itd. i po "kłopocie" hehe

Mnie z kolei wkurzała 6-dniowa żałoba po papieżu, co chwilę w TV papież. Ciekawe czy Tobie też to przeszkadzało.

Jackson jest autorytetem dla wielu współczesnych gwiazd muzyki r'n'b, soul, pop itd. sami nawet na ten temat się wypowiadali. Próbują go naśladować. To że dla Ciebie nie jest autorytetem nie znaczy, że dla wszystkich ma nim nie być

Ważniak się znalazł.

zgadzam się .... rzygaj sobie!!!!
Wątpie czy po twojej smierci był by taki szum . Michael Jackosn był wielkim człowiekim. Stworzył wspaniałą muzyke. i dla wielu osób może być autorytetem. Nie wiem właśnie dlaczego dziwi cię że wszyscy mówią o nim że był wielkim człowikiem. Był jedną z najważniejszych osób w popkulturze. Głupio by było gdyby nikt nic by o nim nie mówił.

Żaden szanujący się autorytet nie czołga się po sądach za molestowanie nieletnich. Gdyby nie miał niczego na swoim sumieniu to nie byłoby żadnych wątpliwości. A miał. I wątpliwości są.

Wielkim artystą był i to mu trzeba przyznać. Może i prawdą jest, że dużo szumu w okół niego powstało lecz myśle, że to dlatego, iż jego historia jest tak tragiczna. Ja np, też nie słucham pop'u i na serio się nigdy Jeckson'em nie interesowałałam ( pewnie jak znaczna część młodszej społeczności) ale fakt, że zmarł ktoś tak ważny, ktoś kto tyle uczynił, jest znany na całym świecie, a jednocześnie tak przez wszytskich zraniony, spowodowało to, że płakałam przez 2 dni (jestem dość wrażliwa) i po przeczytaniu więcej na jego temat, przez kolejne 2 ( może nie 2 dosłownie tzn że tak non stop, ale tak sporadycznie, gdy sobie przypone, co czytałam) wiem że dla wielu to, co napisałam jest głupie. Ale Michael Jackson naprawde był Gwiazdą światowego formatu i człowiekem tak niezwykłym, że szok. "Dawał komuś przykład tworząc dobrą muzyke??", a powiedz, wiesz o czym on śpiewał...? Myslę że dawał dobry przykład muzyką, bo tak porozumiewał się z ludzmi, tak przekazywał im to, co chciał powiedzieć i z pewnością mu się to udało. Wystarczy się wsłuchać. Dawał też przykład tym, że pomimo złośliwości mediów, jakoś sobie poradził, a nie dawał za wygraną. Ale ja też nie mówię, że wiem na jego temat wszytko. Nie wiem. Nikt z nas nie wie i dlatego nie powinniśmy oceniać ów człowieka ( czy też, jak się juz duzo naczywałam obrażać, bo to w końcu, niestety, zmarła ososba.) Pozdrawiam serdecznie :)

oczywiście masz rację mówiąć że papież zasługiwał na większe uznanie, bo to w końcu był wielki człowiek a do tego Polak i to nie podlega dyskusji. Zresztą po co to porównywać, nie ma sensu..

jednak..

"Jeśli jeszcze raz usłysze "odszedł wspaniały człowiek i wielki artysta jakim był Michael Jackson" to sie porzygam"

każdy chce wyrazić swoje odczucia i o tym napisać, a to że tylu ludzi o tym pisze że Michael Jackson był wielkim atystą chyba o czymś świadczy i nie rozumiem co ci w tym przeszkadza. zrozum że ludzie którzy go cenili bardzo przeżywają jego odejście, po co te nerwy.

"I nie rozumiem jak Jacksona można nazywac autorytetem"

a ja rozumiem. wystarczy trochę sie wzgłebić w jego życie i mieć choć trochę dystansu do portali plotkarskich i wgl mediów bo z nich nic dobrego się nie dowiemy.

"Co on takego uczynił?"

zrobił wiele ale jakoś media to pomijają a wyolbrzymiają bądź przekręcają jakieś złe informacje o artyście. a my jesteśmy zaślepieni i nie potrafimy odróżnić prawdy od kłamstwa. dlatego warto mieć dystans.

nie bede sie rozpisywac.
moze byc autorytetem poniewaz byl filantropem. poczytaj troche a pozniej sie odzywaj :D

a ja w pewnym sensie popieram autora tematu.

