W takim razie dziękuję za pozdrowienia :) Muse to wyjątkowy zespół, nie do podrobienia. Trzeba posłuchać i pokochać, żeby zrozumieć - coś niesamowitego :)

tez czuje sie pozdrowiona ;)
muse - moj zespol nr1

A skąd znacie Muse? Ja przed chwilą zobaczyłam ich teledysk na 4fun.tv i mi się spodobała piosenka dlatego tu weszłam;) Ale wcześniej o nich nie słyszałam:(

Ja poznałam ich w dość nietypowy sposób. W gazetce do niemieckiego poziom ,,średni głupek" zobaczyłam ich zdjęcie na całą stronę a pod spodem: co jedzą w trasie... ;) Popatrzyłam na ich interesującą fizjonomię i pomyślałam, czemu nie miałabym poznać również ich muzyki, a nie tylko preferencji kulinarnych ;) To było przeczucie :) Weszłam do internetu, poszperałam, znalazłam i zachwyciłam się, a później zakochałam :) Muse nie był nigdy jakoś szczególnie u nas znany, teraz zrobiło się o nich głośniej. Zachęcam do bliższego poznania tych panów :) Pozdrawiam serdecznie.

Do Amelie:
Ja zobaczyłem na arabskiej telewizji(chyba 123 sat czy cuś)teledysk do "Time is runing out". Piosenka się spodobała.

Tyle.

Pierwszą którą usłyszałam była piosenka "Blackout" a teraz to już uwielbiam całą resztę hitów z "Unintended" na czele...a słyszeliście już to cudo "Neutron star collision"???:)

....I wzajemnie :) zaczarowana, zakochana w ich muzyce.

Muse to mój ulubiony zespół... kocham ich muzykę, a poza tym Bellamy jest naprawdę boski! Pozdrawiam wszystkich fanów:).

Kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham... ten zespół wg mnie jest fenomenalny... a wiecie ze w tym roku występuja w polsce na heinekenie ... suupperrrrrrr ... xD

muszę się wpisać ;)
za krótki ;p

To również moja ukochana kapela....więc poprostu muszę się wpisać ;)
Również pozdrawiam wszysktich fanów MUSE :D

ja poznałem przez trailera do Running Scared
było w podkładzie Time is running out

Zaraziła mnie koleżanka, z czego się niezmiernie cieszę ^^ Inaczej nie wiedziałabym nawet o istnieniu Muse, eh.

MUSE to najlepszy zespol! Wszystkie utwory bez wyjatku sa swietne i fenomenalne! Pozdrowienia dla fanow MUSE!

zaczęło się od starlight - trochę późno ale... :P wyszperałam i pokochałam :D o ich wyjątkowości świadczy fakt , że nie ma ani jednej piosenki w ich dyskografii, która by mi nie podchodziła - wszystkie są świetne :D

Jednym słowem ten zespół jest genialny a Bellamy boski xD (nie jestem gejem jak cuś)

Ja poznałam od Starlight. Zobaczyłam teledysk dwa lata temu (jak wcześniej pisałam) i dotąd jest to moja ulubiona ich piosenka ;) Jedna z, oczywiście. Inne to np. Bliss, Endlessly, New Born, Showbiz..
Generalnie Muse jest teraz jednym z najbardziej cenionych przeze mnie zespołów; kto wie czy nie najbardziej. Ich muzyka jest genialna, Bellamy jest genialny. Podziwiam, polecam, pozdrawiam. Z całym szacunkiem.
P.s. Jedyne co mnie drażniło w muzyce Muse, to głośne branie powietrza przez wokalistę :p teraz już się przyzwyczaiłam.

Supermassive black hole!!!
yeah:D

yeah yeah yeah
Hysteria to jest jednak najcudowniejsza piosnka!!!! Amelia-głośne branie powietrza? i co z tego ,skoro potem Matt wydobywa głosy nie z tej ziemii,ja tego nie odczułam bynajmniej:)

Ja też bardzo lubię ten zespół i muzykę, jaką gra. Pierwszy raz usłyszałam ich w 'Zmierzchu', potem na youtube wstukałam tytuł tej piosenki, zobaczyłam teledysk i przejrzałam parę innych.

Aa ja oglądałam program na vivie w którym przechodnie wybierają piosenki i taka dziewczyna wybrała New born (dziękuję Cii dziewczyno ;*) i mi sie ta piosenka spodobała ;D i posłuchałam necie innych piosenek i... OMG!!! Muse rocks!!! ;DD pozdro dla fanów xd

Ja daawno, daawno temu przeczytałam w jakiejś gazecie, że istnieje sobie taki zespół, co się zwie Muse. Pomyślałam 'super, może są fajni'. Wtedy jeszcze nie miałam internetu i nie mogłam ich poszukać. Kiedy już wielki świat internetu dotarł i do mnie [:D], ściągnęłam sobie piosenkę Knights of Cydonia, bo to był jedyny tytuł, jaki znałam. Posłuchałam kilka razy, stwierdziłam, że jest niezły, ale się nie 'wkręciłam'. Potem docierały do mnie jakieś strzępy informacji o nagrodach, ale nadal się nimi nie interesowałam. Do czasu, aż nadszedł Zmierzch.. Cóż, ja wiem, że to głupie i może niektórzy uznają, że jestem jakąś napaloną małolatą, ale Supermassive Black Hole naprawdę bardzo mi się spodobało i dało mi kopa do tego, żeby ich poszukać. Teraz uważam, że SBH jest świetne, ale Muse mają o wiele więcej o wiele lepszych piosenek ;) mój numer 1 to Hysteria, bardzo lubię też Bliss i Starlight. Oprócz tego jest jeszcze cała masa innych ich kompozycji [np. wspomniana już Cydonia, Citizen Erased, Plug In Baby, Sunburn, Time Is Running Out czy najnowsze Uprising]. :)

co tu dużo mówić , zaczęło się od Zmierzchu i jego dobrego soundtracku . jak i dzięki miłości S. Mayer do tego zespołu . co jak co , mimo że film i książki nie są wybitne to zawsze będę wdzięczna , że powstały bo bez nich nie odnalazłabym muzyki mojego serca - serio długo ,,gubiłam " się w różnych gatunkach muzyki nie mogąc znaleźć tego jedynego dopóki nie odkryłam Muse . ( mój nr 1 to Muscle Museum / Uno )

U mnie zaczęło się w 2007 od "Starlight', zasłyszanego od siostry. Ale dopiero obejrzany w tv teledysk do 'Invincible' dał mi kopa do poznania tego zespołu bardziej ;) i nie żałuję!