Moze aktorka nie jest najlepsza ale tez nie najgorsza i do tego bardzo pikena plus urodzila sie 9 czerwca :D czyli wtedy kiedy ja i za to ja lubie no i w Mroczne Widmo jak miala 18 lat fajnie wygladala szkoda ze nie jest Polka i teraz nie ma 18... :D

Ja niezgadzam sie z tym ze jest marna aktorką , to co pokazala w Blizej czy Leonie to bardzo dobre aktorstwo .

Dziwne, zaiste :/ Zwłaszcza że Natalie w "Leonie" to był jeden z najlepszych debiutów, jakie w życiu widziałam. W "Bliżej" też zmiotła wszystkich.

No, ale Boże, ludzie, jak Natalie może tak sobie trafiać do jednej szuflady z Emmą Watson? Nie mówię, że Emma to totalne beztalencie, ale Natalie ma na koncie Złotego Globa.

Ja nie kierowałabym się nagrodami, bo np. Angelina Jolie dostała Oscara pomimo tego, że aktorka z niej marna. W przeciwieństwie do Angeliny Natalie to bardzo dobra aktorka i z wiekiem gra coraz lepiej.

w dzisiejszych czasach nagrody newiel znacza ale natalie akurat naprawde jest dora!;) eh emma nie ejst taka zla ale to jes zupelnie inna kategoria.. eh biedna niedocenioa natalie!

co? kto? jak? Natalie i to pseudo aktorskie dziewczę w jednej szufladzie????

zgroza... kto niby robi takie przydziały??... walium 30 ml mi tu bo nie wyrobie...:)

a te aktoreczki które wymieniłaś mogłyby co najwyżej rzemyki u sandałów wiązać u Natalie, jeszcze brakuje żeby mi tu ją porównywać do tego, jak mu tam, Jeniffera Lopeza...

i jeszcze taka mała, cicha, lekka petycja do moderatorów tegoż portalu...


ZMIEŃCIE TO BADZIEWNE ZDJĘCIE OK?????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




jest multum fotografii na których Natalie wygląda bosko wręcz anielsko a jakiś pacan musiał wrzucić foto jak akurat ścięła włosy...

żałość...

JAK PRZECZYTAŁAM TEN TEMAT TO MYŚLAŁAM ZE SPADNE Z KRZESLA
Jak mozna porównywać Natalie Portman do Emmy Watson??????????????
Nie mówię juz o tym, ze Natalie ma bogatszą filmografię, doświadczenie, prestizowe nagrody i jest starsza. Emma to kolejna SEZONOWA GWIAZDKA która dzieki sławnemu filmowi sama stała się sławna.
Pozatym popatrz na ich debiuty:
Natalie- nietuzinkowa rola w kultowym filmie: "Leon zawodowiec"
Emma- stereotypowa rola w H. Potterze.

Nie mozna "wkładać ich do jednej szufladki" bo to po prostu jest śmieszne.

Watson nie jest sezonową gwiazdką.

A nie uważasz, że powinno się umieszczać jak najbardziej aktualne zdjęcie? Skoro akurat w tym czasie Natalie ścięła włosy to powinno być umieszczone właśnie takie zdjęcie.

Nie martw się - bywa gorzej
http://www.stopklatka.pl/filmowcy/osoba.asp?oi=438
Amatorsko zmniejszone zdjęcie nadaje twarzy pastelowy koloryt :-\

zgadzam się ze wszystkimi powyżej, to w ogóle przechodzi wszelkie granice, żeby Natalie wpychać do jednej szuflady wraz z Emmą Watson, a Reese Jakjejtam stawiać jeszcze wyżej. Natalie - rewelacyjna w Leonie, Closer, Garden State - tego w ogóle nie można porównywać, a jedyną aktorką z tego spisu, którą jeszcze szanuję, jest Penelope Cruz, chociaż moim zdaniem i ona nie sięga pani Portman do pasa.

Dla mnie Natalie jest świetną aktorką i przy okazji bardzo ładną (wiele osób się ze mną nie zgodzi ale uważam że sto razy lepiej jej w krótkich włosach:)
Osobiście mam ogromny sentyment do "Leona Zawodowca" gdzie była rewelacyjna:)

Wszystkie co podałas Aimee to naprawde są dziwne i nie mają talentu.

A Hillary Duff niby ma talent?

za krótki

a kto według Ciebie ma talent ?
i nie chce żebyś odebrał/a jako coś nie grzecznego tylko tak pytam :D

znaczy to było pytanie do Dorothy Duff :D
i tez nie wiem jak można porównywać Emmę Watson do Natali

Zaraz zaraz... w temacie było, że wsadzono je do jednej szufladki.
A przepraszam bardzo, ale kto je tam wsadził i gdzie? Ja się jeszcze z czymś takim nie spotkałam.

Dajcie spokój. W ogóle nie widzę sensu wciągać się w takie tematy (z bardzo prostego powodu: Emma Watson nie jest aktorką;)).

Jeżeli ktoś je porównuje, to raczej BAAARDZO MłODE pokolenie zakochane bezkrytycznie w "Harrym Potterze", które przebrnęło zaledwie przez wersję dubbingowaną, w której ośmielę się stwierdzić: także widać jej nieumiejętną "grę aktorską".