Jak w ogóle możecie porównywać Michaela Jacksona do Jana Pawła II ? Papież całkiem inaczej przekazywał dobro niż Michael. Papież czynił to modlitwą, a Jackson muzyką. W ogóle nie wiem po co ten temat powstał. Owszem każdy ma prawo wygłosić swoją opinię, ale powinien się liczyć z tym, że chcąc, nie chcąc zostanie "napadnięty" przez fanów. I jak możesz (autor tematu)uważać, że Michael nie może być autorytetem ? Rozmawiałeś/łaś z nim ? Znałeś/łaś go ? Wątpię..Kocham Papieża i Michaela, ale każdego z nich na inny sposób.

Źle mnie zrozumieliście. Juz wyjaśniam. Jak juz napisalem, rozumiem, że Jacksona miał swoich wiernych fanów ktorzy moga rozpaczac po jego śmierci. Nie porównoje go do Papieża, lecz szum jaki wokół niego powstał dla mnie był po prostu śmieszny, bo przez tyle lat wszyscy go krytykowali i starali sie mu wytknac wszystkie bledy, a teraz? Okazuje sie, że każdy był jego fanem i kazdy go kochał! Co do autorytetu - oczywiście rozumiem, że był nim dla wielu muzykow ale nie o to mi chodzilo. Chodziło mi o to jak ktoś kto był oskarżony o molestowanie, i ktoś kto wstydził sie tego, że był czarnoskóry moze byc autorytetem?

P.S Fani ponoc juz zbieraja podpisy, aby ukoronowac Jacksona pokojową nagrodą nobla...

Został uniewinniony, został o to oskarżony bo ludzie chcieli od niego pieniędzy... I nie wstydził się tego że był czarnoskóry nie wybielił się jeśli o to Ci chodzi chorował na bielactwo nabyte nie rozumiesz tego??? Autorytetem jest bo zrobił dużo dobrego, chciał zmieniać świat na lepsze i zmieniał go... Dlaczego ludzie ciągle piszą tylko wyssane z palca brednie, wymyślają kolejne nieprawdziwe historie i oczerniają go a nikt nie widzi tego ile dobrego uczynił i jakim wspaniałym był człowiekiem???

luklubie ma rację ! A poza tym mów za siebie. Ja nie starałam się wytykać mu błędy. Może ty, ale nie ja i inni fani. A na nagrodę Nobla zasłużył. I zaufaj mi, Jackson może być autorytetem.

Wlasnie, byl oskarzony o molestowanie ale nigdy mu niczego nie udowodniono czyli nie molestowal. Po drugie Michael nie wstydzil sie tego ze był czarnoskóry lecz byl z tego dumny. Kolor jego skory zmienila choroba. Wniosek: Michael powinien byc autorytetem dla nas wszystkich

odszedł wspaniały człowiek i wielki artysta jakim był Michael Jackson
:]

true :)
odszedł wspaniały i wielki artysta Michael Jackson

Odszedł wspaniały człowiek i wielki artysta jakim był Michael Jackson ;))

