To też :P
Ja osobiście nie sugeruje się tylko i wyłącznie wyglądem aktor powinien dobrze grać i być w miarę przyzwoitym człowiekiem po za planem
To nie jest silna kobieta Tylko lesbijka widać to po niej na odległość. A że gra herod baby no cóż o to chyba w niej chodzi.
Po pierwsze co rozumiecie pod pojęciem silny/a? Dla mnie to zawsze była decyzja i stawianie czoła problemom i przyjmowanie na "klate" ich skutków nawet tych tragicznych. Jeśli o mnie chodzi nie wybrałbym żadnej kobiety która y była napakowana i wyszła z siłki ani taką która chce udawać faceta lub się mu podlizywać na różne sposoby nawet te najgorsze jak picie inne używki, cała masa wulgarnych słów.
Ja tylko nie rozumiem czemu ludzie omijają najprostsze sprawy w poznawaniu i życiu ze sobą jak szacunek i akceptacja 2 osoby. Ta forma też daję wolność u obu stron. W wojnie płci są zawsze "wymyślone" wzorce i ideały nieistniejące w normalnym świecie i rodzą się z tego pragnienia i wielkie wymogi dla każdej ze stron, które ciężko spełnić. Wiara w zakochanie miłość od pierwszego wierzenia w księżniczki i księciów. Bujdy na resorach potem rozczarowanie i zwalanie winy na kogoś nie na siebie.
I cała ta manipulacja by kogoś zdobyć i mieć na własność. Ego ego ego i ego...