Ja się nie zgadzam. Uważam, że Emma jest całkiem dobrą aktorką, jej umiejętności są adekwatne do doświadczenia, filmografii. Ma niewielki dorobek, ale wybiera role, w jakich chce zagrać lub filmy, w których chce dubbingować. Jej gra jest o niebo lepsza w "Zakonie" niż w "Kamieniu", może nie gra w kilku filmach rocznie, ale czy to zaraz świadczy, że jest zła? Oczywiście nie ma co porównywać jej do Natalie, ale czy to zaraz powód, żeby nie nazywać jej aktorką? Radzi sobie przed kamerą całkiem dobrze, rola Hermiony zajmuje jej dużo czasu, jak i kręcenie całego HP. Twoja ocena jest bardzo stereotypowa. Wierz mi, że nie jestem dzieciakiem "bezkrytycznie zakochanym w HP" jak to określiłaś.

Wybiera? Nie wiedziałam, że jest na takim poziomie, że może odrzucać jakiekolwiek role. To ciekawe...

Jeśli chodzi o to, że zagrała lepiej w "zakonie", to byłoby dziwne, jakby nie zagrała. Choć i tak (moim zdaniem!) nie zrobiła tego dobrze.

Oczywiście - to, że nie gra w kilku filmach rocznie, nie decyduje o tym, że jest złą aktorką. Decyduje o tym jej brak talentu:).

Uważasz, że skoro radzi sobie przed kamerą, można nazwać ją aktorką? I co znaczy "radzi sobie"? Recytuje tekst?

"Twoja ocena jest bardzo stereotypowa."
To jest tylko i wyłącznie moja opinia. Nigdy nie uzależniałam swojego zdania od opinii innych;)

Rozumiem, że nie jesteś "dzieciakiem bezkrytycznie zakochanym w HP". Może w Emmie widzisz coś, czego ja nie widzę i oczywiście masz do tego święte prawo:D, ale mimo Twoich argumentów - zdania nie zmieniam:)

Pozdrawiam

Ja też zdania nie zmienię ;D Każda z nas upiera się przy swojej wersji i chyba tak zostanie :)

Dla Emma jest dobrą aktorką, choć nie najwyższych lotów, wiem, że dużo jej brakuje, potrzebuje doświadczenia i teorii. Wykształcenia aktorskiego.

Mi imponuje to, jak ona poważnie traktuje całe to aktorstwo, w ogóle naukę, (podobno mogła dostać się na Cambridge) nie chce stać się kolejną gwiazdką znaną z komedyjek romantycznych dla róÓsShoFfych nastolatek. Podziwiam jej ambicję. Dla mnie różni się całkowicie od np. takiej Hilary Duff czy Olsenek.

Pozdrawiam także

Mam wrażenie, że bardziej ją cenisz za życie i wybory osobiste niż aktorstwo;) - ale to tylko moje wrażenie;P

Nie będę jej porównywać do Olsenek, Lohan itp., bo to już byłaby zdecydowanie przesada;). Te to dopiero nie umieją grać... Żal serce ściska:)... Ale kto powiedział, że życie jest sprawiedliwe:D

Może i masz rację... a co do pseudoaktoreczek to się chyba zgadzamy ;)

Na to wygląda ;)




(za krótki).................

A niby gdzie tak pisze? Oo Emma Watson, sory, ale zagrała tylko w hp. To ma być aktorstwo? Nie wyszło. Natalie i Keira są najlepsze! :)

Wyszło.

WG. mnie pomysł, aby porównywać Natalie do Emmy Watson to po prostu megagłupota. Albo świetny przykład czarnego humoru. Nic dodać, nic ująć ;P

Tak.

Może to dlatego, że tak naprawdę zagrała jedną sensowną rolę - w "Leonie" - a później to już tylko żałosne próby dosięgnięcia poprzeczki, którą sama sobie postawiła? Wszędzie gra tak samo, te same uśmiechy, pozy, machanie rzęsami. Nie mam nic przeciwko Portman, jest ładną dziewczyną, ale żeby włożyć ją do jednego worka z Penelope Cruz - to dopiero żart! Już lepiej niech będzie z Watson i wyciągnie z tego wnioski :)
Pozdrawiam!

Z Watson? Ciebie chyba człowieku potentegowało. Do Watson można porównywać jedynie takie "gwiazdy" ja Miley Cyrus czy Hilary Duff- aktoreczki jednej roli, a nie Natalie. Dla ciebie jedynym sensownym filmem był "Leon"? Cóż jak w takim gatunku gustujesz twoja sprawa. Jeśli widziałeś ją tylko w "Leonie" i np. "Gwiezdnych wojnach", czy "Gdzie serce twoje" to się nie dziwię, że twoja ocena jest niska. Ja do Natalie przekonałam się po "Garden state" i "Bliżej". Każdy lubi co innego, mnie np. drażni Penelope Cruz i dla mnie w każdym filmie to ona prezentuje identyczne miny.

Bez nerwów :)
Nie jedynym sensownym filmem, bo zdarzyło jej się grać w kilku naprawdę dobrych, ale jedyna jej sensowna rola to - moim zdaniem - Matilda. Widziałam sporo filmów z jej udziałem, w żadnym mnie jednak nie przekonała o swoim talencie - według mnie nadrabia urodą i ciągnie się za nią ta dobra rola w "Leonie".
Co to Watson - młoda jest, ładna, póki co było jej dane zagrać jedną rolę - co będzie dalej, tego nie wiadomo. Ocenimy czy była aktorką tej jednej roli za jakieś 10 lat ;)
Pozdrawiam!