A odpowiedz mi autorze tematu co takiego zrobil Papież dla ludzi?? Czy dzieki niemu zylo sie tobie lepiej??Caly kosciol i wszyscy z nim zwiazani to jedna wielka mafia..Ksieza i zakonnice robia bardzo gruby hajs wyciagajac krocie od oklamanych mas pod przykrywka BOGA ustawiaja sie zbieraja na tace a potem widzisz czym sie woza..Natomiast Michael Jackson zrobil moim zdaniem duzo wiecej dla ludzi niz Pazpiez poniewaz robil muzyke dzieki ktorej ludzie mogli poproawiac sobie nastroj ,relaskowac sie,tanczyc,wyciagac wnioski,uczyc sie tanca ,spedzac wolny czas w czasie nudy,...Jackson byl bardzo dobrym czlowiekiem kochal dzieci,zwierzeta pragna aby na siwecie zapanowal pokoj..Ogolnie byl czlowiekim ktory kochal ludzi i dlatego tez to go zgubilo byl bardzo latwowierny i dobroduszny a podstepne zmije to wykorzystaly az wkoncu doprowadzily do jego smierci..Nikt nie wyciagnal do niego pomocnej dloni ,nikt nie pomogl mu walczyc z uzaleznieniem od lekow wszyscy mieli go w dupie..Teraz natomiast wielce wszyscy sie nim interesuja dochodza co jak i kiedy sie dzialo,gdy juz niestety jest za pozno..Trzeba bylo sie obudzic kilka lat wstecz i doprowadzic jego stan do normalnosci..Co to za lekarz ,ktory pozwala na to aby jego pacjent trul sie tak wielkimi ilosciami lekarstw baaa nawet mu w tym pomagal a na koniec sam dal smiertelny zastrzyk..Przeciez to kpina !!Wszyscy uwazali go za dziwoląga dlatego tez nikt sie nim specjalnie nie interesowal dopiero teraz po smierci wszyscy zaczeli go kochac i sluchac jego muzy..Niedawno smialiscie sie ze odpada mu nos ze sie rozlatuje a teraz wszyscy pisza na forach LOVE YOU MICHAEL..Smiesza mnie tez komenty 12 latkow ktorzy 27 czerwca weszli na wrzute pl zeby posluchac pierwszy raz utworu Michaela Jacksona i za chwile pisza JESTES NALEPSZY KOCHAM CIE KROLU..Michaela moze docenic jedynie ten ktos sie na jego muzyce wychowal i sledzil jego zycie i zna wszystkie jego plyty tak jak np ja..Wiec ludzie zastanowcie sie co wypisujecie nie badzccie dwulicowi!!

Nie zgadzam się z Tobą. Każdy może docenić muzykę Michaela. Każdy w każdym wieku. Nie wszyscy go wyśmiewali, chociaż fakt, że było pełno takich osób. Ja np. lubiłam kilka jego piosenek, ale o nim samym nie miałam zdania. Aha..i jeszcze masz rację z tymi dziećmi co najpierw go wyśmiewały, a teraz wchodzą na wrzutę posłuchać jego piosenki i piszą "Jesteś najlepszy, kocham cię królu". Tak to żałosne. Ale nie pisze, że wszyscy go wyśmiewali, tylko nie ty, bo to samolubne.

Odszedł wspaniały człowiek i wielki artysta jakim był Michael Jackson

"Michaela moze docenic jedynie ten ktos sie na jego muzyce wychowal i sledzil jego zycie i zna wszystkie jego plyty"

ejj no be przesady..

ja miałam do niego zupełnie neutralne odczucia, ale nie wierzyłam w te brednie z molestowaniem itp.. teraz czuję że mnie cos omineło.. jakoś nie mialam szansy zakochac sie w jego muzyce bo nikt jakos o niej nie wspominal.. tak wiem to moj blad ze nie chcialam poznac go lepiej.. i tego zaluje. ale spojrzcie co sie dzialo w jego zyciu ostatnimi laty.. to okropne. co media z niego zrobily.. a teraz go wychwalaja.. nienawidze ich za to..

wiec blagam cie tylko nie mow mi ze nie potrafie go docenic..

tak ja miałam dokładnie tak samo, też doceniłam go dopiero po śmierci, i bardzo żałuje że dopiero teraz,,,

Też tak mam...A poza tym, nikt nie może mi mówić, że nie mogę być fanem kogoś tylko dlatego, że nie wychowywałam się na jego muzyce. Nonsens. To moja sprawa czyim jestem fanem i od kiedy.

Dlaczego dopiero smierc spowodowala ze jestes jego fanem/ka? W radiu mozna bylo slyszec czesto jego utwory w tv teledyski czesto tez bylo glosno o nim w necie wiec dlaczego wtedy nie zainteresowaliscie sie jego tworczoscia? Czy zawsze musi byc tak ze doceniaja kogos dopiero wtedy kiedy go zabraknie?

troche wyrozumiałości kolego,,,
widzisz ja słyszałam jego piosenki wcześniej i nawet pamiętam jak byłam sama w domu to darłam sie na całe gardło "Coz this is thriller, thriller night" i wtedy nie wiedziałam że to piosenka Michaela, albo gdy oglądałam taneczną eurowizje, i herbuś i mroczek tańczyli do "Whatever happens" od razu spodobała mi sie ta piosenka :) i gdy ostatnio przesłuchiwałam jego piosenki zdałam sobie sprawę, że kilka z nich słyszałam wcześniej.

