Witam - zaiste zadziwiają mnie poglądy Raptorki, która w rzeczy samej idzie na bełkot swoich wypowiedzi, przez 7 miesięcy dyskusji, wymieniając poglądy, kłócąc się itd. uwarzając się za najmądrzejsza na tym forum, nie raczyła obejrzeć filmu "Malena" - i nie chodzi tu o sam fakt obejrzenia tego filmu, a raczej o fakt krytykowania ludzi, nie znając ich dorobku. Proszę zwrócić uwagę iż do każdego reżysera/aktora można tak dobrać filmy/role że jego talent okaze sie beznadziejny, to jest ich praca, muszą zarabiać pieniądze więc tworzą/grają czasami w słabych filmach. Nie ma wyjątków od tej reguły. No cóż a jeśli chodzi Bellucci to jej wygląd nie pozwala jej na swobodne role typu Amelia itd. jej piękno ją szufladkuje, jej posągowość niestety powoduje iż nie zagra każdej roli, bo po prostu nie pasuje.
Wydaje mi sie ze Raptorka nie jeest w stanie przyznać się do błędu w swoich poglądach, widaćto zresztąpo fakcie iż miala wrocic na to forum po obejrzeniu Maleny a minął juz ponad rok :) i wypowiedziec sie o tym filmie.
Natomiast teraz moje zdanie na temat filmu "Nieodwracalne" - ten trzeba najpierw znienawidziec a potem pokochac... To trudny film, nie dla kazdego, trudno przelknac brutalnosc, ale czy nie tak wyglada gwalt, morderstwo itd. Czy Hollywood was nie zmianierowal i pokazuje wszystko delikatnie bi cenzura itd, bo wazne sa efekty specjalne....