Kobiety piszace tutaj sa szczere, bo sa anonimowe. Wyrazaja swoje prawdziwe opinie, nie bojac sie ostracyzmu czy posadzenia o jakiekolwiek epitety.
A wiec sa szczere opinie kobiet.
Czarno na bialym widac, ze kobieta moze byc mezatka, moze miec partnera, moze miec dzieci, a wszystko to nic nie zmieni w kwestii czystego pozadania.
Jedna z kobiet tutaj pisala wyraznie - ten gosc nie jest dla niej kandydatem na meza - meza juz ma, ciepla kluche czy tez przystojnego, ogarnietego faceta - to zupelnie nieistotne. Wloch wzbudza w niej pozadanie, jakiego nie wzbudza w niej maz. Z Wlocha nie zrobilaby meza - z nim tylko do wyra, na dobry seks. A gosc, ktory zostal jej mezem - on nadaje sie do budowania domu, zapewniania bytu rodzinie, opiekowania sie dziecmi. Ewentualnie do seksu bez fajerwerek.
Dla ktorego z nich trenowalaby i stosowala diete, zeby miec piekne cialo? Dla ktorego z nich bedzie dbac o cere, depilowac sie, swietnie sie ubierze, nalozy najlepszy makijaz i ulubione perfumy? (nie - nie DLA SIEBIE - to czeste klamstwo)
Odpowiedz jest prosta - dla tego, ktory powoduje u niej naplyw sokow miedzy nogami. I nie jest to jej maz.
i co cie tak boli ? To niech maz od budowania domu i przynoszenia kasy pojdzie na silke, zadba o siebie i nie robi z siebie dziada.
Brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem juz udowodniles. Cos innego, tym razem na temat, masz do dodania?