Ale musze podkreślić jedną rzecz, że nie miałam przyjemności żyć w latach 80 i od momentu w którym sie urodziłam Michael był bardziej znany ze skandali, wszędzie słyszałam o wybielaniu skóry, o molestowaniu dzieci i operacjach plastycznych, niestety nie miałam okazji tego sprawdzić bo neta mam dopiero od roku. Nikt mi wtedy nie mówił o tym ile on osiągnął, dopiero nie dawno dowiedziałam sie że sprzedał najwięcej płyt na świecie, i wiele innych rzeczy, i własnie dlatego dopiero teraz jestem jego fanką, ponieważ przez całe moje życie aż do teraz przedstawiano mi tylko złe aspekty jego życia, i ja sama musiałam szukać tych dobrych.

Mam nadzieje że to rozumiesz,,,

Ja też cholernie żałuję, że rodzice wcześniej się o mnie nie postarali :p Na bank pojechałabym na jakiś jego koncert. Teraz to sobie mogę tylko popatrzeć na lapie jak pięknie tańczył i śpiewał na scenie. Eh:-(

I o to właśnie chodzi. W radiu go nie puszczali, w telewizji też nie. Kiedyś raz puścili teledysk "Earth Song", ale wtedy miałam 7 lat i nie zbyt interesowałam się wtedy muzyka, kulturą. Raczej wolałam biegać po podwórku. Jeszcze kiedyś usłyszałam "Black or White" i "Whatever Happens" i spodobały mi się te piosenki, lecz wtedy też nie polubiłam go tak bardzo. Może zostałam jego fanka dlatego, że poznałam pełno hitów, bo puścili je na MTV w dniu jego śmierci ? I dopiero wtedy zaczęłam się nim tak interesować. Najczęściej docenia się kogoś dopiero po śmierci.- Smutne, ale prawdziwe.

DO pietkun 2!

1)"A odpowiedz mi autorze tematu co takiego zrobil Papież dla ludzi?? Czy dzieki niemu zylo sie tobie lepiej??Caly kosciol i wszyscy z nim zwiazani to jedna wielka mafia..Ksieza i zakonnice robia bardzo gruby hajs wyciagajac krocie od oklamanych mas pod przykrywka BOGA ustawiaja sie zbieraja na tace a potem widzisz czym sie woza.."

Odp. Mam neutralne zdanie na temat Papieża jak i Jacksona i nie twierdze, że jestem wierzacy. Zgadzam się z tym co napisałeś o kościele w 100%. Wszyscy księza i zakonnice trzepią forse żerując na wszystkich ktorzy dają na tace. Ludzie na świecie głodują a Kościół zamias im współczuc moglby im pomoc ale tak sie nie stanie zapewne przez jeszcze długi okres czasu, ale polski papież był inny. On nie korzystał z tego całego luksusu. Przeciwnie, żył bardzo skromnie. Podróżował po świecie i jakiś sposób wspierał cierpiących ludzi. Był mądrym człowiekiem i na pewno najlepszym papieżem, ale cóż on takiego mogł zrobic. Przecież nie był w stanie zapewnic wszystkim dobrobytu.

2)Natomiast Michael Jackson zrobil moim zdaniem duzo wiecej dla ludzi niz Pazpiez poniewaz robil muzyke dzieki ktorej ludzie mogli poproawiac sobie nastroj ,relaskowac sie,tanczyc,wyciagac wnioski,uczyc sie tanca ,spedzac wolny czas w czasie nudy,...Jackson byl bardzo dobrym czlowiekiem kochal dzieci,zwierzeta pragna aby na siwecie zapanowal pokoj..Ogolnie byl czlowiekim ktory kochal ludzi i dlatego tez to go zgubilo byl bardzo latwowierny i dobroduszny a podstepne zmije to wykorzystaly az wkoncu doprowadzily do jego smierci..

Odp. Tak?! To znaczy, że każdy piosenkarz jest lepszy od JPII?? Co z tego, że kochał dzieci, skoro własnym kazał nosic maski? Czy to jest normalne? Co z tego, że chciał, żeby na świecie panował pokoj? Przecież tego chce każdy normalny człowiek. A czy on robił coś w tym kierunku? A do śmierci nie doprowadziła jego łatwowiernośc i dobrodusznośc tylko te świnstwa ktorymi sie faszerował, i klkanascie operacji plastycznych.

