drodzy internauci!! pomóżcie!!!!
ostatnio dowiedzialam sie ze miley to moja córka!!!! :O
ukradziono mi ja po narodzinach i podmieniono na nać selera!! dopiero niedawno zorientowalam sie ze z moim dzieckiem jest cos nie tak gdyz spostrzegłam iż mała miley nie ma twarzy :OO!!! myslalam ze to okres buntu jednakże on nie mijał i postanowilam udać sie do lekarza pierwszego kontaktu!!!! :OO diagnoza którą postawił pediatra zburzyla moj maly swiatek!! kidy posiadlam ta straszna wiedze utopilam tą uzurpatorkę w beczce i udałam się rozp*rdolić kosmos w szpitalu!!!!moja położna wytłumaczyła mi że padłam ofiarą miedzynarodowego spisku!!! był to układ dotyczący wymiany najpiekniejszego dziecka w polsce na roczny zapas suszonego bambusa i tarcze antyrakietową!!! zbulwersowana faktem iż tarcz nie otrzymalismy postanowilam odzyskać moją małą córeczkę!!!!! jezeli ktokolwiek posiada namiary do mojej małej miley błagam pomóżcie tej zagubionej duszyczce poznać swoją prawdziwą matulę która tak bardzo pragnie utulic ją do piersi!!! :(((((
nic się nie bój. Twoje krzyki zostały wysłuchane.
Jestem z FBI. Bambus został zarekwirowany. Okazało się, że był to bambus napromieniowany ultrafioletowym kryptonitem. Chciano go podrzucić Supermanowi. Tarczy nie otrzymamy nigdy, gdyż, jak sama wspomniałaś, był to spisek.
Barac O. uknuł to razem ze sztabem zuych naukowców.
Niedługo zwrócimy ci twoje dziecię. Ale ostrzegam, ona śpiewa, więc dostaniesz w gratisie roczny zapas stepperów.
uwierz mi to jest śmieszne. oglądałam chyba wszystkie mozliwe filmy i seriale z Miley, nie powiem zebym ją jakoś strasznie uwielbiała, ale ją toleruję. to że ktoś sobie tak żartuje - przecież nic się nie stanie. Ile jest w internecie postów dużo gorszych niż ten a Miley nawet o nich nie wie. Zdrów
No pewnie że w necie są o wiele gorsze tematy na temat Miley wystarczy nawet tu na filmwebie poszukać. Ale mnie to nie śmieszny w ogóle.
nie śmieszy cię, bo masz 13-16 lat i jesteś ogłupiona przez niezwykle żałosny serial z beznadziejną aktorką.
jak podrośniesz to zrozumiesz xDD
Nie, nie, nie.
Stanowczo sobie wypraszam!!
Rocznikowo mam 16 lat i uważam że autor tego tematu jest genialny!
Gdyby jednak wszyscy wiedzieli co to sarkazm ... świat byłby o wiele piękniejszy! xd
a przedział miłośników Miley to jakiś ... 10-14 stawiam :mrgreen:
Mam 17 lat a z resztą co ma wiek do tak głupkowatych tekstów? Mnie to nie smieszy i za 20 lat też nie będzie.
Ooo! Nareszcie ktoś normalny z dystansem podchodzi do Miley, lubiąc ją ;D Bo jak na razie przy postach tego typu widziałam tylko zawzięcie broniące ją napalone fanki ;)
A te wasze teksty są dobre. Sarkazm to najniższa forma dowcipu, ale najwyższa forma inteligencji, więc nie piszcie, że autorzy nie mają mózgu :)
miley-16 co się tak bulwersujesz? mi jak ktoś obraża idoli (ale ja mam przynajmniej porządnych)to tłumaczę, co sprawia, że są tak zajebiści! A ty mi próbujesz wmówić, że głupia jestem (chociaż jestem skłonna uznać to za żart, znaj moje dobre serce).
Powiedz mi więc, co jest fajnego w Miley (szczerze wątpię, że jest cokolwiek, no ale poczytam) i co jest głupiego w używaniu sarkazmu.
