Zacznę od prośby do fanek,bo z góry zakładam,że któraś zarzuci mi,że jej czegoś zazdroszczę(urody,talentu,chłopaków,rodziny itp.)więc mówię,że nie bo jak narazie nie ma czego.Jak w tytule,aktorstwo Miley Cyrus to nic innego jak 'Hannah Montana' i 'Hannah Montana'.Wow.Zobaczymy ją także w jakimś nowym filmie,który także nie będzie rewelacją,raczej.I teraz przejdźmy do jej lepszej strony,czyli muzyki.Można stwierdzić,że coś tam sobie brzdąka na gitarce i śpiewa podtupując nogą w 'Hannah...'.To jest niczym innym jak zmuszeniem jej do przekazywania'prawdziwych' wartości w cudownych piosenkach.Lecz te piosenki,które wykonuje jako Miley są trochę lepsze.Bo zawierają trochę sensu(chyba aż w jednej piosence)i coś tam można wywnioskować.Proszę także,aby fanki się nie oburzały bo taka prawda i jeżeli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia to niech lepiej nie pisze,bo po co ktoś inny ma się stresować?I żeby nie było zaznaczam,że to jest forum na,którym każdy może wyrazić swoją opinię,byle nie było w niej wulgaryzmów.No to na tyle.
jak możesz! Miley jest boska! Zazdroscisz jej i tyle...
żart... :P
ni3 no tak szczerze to uważam, że masz racje...nie jest rewelacyjna aktorką ale bądż co bądz talent muzyczny ma...
pzdr. :* i Wesołych i spokojnych świąt wszystkim :)