3)Nikt nie wyciagnal do niego pomocnej dloni ,nikt nie pomogl mu walczyc z uzaleznieniem od lekow wszyscy mieli go w dupie..Teraz natomiast wielce wszyscy sie nim interesuja dochodza co jak i kiedy sie dzialo,gdy juz niestety jest za pozno..Trzeba bylo sie obudzic kilka lat wstecz i doprowadzic jego stan do normalnosci..Co to za lekarz ,ktory pozwala na to aby jego pacjent trul sie tak wielkimi ilosciami lekarstw baaa nawet mu w tym pomagal a na koniec sam dal smiertelny zastrzyk..Przeciez to kpina !!


Odp. Co to znaczy nikt nie wyciągnąl do niego pomocnej dłoni? A co mieli zrobic? Na pewno ktos probowal go wyciagnac z nalogu, a po zatym niektore leki był zmuszony brac, żeby jego ciało jakos sie trzymalo. Jego stanu nie dało sie juz doprowadzic do normalnosci, przynajmniej pod wzgledem fizycznym... Jeżeli nie zabilby go ten lekarz (o ile wogole tu zawinil) zrbilby to inny i to nie ze swojej winy.


3)!Wszyscy uwazali go za dziwoląga dlatego tez nikt sie nim specjalnie nie interesowal dopiero teraz po smierci wszyscy zaczeli go kochac i sluchac jego muzy..Niedawno smialiscie sie ze odpada mu nos ze sie rozlatuje a teraz wszyscy pisza na forach LOVE YOU MICHAEL..Smiesza mnie tez komenty 12 latkow ktorzy 27 czerwca weszli na wrzute pl zeby posluchac pierwszy raz utworu Michaela Jacksona i za chwile pisza JESTES NALEPSZY KOCHAM CIE KROLU..Michaela moze docenic jedynie ten ktos sie na jego muzyce wychowal i sledzil jego zycie i zna wszystkie jego plyty tak jak np ja..Wiec ludzie zastanowcie sie co wypisujecie nie badzccie dwulicowi!!


Odp. Tak tu sie zgodze, teraz nagle wszyscy zaczeli go kochac i podziwiac. no cóż zawsze tak jest kiedy ktos umiera. Tak samo było z Mercurym, Lennonem... Najlepszy artysta to martwy artysta... Niestety... ;(

Pozdrawiam ;)

P.S nie mam nic do tworczości Jacksona i jego samego w sumie tez, ale poprostu denerwuje mnie fatk iż wiekszosc ludzi, po jego śmierci zaczeła go uwielbiac, nawet jesli nie znali zadnej jego piosenki.

To tyle. Pzdro ;)

Kazał swoim dzieciom nosić maski żeby je chronić. I nie miał kilkunastu operacji plastycznych. Jesteś płytki, nic o nim nie wiesz, a oceniasz na podstawie brukowców. Poczytaj o nim trochę zanim cokolwiek powiesz ok ?

Czytałem i to duzo. Miał wiele operacji, ale przed czym chciał chronic swoje dzieci każąc nosic im maski? Przed spalinami? Ehhh... A płytki to kolego ty jestes i nie wyzywaj ludzi o ktorych gowno wiesz...

wystarczy ruszyć łbem.Michael zakrywał twarze dzieciom ponieważ bł królem popu , bł znany na całym świecie i mnóstwo aksy co mogł wykorzystać zawsze jakiś fanatyk-psychopata a coz tym idzie? Plan porwania dzieci Mike'a , w końcu ile by miał ten ktos z okupu dlatego michael zakrywał im twarze a własciwie był to pomysł debbie rowe ( lkiving with michael ajckson take two) bo ona sie bała a potem michel przeciez odsłonił im twarze.Nie widzielismy ich be zmasek tylko na pogrzebei ojca.


A takz innej beczki , słowa żałosnego Kayna Westa
Wszyscy kochali i szanowali Michaela Jacksona, ale czasy się zmieniają. To smutne, że Michael odszedł, ale dzięki temu pojawiło się miejsce dla nowego Króla Popu i ja mam zamiar nim zostać. Najpierw był Elvis, potem Michael, a teraz czas przyszedł na mnie. Postaram się jak najlepiej sprawdzić się w tej roli.

Po pierwsze: jestem dziewczyną. Po drugie: wybacz jeśli Cię uraziłam, poniosło mnie. Masz rację, nie mam prawa Cię oceniać skoro Cię nie znam. Po trzecie: chciał swoje dzieci chronić przed mediami. Tyle.