W tedy pogadamy jak cywilizowani ludzie, a nie jak fanka Miley z fanką dobrych aktorów (tak to ja :D)
Sunrisee uznam to za komplement. ;p
Odwdzięczając się, stwierdzam, że masz boski av (<3)
"Why so Serious?" -aaaaj low Betmen ;DD
Ja nie tyle batmana, co samego Jokera kocham ;D
A co do Miley_16, to strata czasu cokolwiek tłumaczyć, sama się o tym przekonałam... ;D
Joker jest bossski <3
w kreskówce jest co prawda inny, ale i tak kocham i kartkówkowego i Nickolsonowego i Ledgerowego ; DD
no może i masz racę, ale jaka radość jak dziecię się produkuję, a ty i tak wiesz, że pisało to w nerwach ... ^^
Hmm uważam, że Jack to geniusz, aczkolwiek dla mnie najlepszym Jokerem zawsze będzie Ledger. Wspaniale zagrał, każdy gest, ruch, ten głos... :D Ahh
Why so serious, son?! ;D
A co do forum, wiesz, ja sama udzielałam się tutaj, żeby trochę się zrelaksować ;D No i śmiać mi się chciało z wypowiedzi tych młodych fanek. Najlepszy post to ten "kto jeszcze dał jej 1" tam się działo :D
Sunrise, tam się dalej dzieje :DD
Jocker Ledgera był na pewno inny.
Ja jednak nie jestem za innowacjami.
Wolę klasycznego. Czyli rodem i żywcem z kreskówki (ewentualnie komiksu, jeśli czytałaś). Zawsze rozbawiony, żartujący, polewający kwasem wszystko i wszystkich.
Ach, no i ten jego gaz paraliżujący :DD
Ledger to dobry aktor i stworzył dobrego Jockera, jednak nie oddał go w całości. ;))
Każdy ma inne upodobania ;D Ja też bardzo lubię Batmana z 1989 roku ;D
A co do forum "kto dał jej 1", to ja nadal tam zaglądam :D Śmiech na sali, ale już mi się nudziło rozmawiać z super inteligentną Olinką i Miley_16 ;D Ja w ogóle nie rozumiem jej wypowiedzi ;p
Nie bulwersuję się tylko wyrażam swoje zdanie na ten jakże zabawny temat.
Co do Miley - ja już się przekonałam X razy że nie mam po co wymieniać dlaczego tak bardzo ją lubię, bo to nie ma sensu. I tak mało kto przyzna mi rację, jeszcze gorzej zostanę (lub Miley) zjechana i jakim to ja dzieckiem jestem itp.No ale mogę napisać co jest dla mnie w niej fajnego:
-przede wszystkim uwielbiam jej głos, wg. mnie jest bardzo ciekawy i charakterystyczny i dlatego lubię oglądać jej występy na żywo
-Lubię słuchać jej piosenek ale bardziej te jako Miley a nie te nagrane do Hanny Montany. Wiadomo że nie są to jakieś arcydzieła ale niektóre piosenki i teledyski bardzo mi się podobają i myślę że są dobre.
-podoba mi się jej serial ponieważ lubię humor jaki w nim panuje i fajnie mi się go ogląda. Jak dla mnie to Miley nieźle tam gra i pasuje do do tej roli.
Co do wyglądu mogę dodać że ma ładną figurę i świetne długie włosy.I z tego co można zauważyć to wydaje się być sympatyczną i szaloną nastolatką.Więc nie wiem co ona takiego wielkiego światu zrobiła że ma tylko przeciwników no ale trudno. Moim zdaniem dobrze sobie radzi, dużo osiągnęła jak na swój wiek i myślę że osiągnie jeszcze więcej w przyszłości.Ale to się okaże.
A co do sarkazmu to nie ma nic głupiego w jego używaniu. Sama uwielbiam seriale/filmy gdzie panuje sarkazm i angielski humor. Ale niestety ta historyjka mnie w ogóle nie śmieszyła.
sprostuję- biedaczko.
mam nadzieję, że mówisz o stanie umysłowym.
no a ja nie uważam, że nie mam co robić z życiem.
Kocham filmy i aktorów (fakt, nie wszystkich) i wiążę z tym przyszłość, to i wypowiadam się, a to, że zawsze znajdzie się ktoś, kto nie potrafi poprawnie odczytać przesłania, to już nie moja wina.