Za całokształt twórczości, za muzykę. Jeśli kobiety są oceniane pod względem wyglądu na tym portalu, to czemu piosenkarz nie może za to jak śpiewał?
A dycha odemnie i tak jest już od paru ładnych lat:)
Tylko wiecie, że to jest portal FILMOWY. Ale rozumiem was, bo też dałem Freddiemu Mercuremu 10/10 :)
on tego nie potrzebuje... byl najwiekszym wokalistą i artystką ever. jesli komus mozna przypisac ten tytuł to jemu... do teraz mam ciarki kiedy ogladam jego ruchy taneczne.
Oczywiście. Nie rozumiem tego podnoszenia głosów Jego osobie na filmwebie. Żeby nie było nieporozumień - mam łzy w oczach, bo ja się na muzyce Michaela wychowałam. Ta śmierć jest ogromną tragedią dla mnie. Miałam kilkanaście lat, kiedy udało mi się go zobaczyć na żywo - nikt mi tego nie odbierze. Jestem więc wielką fanką, ale taki owczy pęd, by Mu podnosić oceny, bo UMARŁ, to już paranoja. Za życia Go nie docenialiście, a teraz tak??? Ludzie, obudźcie się, On by tego nie chciał..
Coś wam powiem, ma dziewczyna rację. Nie jestem niewiadomo jaką jego wielbicielką - lubię niektóre jego piosenki, ode mnie ma zasłużone 5. Jest wiele lepszych od niego artystów - piosenkarzy - grających nie tylko pop. Patrzę na to wszystko - oczami nie osoby wielbiącej go jak bóstwo. Ale oczami słuchaczki - i patrząc na to jak jeszcze do niedawna pisano o nim "Michael się rozpada", wręcz śmiano się z niego. Ze wszystkiego - z nosa, z twarzy, dłoni. Patrzyliście wszyscy i śmialiście się. Teraz kiedy nie żyje piszecie - Podniesmy mu wszyscy ocenę na 10...
Dobrze dziewczyna pisze - owczy pęd. Jemu to życia nie wróci. Takie ślepe oceny tylko dla jakiejś chorej satysfkcji - to trochę nie w porządku
Widzę, ze z analfabetą mamy do czynienia, bo nic innego mądrego nienapisał, jak tylko chamski tekst walnął. Vincent_Maloy zastanów raz jeszcze co ty wogule piszesz, a jeśli temat ci się nie podoba, to omiń to bez głupich docinków!!!
Widzę że "w ogóle" cię zabolało, ale nawet nie wiesz, że te słowo “wogule” było popularniejsze niż te co sie pisze poprawnie dziś, ulżyło Ci!!!
Mnie nic nie zabolało - dziś boli mnie coś innego niż przejmowanie się takimi głupotami. Popularne też swego czasu było Ich Troje, alleluja.
Nie mam ochoty się spierać w taki dzień, jeszcze w komentarzach pod profilem MJ.
Ok, nie wracajmy do tego, nie jesteśmy tutaj , by kogos obrazać, ale na drugi raz troszke inaczej ze słowami. My, nie dlatego podnosimy ocenę, bo umarł "king of pop", ale niech ten dzisiejszy dzień będzię oceną maksymalną od nas wszystkich ku pamięci, uczcijmy ją 10, bo jest to tylko nasza chwila, którą możemy teraz mu podarować.
Proponuję lepiej w ciszy to przeżywać, pomodlić się, jeśli ktoś jest wierzący, a oceny sobie darować, bo nawet brzydko to wygląda.
Pozdrawiam i trzymajcie się wszyscy ci, którzy dziś macie żałobę.
Nie rozumiem was, dlaczego piszecie takie funeralne idiotyzmy. Chcecie, aby było patetycznie, a wychodzi wam taka brednia, z której można się tylko śmiać... Żal mi się robi, jak to czytam, bo mam wrażenie, że jesteście jakimiś parobkami ze Średniowiecza, którzy opłakują swojego pana, tylko dlatego, że im kazano, albo że tak wypada ;/
Bałam się własnie tych słów: "bo tak wypada"
Media trąbią o tym od rana (nie wliczając wczorajszej nocy) - bo tak wypada - bo to legenda (ok legenda popu zgodze się ale po co ta szopka)
jego muzykę puszczają na okrągło niemal wszystkie stacje radiowe - bo tak wypada (ciekawe, że wcześniej nikt jakoś specjalnie się nie interesował puszczeniem Billy Jane np. - a dziś już 4 razy słyszałam na trzech różnych stacjach)
To samo tyczy się "naszych" żałob narodowych - bo tak wypada.