Yyy... Nie chce mi się w sumie tłumaczyć tego wszystkiego no ale dobra! Michael kazał nosić maski swoim dzieciom żeby je chronić.W dwojakim znaczeniu tego słowa. Po pierwsze dlatego że był bardzo popularny i że mogłoby im grozić niebezpieczeństwo ze strony mediów oraz jakiś tam bandytów bądź porywaczy! Po drugie chciał aby miały normalne dzieciństwo beztroskie takie jakiego on nie miał. Nie chciał aby patrzono na jego dzieci przez pryzmat Michaela Jacksona... Kiedy Jego dzieci były anonimowe miały święty spokój nikt ich nie dręczył nie zadawał głupich pytań, hieny z gazet nie latały za nimi i nie robiły zdjęć! Nie musiały się niczego bać. Znajome dzieci też nie znając np. ich pochodzenia nie mówiły " a To Ty jesteś córką Jacksona tego dziwaka kretyna itd? To nie chce sie z Toba zadawac!" Michael chciał żeby Jego dzieci mogły uniknąć cierpienia jakie niesie ówczesny świat aby były bezpiecznymi anonimowymi zwykłymi dziećmi! Wystarczy przecież ruszyć głową zeby to zrozumiec!

Najwyraźniej niektórym "ruszanie głową" sprawia ból ...

zakladal im maski, bo nie chcial zeby przezyly to samo co przezyl sam michael.
chcial zeby mieli "normalne dziecinstwo"

co do tego faszerowania sie - TO SKAD NIBY wiesz ze to jest prawda????????

od razu po smierci, mowili o tym ze byl w koszmarnym stanie, ze byl w tak kiepskiej kondycji, ze robiac mu reanicje przypadkowo zlamali mu pare zeber, ze byl jak kosciotrup, i ze umarl od lekow, od przedawkowania.

pozniej od razu zaczeli plotkowac o jego przeszlosci, o tym ze byl pedalem, pozniej ze mial jakas tam kochanke i inne...


przeciez to wszystko sa pierdoly.
no pomysl sam.

pare dni temuogladalam wywiad z Tito z bratem michaela, w ktorym wyznal ze michael wcale nie byl uzalezniony od nicyego.
powiedzial ze byl w znakomitej kondycji,
i to co powiedziala tez kucharka, nianka michaela od wielu lat,
powiedziala ze michael zyl barsdo zdrowo, nie w glowie mu byly zadne uzywki, czy faszerowanie sie lekami.
powiedxiala ze michael z cala rodzina siadal zawsze do stolu na sniadanie, wstajac o tej samej gosdzinnie zawsze, jadal doslownie wszystko.
wszystko to co najlepsze dla niego, dla kondycji, i dla swoich dzieci.


to samo powiedzial jego brat, te wszystkie informacje co wyszly na temat michaela tuz po smierci, sa calkowicie falszywe.



jak na razie nie ma oficjalnej odpowiedzxi, nie ma oficjalnych wynikow autopsji, trzeba troche poczekac.
a nie paplac glupoty jak jakas glupia ges;)

poczekamy zobaczymy.

Tak z ta maska to rzeczywiscie troche chcialem kogos sprowokowac i sory za to. Wiedzialem po co zaklada swoim dzieciom maski, ale czy to nie jest przesada? Przeciez sam mial zrujnowane dziecinstwo, to powinien sie uczyc na bledach i swoim zapewnic w miare mozliwosci normalne (chociaz pewnie im niczego nie brakowalo; i nie twierdze ze byl zlym ojcem). Oczywiscie rozumiem, ze bezpieczenstwo liczy sie najbardziej, ale o ile pamietam twarze jego dzieci juz kiedys byly pokazywane, chociaz moge sie mylic. Co do faszerowania sie-o ile pamietam sam lekarz to potwierdzil choc mogly to byc tylko plotki. Nie jesem pewny czy cos bral, ale tak samo Ty nie mozesz byc pewny tego ze nic nie bral.
Przepraszam jesli kogos urazilem. zamykam temat ;)

Pzdro ;)

Nie ma sprawy, spoko :) Myślę, że chciał swoim dzieciom zapewnić jak najlepsze dzieciństwo, nie zawsze mogło się to udać, gdyż media nie dawały mu spokoju.