Nie tyle on sam siebie zniszczył, co media.
Te same media ktore pozwolily mu wyjsc na sam szczyt - zmiażdżyły go.
A co do operacji plastycznych - jego sprawa...zreszta, wiekszosc gwiazd jest po operacjach...
Dla mnie nadal jest jednym z najwspanialszych ludzi na swiecie :D
Pozdrawiam

Dla mnie Michael nigdy nie zniknie.Ponieważ on utkwił głęboko w moim serduszku i tak szybko z niego nie wyjdzie:):):)
Zapraszam na forum o Michaelu Jacksonie www.kingofpop.fora.pla zalogujcie sie i podyskutujemy o Michaelu:)

To nie Michaela wina, ze wyglada jak wyglada. Nie rozumiem, dlaczego ludzie na okraglo oskarzaja go o to, ze sam z siebie zrobil jakiegos potwora.

Michaela życie prywatne to jego sprawa,może pora żeby ludzie go zaczęli oceniać za dokonania muzyczne,bo niedługo jak ktoś będzie mówił o Jacksonie
to tylko że to ten co się operował 30 razy,a nie że to ten WIELKI człowiek,Król muzyki Pop.

Lizzie bo zrobił z siebie potwora. Po co mu były te operacje plastyczne ? Gdyby nie one, byłby obecnie Aniołem. Ale i tak go kocham :)

W ogóle wiesz czemu robił te operacje? Bo chyba nie, chciałbyś/abyś mieć na ciele białe play i wyglądać jak lampart? ;/

Butryk, nie chodziło mi o zmianę skóry.... kretynie. Może mi jeszcze powiesz, że z ustami i nosem nic nie robił? O te operacje mi chodziło. Wiem, że musiał zmienić kolor i zrobiłabym to samo na jego miejscu.

Jakim prawem mnie obrażasz? :) A chciałabyś być biała i miec murzyńskie usta i nos? Wiesz jakbyś wyglądała?

I afro do tego

To już byłby ostatni gwóźdź do trumny :P

nosa i ust bym nie zmieniała.



<za krótki>

Najwazniejsze że jest genialnym muzykiem.
Szkoda że tak dużo stracił przez te operacje i skandale,gdyby nie to byłby teraz na szczycie zaraz przed nieśmiertalną Madonną(za którą nie przepadam).
Tak poza tym to też mi się wydaje że opcja 1 jest bardzo prawdopodobna,w końcu jego ojciec spieprzył mu dzieciństwo:(