powrót do forum osoby Miley Cyrus 
Dlaczego wy tacy jesteście? Skąd u Was tyle jadu i nienawiści do tej dziewczyny? Może nie
jest wspaniałą aktorką i piosenkarką, ale beztalenciem nie jest. Czyżby zżerała Was
zazdrość? To ładna dziewczyna i choć sama kiedyś za nią nie przepadałam, teraz się do
niej przekonałam. Żałosne jest te zaniżanie jej średniej. Według mnie, zasługuje na 7/10. W
"Last Song" zagrała bardzo dobrze, te oceny są takie, bo to gwiazdka Disney'a? Ogarnijcie
się!
zastanow sie co pleciesz Kino ma być forma kultury artyzmu i atrakcji a nie tylko czymś to wyciskania kasy z dzieciakow
Ale dzieciaki to lubią. Podoba im się ta cała hanna montana i jej osoba, Miley również. Niech dalej ją oglądają, nie zmienisz tego, również wolałabym żeby 10-12 latki oglądnęły bardziej ambitneijsze kino, no ale trudno.
po pierwsze to fani Miley to nietylko dzieci w wieku 10-12 lat. Podkreślam fani MILEY bo niewiem w jakim wieku są fani hany montany, ja lubie Miley a posatc serialowa hanne montane.
Nie wiem dlaczego, ale sugerując się Twoją wypowiedzią można stwierdzić, że dla Ciebie Miley i HM to dwie rożne osoby. Chociażby w tym przypadku: "Podoba im się ta cała hanna montana i jej osoba, Miley również.". Ale spoko nie czepiam się o to, tylko wiedz, że 10-12 latki to może lubią HM jako postać fikcyjną z serialu a samą Miley, która odcięła się od tego wizerunku to woli ją starsze społeczeństwo także, tylko może w Polsce tego tak nie widać.
To są dwie inne osoby, bo HM to postać fikcyjna. A tego stareszego społeczeństwa jest na prawde niewiele i raczej mało będzie, powiedzmy, 30-latków sikających za Miley.
No nie miałem na myśli od razu 30-stki ale z czasem coś się może zmienić. No Hm to postać fikcyjna ale mi tu chodziło o to, że to jedna i ta sama osoba, nosi przecież tylko perukę i inaczej jest ubrana "kolorowo" :)
Hmm, szczerze to wolę jak śpiewa, niż jak gra. Widziałam tylko pare odcinków HM i byłam troszkę zdegustowana, jednak na tle pozostałych wypadała i tak ok. Z kolei jej piosenki, nie są złe. Też kojarzę kilka; "7 Things", "Party in the USA", "The Climb" czy "Fly on the Wall" i szczerze, nie wiem czego innego mogłaby słuchać zwykła 12-latka. Nie wymagajmy nie wiadomo czego- niech dzieci maja dzieciństwo. Co do samej Miley- nie mam nic do tej dziewczyny- nastolatki potrzebują jakiegoś idola- za moich czasów była to Britney Spears- natomiast moja młodsza siostra lubi ją( chociaż i z tego powoli wyrasta). Kampania nienawiści skierowana w jej stronę jest przykra. Jak na to patrzę przypomina mi się jeden z odcinków SP w którym po zabiciu od fleszy Britney- ludzie postanowili znaleźć kolejna ofiarę- i padło na nią. Proroczy epizod.