Właśnie zobaczyłem Natalię Klimas w Sensacjach XX wieku... Niewielka, ale bardzo dobra rola.... No i w stylizacjach na lata trzydzieste uroda tej aktorki robi niesamowite wrażenie.
Matka natura urody jej nie poskąpiła na pewno,a to ważne w tym fachu.O jej talencie aktorskim za bardzo nie ma się co rozpisywać,bo nic wielkiego nie zagrała,ale trzymam za nią kciuki,bo to sympatyczna kobieta jest.