Facet nie żyje i nic już mu zycia nie wróci ani te "świeczki" masowo wypisywane ciągiem (jakby na wyścigi - kto da więcej?), ani te "patetyczne" posty.
Zauważyłam, że śmierć Jacksona całkiem przyćmiła przegraną walkę z rakiem Farrah Fawcett. I też nie żebym jakąś wielką fanką była, i ja tu nie w jej obronie...tylko gazety wspominały jej życie już na miesiąc przed śmiercią, wszyscy pisali jak to strasznie im szkoda. Teraz dadza małą wzmiankę "Aniolek umarł", a po Michaelu będą się rozpisywali przez następne dwa miesiące. Porownajcie sobie ile jest postów z datą "po smierci" u Farrah a ile i Jacksona...
Zresztą nieważne. i tak nic nikomu to już nie da.
bez przesady, własnie zaobserwowałem juz takie coś gdy jakaś osoba umiera to od razu wskakuje na dobre miejsce. Ode mnie dychy na pewno za takie coś nie dostanie, jedynie mogę odpalić znicz [*] RAPE IN PEACE Michael.
a ode mnie dostanie pałe za takie głupie propozycje. To nie aktor i kropka. Na przyszłość też będą pały za takie numery. Wsadzanie do top100 tylko dlatego że zmarł. Żenada.
No ja oceniam nie jako aktora a piosenkarza, szczerze - specjalnego głosu to on nie mial. Kilka chwytliwych piosenek - ot i te kilka chwytliwych piosenek oceniam na 5. I tyle. Pałe to ja mu może i dam jak zobaczę że zbliża się do 10 przez tych "placzliwych fanów"
Ja sie zgadzam z Panią Vincent_Malloy. Jakoś nigdy nie przepadałem za Michaelem Jacksonem ale dawanie mu samych dych za to że zmarł to nieco infantylne. W sumie z góry wiem że za to zostane zlinczowany ale do kogos moje słowa mogą dotrzeć. Po co robic taką durną akcje i namawiac innych do tego samego. Jeśli to miała być prowokacja to kunsztu musze poratulować ,a jeśli nie to lepiej zachowaj autorze tego tematu to dla siebie. Wczoraj zmarła Farrah Fawcett, uważasz że jej też same dychy? Ma fajne włosy, Michael fajnie śpiewał. Małysz tez jakieś Morlinki reklamował. No tak zapomniałem że on żyje... Filmweb służy do oceniania ludzi filmu a nie "top idoli". Od takich spraw są Pudelki, Kozaczki, Po szkole i co tam jeszcze macie. Nie róbcie takiej szopki, bo ani jemu to nie pomoże ani wam. I tak po miesiące zapomnicie o tym. Pozdrawiam
ale teraz to już nie ma sensu.
ja dałam mu 9 . . .
to i tak bardzo wysoka ocena.
ważne abyśmy o nim pamiętali ; (
[*]
a tu nie ma co wyzywać. Nie godzą się z prawdą która brzmi: Jackson nie był wybitnym aktorem (w ogóle nie był aktorem) na tyle żeby uplasować się za Paulem Newmanem i przed Denzelem Washingtonem....
nie strasz ;P
a co do Michaela to imo jak są jacyś prawdziwi fani to się raczej ich raczej nie obchodzi jakiś głupi ranking. ale jak widać pan m. się pnie coraz wyżej. ja osobiście nie będę stawiać mu oceny za uzdolnienia muzyczne, czy taneczne bo to nie jest portal o muzyce tylko o filmie a w filmach go nie widziałam co prawda w kilki teledyskach ale to się nie liczy. to tyle.
A co? Nie? Nie lubisz Dody? A widzisz akurat ja ją toleruję za jej piosenki. Bo jej niektórych zachowań to może nie, choć mam ją w ulubionych - ma całkiem dobre teksty sczególnie tych mniej znanych piosenek, tych bardziej rockowych.
Pozdro;)