W zasadzie Tytani mają w peirwszym odcinku tak nas**ane efektów, że siedząc w grafice ciężko mi było to oglądać, mało nie skońcyzło się na pierwszym odcinku, ale dzięki pojawienia się na ekranie Gołąbeczki mam ochotę dać im jeszcze szanse- kilka odcinków :)
Niesamowite jak piękność potrafi łatwo manipulować nami:P