z tego co wiadomo to Michael był strasznie zakochany w Dianie.Z nagrań ujawnionych nagle po jego śmierci , wychodzi an to , że była miloscia jego zycia.Co o tym myśicie?
Wedlug mnie Diana to obłudna , łakoma zysków baba.Kokietowała wszystkich facetów żeby zyskać sławę i pieniądze.Do tego skrzekliwa i robiąca na sile wokól siebie szum.Michael miał chyba rozum i oczy w dupie za przeproszeniem , że był w niej tak na zabój zakochany.Współczuje mu , zwłaszcza , ze ona go olewala i bawiło ją , że on ją ma prawie za Boga.
Oglądałam kiedyś wywiad z Michaelem i powiedział ze kocha Diane, jak bym młody byli ze soba bardzo związani. Michael na każdym kroku chciał być taki jak ona.
co ty tam pierdzisz?... a skąd ty to wszystko wiesz? Znasz ją? A może byłeś jednym z tych biednych oszukanych zdolnych facetów? Co za bzdury...
Zabawne. Diana pochodziła z wielopokoleniowej i bogatej rodziny, która swoim majątkiem przewyższała nawet rodzinę królewską. A porównywanie Diany do Twojego króla jest conajmniej niestosowne i budzi uśmiech politowania na mojej twarzy.
Zmienia Twoją wypowiedź, ściślej to zdanie.
"Wedlug mnie Diana to obłudna , łakoma zysków baba.Kokietowała wszystkich facetów żeby zyskać sławę i pieniądze".
A po co były jej zyski ze sławy ? To ona, żona następczyni tronu była w blasku fleszy, a każdy jej ruch był obserwowany, mimo iż nie odgrywała żadnych znaczących ról we sprawowaniu władzy. Tak samy było z Jackie Kennedy. No oczywiście że nie będę jej bronić. Przeczytałam mnóstwo biografii Diany i obejrzałam kilka dokumentów jej poświęconych, więc na pewno nie będę pisała wypracowania abyś z łaski ją polubił. Nikt Ci nie karze. Podobnie jak obrażać. No chyba że przedstawiłbyś jakieś konkretne dowody i sytuacje, wtedy mogę "z łaski swojej polubić tą dyskusję".
Hahhahahahahhahahhahaha, co za przypadłość ;D Pomyślałam o księżnej, ponieważ z nią Michael też miał mieć podobno jakieś powiązania tzn. dotyczące wzajemnego uwielbienia. Ale jak widzę to nie jest tematem tej dyskusji :) Przepraszam więc za mocne słowa, ale doszło do małego nieporozumienia ;)
Ale ale co do oceny D.Ross chyba się nie opierasz na piosence Dirty Diana, co? ;>
Nie. Na innych źródłach. Chociaż imię Diana pojawia się w tej piosence i w teledysku Who is it. Obie piosenki nie zbyt pochlebne o kobiecie.
Myślałem, że na niej, bo Mike podobno zapewniał, że Dirty Diana nie jest o Dianie Ross.